Cierpienie na przykładzie Psalmu 22. Studium egzegetyczno – teologiczne.

Praca magisterska wykonana na seminarium naukowym z egzegezy ST pod kierunkiem Ks. prof. dr hab. Zdzisława Małeckiego w Instytucie Teologicznym w Częstochowie, przedstawiona na Wydziale Teologicznym PAT w Krakowie Częstochowa 2006


ROZDZIAŁ III - TEOLOGIA CIERPIENIA

3.1 Istota i sens cierpienia

W świecie istnieją zjawiska, których każdy człowiek doświadcza. Zjawiska te są bardzo powszechne i człowiek zna je od początku swojego istnienia. Gdyby tak trzeba by było zdefiniować je stanowiłyby dla każdego z nas wielką trudność, choć trzeba tu podkreślić, że każdy człowiek spotykał i spotyka się z nimi na co dzień. Jednym z zjawisk, które spotyka w swoim życiu każdy z nas ludzi jest cierpienie – ludzkie cierpienie. Cierpienie to zauważamy u każdego człowieka i zauważamy je również w naszym osobistym życiu. Choć cierpienie jest powszechne to jednak każdy człowiek miałby problem z podaniem jednoznacznej i ścisłej definicji.
Wielcy myśliciele tego świata i nie tylko próbowali podać dokładną definicję cierpienia. Jednak nikt nie podał jednoznacznej definicji cierpienia. Jedni uważali cierpienie jako zagrożenie wewnętrznej równowagi człowieka i jego integralności, czy nawet uważano cierpienie jako mękę, którą doświadczamy w celu przemiany[212]. Drudzy uważali, że cierpienie jest dotkliwym i ciężkim doznaniem zła fizycznego lub duchowego albo też, że jest reakcją psychiki na zło fizyczne, psychiczne lub moralne[213]. Natomiast Fr. Bujak uważa, że „cierpienie jest aktem złożonym; stanowi mieszaninę przeżyć nazywanych smutkiem, zmartwieniem, przykrością, bólem psychicznym, żalem itp.; właściwe jest jednostkom mającym świadomość, wynikającą z osobowości”[214]. Sługa Boży Ojciec św. Jan Paweł II w liście apostolskim „Salvifici doloris” pisze, że cierpienie zdaje się przynależeć do transcendencji człowieka: jest jednym z tych punktów, w których człowiek zostaje niejako „skazany” na to, ażeby przerastał samego siebie - i zostaje do tego w tajemniczy sposób wezwany[215]. O. Ludwik Krzysztof Grabarka w swoim kazaniu, w którym przewodnim hasłem było cierpienie pisze: „Cierpienie jest nieodłącznym towarzyszem drogi człowieka. Nie sposób od niego uciec. Czasami staramy się go unikać, co udaje się nam niekiedy przez jakiś czas, ale potem ono powraca. Bywa też i tak, że jeśli cierpienie raz zagości w naszym życiu, to staje się na długi czas w nim obecne. Nawet Chrystus, który będąc nie tylko Bogiem, ale także człowiekiem, ukazując nam pełnię człowieczeństwa, ukazał nam tez prawdę o naszym cierpieniu. Przyjmując na siebie cale ludzkie doświadczenie, oprócz grzechu, przyjął także i cierpienie (Iz 53,10)[216]. Mówimy o cierpieniu, że ma ono moc uszlachetnić człowieka. Pismo Św. mówi o "udoskonaleniu w cierpieniu"[217]. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że „doświadczenie zła, cierpienia, niesprawiedliwości i śmierci wydaja się zaprzeczać Dobrej Nowinie; mogą one zachwiać wiarą i stać się dla niej pokusą”[218]. Jednak z punktu widzenia teologii chrześcijańskiej cierpienie człowieka jest częścią historii zbawienia[219].
W Biblii autorzy natchnieni za przyczynę cierpienia uważali grzech (Prz 13,6[220]; Iz 3,11[221]; Syr 7,1[222]), nie odbiegało to jednak od powszednie głoszonych poglądów dotyczących cierpienia w innych religiach. Zatem autorzy natchnieni widzieli w cierpieniu nie tylko wartość oczyszczającą, lecz również jednoczącą z Bogiem[223].
ST wiele miejsca poświęca cierpieniu[224]; znajdujemy, że cierpienie może być karą. Nie jest to do końca prawda o czym świadczy Księga Hioba, że każde cierpienie miało by być karą za grzechy. Zatem w obliczu cierpienia pozostaje człowiekowi tylko zaufanie Bogu[225]. Dowiadujemy się również, że cierpienie może być niezawinione. Jeżeli jest to kara za grzech mamy tu do czynienia z aspektem wychowawczym. Jest ona zatem nie odwetem lecz miłosierdziem. Ma pomóc w zwalczaniu zła i zachęcić do nawrócenia[226]. W Słowniku biblijnym można wyczytać pod hasłem cierpienie, że: „ST stwierdzając istnienie cierpienia, zła, choroby, nędzy i śmierci, nie wywodzi jego genezy od Boga lecz od upadłego człowieka i szatana (grzech pierworodny). Bóg może dopuszczać cierpienia na pojedynczego człowieka lub cały naród (Rdz 3,15n[227]; Lm 1,5[228]), głównie w celach wychowawczych, aby pouczyć człowieka o pewnych prawdach, jak to miało miejsce np. w przypadku Hioba (Hi) i Józefa Egipskiego (Rdz)”[229].
Myśl o cierpieniu i śmierci Jezusa Chrystusa jest istotnym elementem przepowiadania – kerygmaty NT[230]. Zatem więc NT rozświetla nam sens i wartość cierpienia Chrystusa poprzez naukę oraz odnoszenie się do ludzi cierpiących. Pan Jezus często podczas swojego ziemskiego życia spotykał się z ludźmi cierpiącymi i miał z nimi i z ich cierpieniem bliski kontakt. Często z nimi obcował, okazywał im współczucie i pomagał usunąć źródło ich cierpienia. Zaś w swoim nauczaniu Pan Jezus wyprowadzał z błędnego przekonania Żydów, że u źródeł cierpienia musiała leżeć czyjaś wina; nauczał, że jest to cierpienie narzędziem w wypełnianiu się wielkich spraw Boga w ludziach[231].
Pan nasz Jezus Chrystus podczas swojego ziemskiego żywota też wiele razy cierpiał. Cierpienia te były spowodowane od nie przyjęcia przez własny naród (J 1,11[232]) poprzez wielokrotne doświadczenia „niewierności i przewrotności” ludu (Mt 17,17[233]) aż po mękę krzyżową, która to jest sumą wszystkich cierpień ludzkich[234]. W J 12,27[235] czytamy, że Pan Jezus cierpiał nawet na samą myśl o cierpieniu. Cytowany już Słownik biblijny tak pisze o cierpieniu w NT: „W NT Jezus cierpiał niewinnie, by wyzwolić ludzkość od zła, cierpienia, grzechu, śmierci i potępienia wiecznego. Udział wiernych w cierpieniu Chrystusa zapewnia im udział w Jego zmartwychwstaniu i chwale (Flp 1,29n[236]; Kol 1,24[237]; 1 P 4,13n[238])”[239] St. Grabska pisze, że Pan Jezus nie przyniósł dokładnej recepty na rozwiązanie tajemnicy cierpienia, lecz zmienił zasadniczy stosunek do tegoż problemu. Dalej czytamy, że gdy Pan Jezus ogłaszał błogosławieństwa Królestwa Bożego stwierdził, że każdy cierpiący może czuć się szczęśliwym, ponieważ udziałem cierpiących będzie
nadchodzące Królestwo Boże. Męka i śmierć Pana Jezusa ukazuje nowy wymiar cierpienia jako zbawiającego świat[240].

«« | « | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg