Słowa Jezusa

źródłem wiary w Zmartwychwstanie Ukrzyżowanego

Wyjątkowo wyraźna konkretyzacja nadziei na zmartwychwstanie umarłych dokonuje się w tekstach żydowskich poczynając od roku 200 przed Chrystusem, które nazywamy dzisiaj literaturą intertestamentalną. Józef Flawiusz rozróżniając samobójców od ludzi prawych pisze o losie po śmierci tych ostatnich: „Czyż nie wiecie, że ludzie, którzy schodzą z tego świata... dusze (ich) pozostają czyste i posłuszne i otrzymują najświętsze miejsce w niebie, skąd po upływie wieków znów wstępują w nieskazitelne ciała?" (Wojna żydowska, Księga trzecia, 374). Rzecz jasna, dla „dusz tych, co w szaleństwie ręce przeciw sobie samym obracają, przeznaczone jest szczególnie ciemne miejsce w Hadesie" (tamże, 375).

Podobnych świadectw jest znacznie więcej. I tak na przykład Pseudo-Focylides pisze: „mamy nadzieję, że szczątki tych, którzy odeszli, rychło wrócą znowu do światła"[6].

Jak widać w przytoczonych wyżej świadectwach żydowskiej wiary, pochodzących z końcu okresu ST-u i w pierwszym wieku po Chrystusie, pomimo zmieniających się okoliczności historycznych i koncepcji człowieka model cielesnego zmartwychwstania umarłych, którzy spoczywają w grobach, był niezmiennie zachowywany. Co więcej, wyraźnie widać rozwój myślenia teologicznego w tym zakresie, ze stale narastającym dowartościowaniem roli Boga, porównywanej wręcz do działań mających na celu nowe stworzenie ludzi zmarłych z prochów ziemi. Najtrafniej bodaj ten rozwój myślenia historyczno-teologicznego nad sprawą zmartwychwstania umarłych ujął M. Hengel: „W szerokich kręgach (ówczesnego) judaizmu nie można było w inny sposób pojmować ostatecznego odnowienia i wyzwolenia Ludu Bożego, a to oznacza równocześnie, że nie można było inaczej rozumieć indywidualnego losu ludzi należących do tego Ludu, który nieustannie wierzył w odnowienie stworzenia (Iz 65,17; »Oto Ja stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; nie będzie się wspominać dawniejszych dziejów ani na myśl one nie przyjdą«; por. 66,22; Ap 22,1; por. Rz 8,19-23). To dotyczy najszerszych warstw judaizmu palestyńskiego w brzemiennym w wydarzenia okresie między prześladowaniami ze strony Antiocha IV i katastrofą w roku 70 po Chrystusie"[7].

Należy pamiętać, że to właśnie w tym czasie Księga Daniela - z rozdz. 12 jako szczytowym wyrazem nadziei na zmartwychwstanie umarłych - uzyskała status księgi kanonicznej.

Wtedy też eschatologiczne koncepcje faryzeuszy o zmartwychwstaniu cielesnym dominowały w świadomości szerokich warstw ludu, w wyraźnej opozycji do poglądów arystokratycznej klasy saduceuszów. Najlepszym dowodem tej dominacji i żywego zainteresowania kwestią cielesnego zmartwychwstania w czasach Jezusa jest Jego dyskusja z saduceuszami właśnie na ten temat (Mk 12,18-27 par). Nauczyciel z Nazaretu wyraźnie opowiada się w niej za tezą głoszącą cielesne zmartwychwstanie umarłych.

2. Jezusowe wypowiedzi o Synu Człowieczym, który „zmartwychwstanie trzeciego dnia" i „siądzie po prawicy" Boga

Wiara w zmartwychwstanie cielesne umarłych - wyznawana przez zdecydowaną większość Izraelitów w czasach Jezusa, a także podzielana przez Jego samego i Jego uczniów - dobrze harmonizuje z głoszonym orędziem o Królestwie Bożym. Uczył ich bowiem, że winni się modlić o spełnienie się woli Boga na ziemi i pełne nadejście Jego panowania. A nadejście tego panowania łączyło się bardzo mocno ze zwycięstwem nad królowaniem Złego na tej ziemi, które przejawia się w panowaniu grzechu i śmierci. Co więcej, panowanie Boga nad Szatanem na ziemi rozpoczęło się już na początku publicznej działalności Jezusa, gdy - jako objawiciel Królestwa Bożego - na pustyni odrzucił propozycję Kusiciela (por. Mk 4,10). Panowanie Boga w Jezusie nad Szatanem (i grzechem i śmiercią) przejawia się na każdym kroku Jego ziemskiej działalności - w dokonywanych przez Niego uzdrowieniach, egzorcyzmach we wskrzeszaniu umarłych i w nieugiętym posłuszeństwie pośród wszystkich prób aż do krzyża (Mt 27,39-43).

W tym kontekście uczniowie słuchali Jezusowej zapowiedzi męki i śmierci, ale także zmartwychwstania. Do autentycznych logiów Jezusa jest bowiem zaliczana ta zapowiedź, którą znajdujemy w Mk 8,31:

„I zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy musi wiele cierpieć,
że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie;
że będzie zabity,
ale po trzech dniach zmartwychwstanie (μετὰ τρεῖς ἡμέρας ἀναστῆναι)[8].

-----------------------

[6] Por. J.H. Charlesworth (red.), The Old Testament Pseudoepigrapha, t. II, Garden City 1985, s. 577.
[7] M. HENGEL, Das Begräbnis Jesu bei Paulus und die leibliche Auferstehung aus dem Grabe, w: F. Avemarie, H. Lichtenberger (red.), „Auferstehung - Resurrection. The Fourth Durham-Tübingen Research Symposium: Resurrection, Transfiguration and Exaltation in Old Testament, Ancient Judaism and Early Christianity", wyd. Mohr (Siebeck) 2004, s. 168; por. W.D. DAViES – D.C. ALLISON, The Gospelaccording to Saint Matthew (ICC), t.III, Edinburgh 1997, s. 647-648. 168.
[8] Natomiast zwrot „trzeciego dnia zmartwychwstanie" występuje w dwóch ostatnich (Mk 9,31; 10,33-34). Ten fakt przekonuje o istnieniu tradycji, sięgającej samego Jezusa, który używając tytułu Syn Człowieczy, odnoszącego się w Księdze Daniela do postaci eschatologicznego Sędziego, dopełnił jego treść własną zapowiedzią męki, śmierci i zmartwychwstania „trzeciego dnia". Por. W.D. DAVIES, D.C. ALLISON, Commentary on Matthew VIII-XVIII, t. II, edycja komputerowa ICC, 2004.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg