Święte układy

Garść uwag do czytań na święto Świętej Rodziny roku A z cyklu „Biblijne konteksty”.

3. Kontekst Ewangelii Mt 2,13-15.19-23

Ewangelia tej niedzieli to właściwie dwa fragmenty Mateuszowej Ewangelii dzieciństwa. Tak dobrane, by pokazać troskę św. Józefa o Dzięcię Jezus i Jego Matkę. Przypomnijmy: cała składa się z pięciu scen, w których Mateusz widzi spełnienie pięciu proroctw Starego Testamentu, poprzedzonych rodowodem Jezusa ukazującym Go jako potomka Dawida. Gdy uświadomić sobie, że Mateusz pisał do Żydów (świadczy o tym np. fakt, że nie tłumaczy zwyczajów żydowskich, jak to robi np. Marek), przesłanie początku Jego Ewangelii jest oczywiste: Jezus jest obiecanym przez proroków Mesjaszem. Ale – napisano – tekst Ewangelii dobrano raczej tak by pokazać troskę Józefa o małego Jezusa. Opuszczono przy tym trzy wiersze pokazujące gniewa Heroda, który odkrywszy że mędrcy go zwiedli postanawia zabić wszystkie małe dzieci w Betlejem i okolicach.

4. Warto zauważyć

Przytoczmy najpierw tekst Ewangelii...

Gdy Mędrcy odjechali, oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: „Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić”. On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez proroka: „Z Egiptu wezwałem Syna mego”.

A gdy Herod umarł, oto Józefowi w Egipcie ukazał się anioł Pański we śnie i rzekł: „Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i idź do ziemi Izraela, bo już umarli ci, którzy czyhali na życie Dziecięcia”. On więc wstał, wziął Dziecię i Jego Matkę i wrócił do ziemi Izraela. Lecz gdy posłyszał, że w Judei panuje Archelaus w miejsce ojca swego, Heroda, bał się tam iść. Otrzymawszy zaś we śnie nakaz, udał się w stronę Galilei. Przybył do miasta, zwanego Nazaret, i tam osiadł. Tak miało się spełnić słowo Proroków: „Nazwany będzie Nazarejczykiem”.


W opowieści zwraca uwagę postawa Józefa. Jest posłuszny rozkazom Bożego Anioła. Nie wyzbywa się jednak swojego rozumu. Boi się wrócić do Judei, gdzie panuje syn okrutnika Heroda. Właściwie od niego nie lepszy. Dlatego, za wskazaniem Anioła widzącego jego rozterki, osiada w galilejskim Nazarecie (skąd wedle relacji Łukasza pochodziła przynajmniej Maryja). I to, w kontekście pierwszego i drugiego czytania najważniejsze przesłanie tej Ewangelii: ojciec jest po to, żeby uwzględniając wskazania Boże troszczyć się o swoje dziecko (i żonę).

Na pewno ciekawią też jednak proroctwa, które, jak chce Mateusz, spełniają się w dzieciństwie Jezusa. Kto jednak sięgnie do tekstów wskazanych w biblijnych odsyłaczach, może być zawiedziony. Dlaczego?

Proroctwo „Z Egiptu wezwałem Syna mego” pochodzi z księgi Ozeasza. To jedna z najpiękniejszych prorockich mów, tyle że wcale nie jest zapowiedzią przyszłego Mesjasza. Raczej zapowiedzią kary na lud Boży i przyszłego zmiłowania nad nim...

Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem,
i syna swego wezwałem z Egiptu.
Im bardziej ich wzywałem,
tym dalej odchodzili ode Mnie,
a składali ofiary Baalom
i bożkom palili kadzidła... (Oz 11, 1-2).

Test warto przeczytać w całości (TUTAJ). Jest nawet czytany w liturgii (czwartek XIV tygodnia zwykłego, rok II - TUTAJ), ale tak poszatkowany, że właściwie zmieniono jego sens. Nie to jednak jest dziś ważne. Raczej chodzi o odpowiedź na pytanie, dlaczego  Mateusz zacytował proroctwo, które.. nie jest proroctwem, tylko stwierdzeniem faktu z przeszłości?

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg