Ostre słowa

ks. Tomasz Horak

GN 26/2006 |

publikacja 02.12.2011 09:33

z cyklu "Perełki Słowa"

Ostre słowa Józef Wolny/Agencja GN

Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały... Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują (Mt 7,6.14).

Kazanie na górze – pełne dobroci, choć równocześnie stanowczych wymagań. Jezus zaczął je od ośmiu błogosławieństw. A tu zgrzyt: psy, świnie, ciasna brama, wąska droga. Jest w Ewangelii kilka takich miejsc brzmiących ostro. Jezus znał życie, znał ludzi. Lepiej niż my. Św. Jan powiada, że „nie potrzebował niczyjego świadectwa o człowieku. Sam bowiem wiedział, co w człowieku się kryje”. Wiedział i to, że dla niejednego nie istnieją wartości wyższe – miłość, prawda, piękno, poświęcenie...
Liczy się tylko – bądźmy wierni Jezusowemu porównaniu – koryto i jego zawartość. Nieraz za każdą cenę. To świnie. Gotowi zdeptać wszystko. Czy warto ich darzyć przyjaźnią i zaufaniem? Ot, krzywdy im nie czynić i to wszystko. A psy? Mów do ujadającego i szczerzącego zęby psa. Będzie szczekał dalej, gotów w każdej chwili złapać za nogę. Tak i do niejednego człowieka można mówić, zachęcać do dobrego, wytykać błędy - nie usłucha, tylko dalej będzie robił swoje. Czy warto go do czegokolwiek przekonywać? Owszem, nie sięgać po kij, ale omijać z daleka i ostrożnie. Droga do królestwa Bożego jest wąska, a brama ciasna. „Na zewnątrz są psy, guślarze, rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy i każdy, kto kłamstwo kocha i nim żyje” (Ap 22,15).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.