Czy Stary Testament wzoruje się na wierzeniach innych religii?



Samo słowo "diabeł" oznacza złego anioła, zwanego Oskarżycielem (gr. diabolos).

Odpowiedź:
Również nie dowodzi to żadnego zapożyczenia koncepcji religijnych, poza zapożyczeniem językowym. Septuaginta przetłumaczyła po prostu hebrajskie satan za pomocą greckiego diabolos[83]. Samo określenie „diabeł” jest więc czysto wtórnym zjawiskiem leksykalnym względem idei szatana w ST.



Nazwa piekło (ang. hell) pochodzi od skandynawskiego hel. Była to posępna kraina wiecznych lodów i mrozu, przeznaczona dla zmarłych, leżąca na północ od otchłani z której wyłonił się świat.

Odpowiedź:
I może jeszcze z języka angielskiego zapożyczyli tę nazwę autorzy ST?



Z kolei Majowie wierzyli, że istnieje 13 niebios i 9 piekieł.

Odpowiedź:
To po raz kolejny świetnie zaprzecza powyższej tezie Agnosiewicza mówiącej o tym, że ideę raju i piekła autorzy ST musieli zapożyczyć z religii irańskiej. Majowie, geograficznie odizolowani od Iranu, nie potrzebowali wcale koncepcji religijnych Iranu, aby wyznawać ideę raju i piekła, nie potrzebowali więc i Żydzi wierzeń Iranu, aby te idee wyznawać.


Kończąc ten tekst, chciałbym podjąć krótką polemikę z innym i zarazem podobnym tekstem Agnosiewicza na temat podobieństw między Biblią a wierzeniami pogańskimi. Mianowicie, w swych tekście pt. Jezus i inni bogowie[84], w tekście Cuda Jezusa[85] oraz w tekście pt. Wpływologie i analogie NT # 1[86] Agnosiewicz utrzymuje na podstawie znów tylko samych podobieństw, że opis Jezusa zawarty w Nowym Testamencie został zaczerpnięty z mitów pogańskich. Agnosiewicz w swym wspomnianym tekście czyni paralele i wynajduje podobieństwa pomiędzy Jezusem a Buddą, Mitrą, Heraklesem i Dionizosem. Jego zdaniem podobieństwa te dowodzą zależności opisu biblijnego od opisów wspomnianych czterech postaci. Co o tym myśleć?

Można tu odpowiedzieć tak samo jak wyżej. Same podobieństwa to jeszcze za mało, aby postulować wpływ opisów wspomnianych postaci na zawarty w Ewangeliach opis Jezusa. Co ciekawe, w tym momencie pomoc przychodzi z najmniej spodziewanej strony. Mianowicie, Karlheinz Deschner pisze w swej książce pt. I znowu zapiał kur[87] o niejakim Apoloniuszu z Tiany, który żył w czasach współczesnych Jezusowi. Deschner wyraźnie zaznacza, że stwierdzono już bezspornie, iż zadziwiające pokrewieństwo między historycznym wizerunkiem Jezusa i Apoloniusza jest jedynie dziełem przypadku, i jest to dziś „powszechna opinia” [88]. Jednak podobieństwo takie istnieje.

Deschner w swych rozważaniach o Apoloniuszu[89] wymienia następujące zbieżności między postacią Jezusa a przedstawionym wizerunkiem Apoloniusza. Apoloniusz, tak jak Jezus, bywa już jako dziecko w świątyni i wielu podziwia wtedy jego mądrość (por. Łk 2,46–47). Narodzeniu Apoloniusza, tak jak narodzeniu Jezusa towarzyszą cudowne wydarzenia (por. Mt 2,9). Tak jak Jezus, Apoloniusz wypędza duchy (por. Mt 8,16). Tak jak Jezus Apoloniusz uświadamia innym, że bogactwo nie ma większego znaczenia (por. Mt 6,19 i 13,22). Tak jak Jezus Apoloniusz ucisza burzę (por. Mt 8,27), uzdrawia paralityków (por. Mt 4,24) i ślepców (por. Mt 9,27–30). W Rzymie Apoloniusz wskrzesza martwą dziewczynkę, tak też czynił Jezus (por. Mk 5,39–42). Swoim uczniom zapowiada, że zostanie skazany i uśmiercony, tak samo jak czynił to przecież Jezus (por. Łk 24,6–7). Potem mówi się o jego zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu, co również stanowi analogię względem biografii Chrystusa.

Podobieństwa istnieją nie tylko między opisem Jezusa w Ewangeliach i Apoloniuszem, ale również między opisem Jezusa w Ewangeliach i opisami postaci z wierzeń ludów odizolowanych geograficznie od świata Nowego Testamentu. I tak np. Aztecy wierzyli w boga Quetzalcoatl, który nie tylko tak jak Jezus zmartwychwstał, ale nawet tak jak Jezus narodził się z dziewicy[90].

Nawet w jednym z tekstów na stronie Agnosiewicza czytamy, że wierzenie to pochodzi z czasów ok. 2000 lat przed odkryciem przez Kolumba kontynentu amerykańskiego[91], zatem izolacja geograficzna między kulturą NT a kulturą aztecką jest tu pewna. Wierzenie to powstało zatem niezależnie od wierzeń nowotestamentowych i wraz z omówionym powyżej przypadkiem Apoloniusza idealnie neguje tezę Agnosiewicza, zgodnie z którą nawet uderzające podobieństwa między opisem Jezusa a opisem jakiejś postaci z mitologii pogańskiej muszą dowodzić współzależności tych opisów.

PS Zadziwiające zbieżności idei religijnych obecnych w chrześcijaństwie i innych religiach nie powinny zdumiewać katolików. II Sobór Watykański w Deklaracji o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich (Nostra aetate) wyjaśnia, że w innych religiach można znaleźć czasem odbicie Prawdy głoszonej przez chrześcijaństwo[92].

Jan Lewandowski

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg