Znak rozpoznawczy

Garść uwag do czytań na piątą niedzielę okresu wielkanocnego roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.

  • W następnym zdaniu Jezus dodaje, że ta miłość uczniów, gotowych jeden za drugiego oddać życie będzie ich znakiem rozpoznawczym. Nie krzyż na szyi, nie udział w pielgrzymce ani jakiś inny znak...
     
  • Gdyby spojrzeć na tę Ewangelię w kontekście pierwszego i drugiego czytania, pojawia się wyraźnie jeszcze jedno: chrześcijanie są nową społecznością, kierującą się nowym prawem. Ale ich celem nie jest przemiana tego świata, ale doprowadzenie ludzi do Boga, który jeden może ten świat trwale uczynić nowym.

5. W praktyce

  • Patrząc na Pawła i Barnabę można się zastanawiać, gdzie się podział w Kościele ich entuzjazm. Być może w krajach misyjnych. My cierpimy na niemożność. Może dlatego, że zamiast zadowalać się małymi krokami, chcielibyśmy zaraz zdobyć wszystkich.
     
  • Warto zapytać, na ile jako chrześcijanie żyjemy po to, by swoim życiem wielbić Boga. Tak jak Chrystus swoim życiem i śmiercią Boga uwielbił. Często jest chyba inaczej. Bóg ma nam pomóc, byśmy to my byli uwielbiani....
     
  • Przykazanie miłości na wzór Chrystusa, który za nas oddał swoje życie zawsze pozostanie trudnym wyzwaniem. Pytanie, czy potrafimy przynajmniej w drugim uszanować człowieka. Dość często chyba także my, chrześcijanie, używamy człowieka. W swoich rozgrywkach, w realizowaniu swoich celów. Wróg jest kimś, w kogo można zmieszać z błotem, gdy sprawa jest słuszna. Pracownik jest bliźnim, dopóki pracuje ponad siły na nasz zysk czy naszą chwałę. Gdy mu ich zabraknie, wymienia się go jak zużytą oponę. No bo przecież wszystko musi grać. Sprawa jest ważna, a człowiek...

 

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg