Poznań: Pierwszy Maraton Biblijny

Organizatorzy wyjaśniają:

Pięciolecie VERBA SACRA to okazja do dziękczynienia za dar Bożego Słowa. Zaczęliśmy 23 I 2000 r. "Księgą Koheleta i Pieśnią nad Pieśniami" w interpretacji Gustawa Holoubka. Projekt miał zakończyć się w grudniu 2000 r., a trwa do dziś. Odbyły się 43 premiery, w których wystąpiło ponad 30 aktorów i uczestniczyło 120 tys. słuchaczy... Niektóre miasta kontynuują własną formułę, czego najlepszym przykładem jest wejherowska Biblia Kaszubska.

Teraz Biblię wyjmujemy z rąk aktorów i przekazujemy zwykłym ludziom. To jest naturalny etap, ku któremu zmierzaliśmy. Nie powinien on być dla nikogo zaskoczeniem, bo dzięki drukowanym do każdej prezentacji programom, razem z aktorami "czytamy" Pismo Święte od 2000 r. W świecie, kipiącym od sztucznych i przemijających wydarzeń, pragniemy pokazać wydarzenie autentyczne i niepowtarzalne - Biblię, która towarzyszy człowiekowi od początku dziejów i głosi najważniejszą prawdę o sensie jego życia. Dlatego to wielkie czytanie Pisma Świętego nazwaliśmy "Biblia Alfa i Omega" - Początek i Koniec. Rozpisaliśmy je na głosy ludzi, którzy piastują najważniejsze funkcje w naszym mieście, regionie i w kraju oraz na głosy zwykłych, szarych obywateli. To będzie rodzaj manifestacji z udziałem wszystkich pokoleń, stanów i zawodów. Od strony technicznej będzie to

MARATON BIBLIJNY

Ojcem chrzestnym pomysłu jest Piotr Frydryszek, szef Radia Merkury. Do udziału zaprosiliśmy wszystkich! Do 8 marca br. można było zgłaszać się telefonicznie lub e-mailem, indywidualnie i zbiorowo. W ostatnią niedzielę lutego, w kościołach rozdawaliśmy ulotki, z odpowiednim formularzem zgłoszenia. Po wypełnieniu, należało je zanieść do Księgarni Świętego Wojciecha Plac Wolności 1. Czytanie nie wymaga żadnych zdolności artystycznych, wystarczy tekst przeczytać spokojnie i wyraźnie. Dla uczestników zorganizowaliśmy specjalne warsztaty pod kierunkiem Grażyny Wrońskiem, Marysi Rybarczyk i Aleksandra Machalicy. Koordynatorem jest ks. Robert Korbik, archidiecezjalny duszpasterz młodzieży. Dzięki jego zaangażowaniu jesteśmy spokojni o przebieg naboru uczestników i czytanie, choć przeżywamy podobne emocje, jak pięć lat temu.