Abraham nie targuje się z Bogiem, nie próbuje wymieniać życia Izaaka na własne lub na inną ofiarę. Przez trzy dni zmierza na Morię - wzgórze próby.
Bóg ani nie pragnie zła, ani nie ma w nim upodobania. Zło i cierpienie są nie tylko dramatem człowieka. Są również dramatem Boga. Baranek, którego Abraham zobaczył uwikłanego w zaroślach i złożył w ofierze, jest obrazem Jezusa - Baranka Bożego, który obarczył się naszymi grzechami, uwikłał w naszą ludzką nieprawość i został złożony w ofierze. Jezus jest najdoskonalszą ofiarą miłą Bogu i przynoszącą zbawienie.
Z drugiej strony zło może być wykorzystane przez Boga jako szczególna okazja do zbudowania głębszej więzi i zaufania Bogu. Jeżeli Pan Bóg dopuszcza zło, to jedynie w tym celu, by wewnętrznie oczyścić, udoskonalić, by pokazać prawdę o ludzkiej słabości i grzeszności.
Opowiadanie o ofierze Abrahama kończy się nadaniem nazwy miejscu ofiarowania: Pan widzi. Jest to inny sposób nazwania Opatrzności Bożej. Wszystko dzieje się pod czułym okiem Pana Boga. „Pan widzi” wszystko całościowo. Doświadczenie próby jest zawsze doświadczeniem Bożego wejrzenia, Bożej Opatrzności. Poprzez trudności i ludzkie słabości On sam prowadzi nas do życia.
Wczuwając się w przeżycia Abrahama, postawmy sobie kilka pytań:
• Co sądzę o Bogu, który żąda od Abrahama ofi ary z Izaaka? Co sądzę o postawie Abrahama?
• Czy nie oczekuję, że starość będzie dla mnie „czasem spełnionych marzeń”?
• Jakie były w moim życiu najcięższe próby? Czego mnie nauczyły?
• Czy jest we mnie prawdziwa mądrość, która pozwala właściwie rozumieć sens przeżywanych trudnych doświadczeń?
• Czy nie oskarżam Boga za każde zło istniejące w świecie?
• Kto z ludzi mógłby stać się moim bożkiem? Dla kogo ja jestem bożkiem?
• Czy jestem wdzięczny Bogu za Jego „Oko Opatrzności”?
***
Powyższy tekst jest fragmentem książki "W miejscach świętych. Medytacje biblijne", wydanej nakładem WAM-u.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |