Dekapol

ks. Tomasz Horak

publikacja 23.10.2012 06:20

Ewangeliści wspominają o nim kilkakrotnie. To stamtąd tłumy ludzi szły za Jezusem.

Jordania Berthold Werner / CC 3.0 Jordania
Ruiny Gerazy - jednego z miast starożytnego Dekapolu

Grecka nazwa znacząca „Dziesięciogród”. Była to bowiem liga dziesięciu miast.

Tylko Scytopolis (dzisiejsze Beth Szean) leżało na zachodnim brzegu Jordanu. Pozostałe - na wschodnim: Filadelfia (dziś Amman), Geraza, Pella, Gadara, Rafana, Dium, Hippos, Kanatha i odległy Damaszek.

Miasta te zamieszkiwali głównie koloniści greccy, pozostali po czasach wojen i podbojów Aleksandra Wielkiego (III-II w. przed Chr.). Byli oni hellenistami, czyli ludźmi kultury greckiej w mowie, religii i prawach.

Żydów było tu niewielu. Cieszyli się swobodą religijną, ale nie posiadali praw obywatelskich. Każde miasto miało wokół siebie określone terytorium - było więc jakby niezależną wysepką na terytorium zależnym albo od namiestnika Syrii, albo od królów żydowskich.

Liczba miast ligi wskutek politycznych i militarnych akcji zmieniała się, zachowując jednak nazwę Dekapol. Ten szczególny organizm polityczny przetrwał do II w. po nar. Chr., kiedy to większość dużych miast włączono do rzymskiej prowincji Arabia.

Ewangeliści wspominają o Dekapolu kilkakrotnie. Tłumy ludzi stamtąd szły za Jezusem, on sam również przechodził przez te ziemie, dokonały się tam też Jego cuda.

Otwórz: Mt 4, 24N; Mk 5, 1-16; 7, 31-37.