Mesjasz witany z radością

Leszek Śliwa

GN 15/2014 |

publikacja 10.04.2014 00:15

Chrystus za chwilę uroczyście wjedzie do Jerozolimy. Z prawej strony widzimy bramę prowadzącą do miasta. Przez tę bramę mieszkańcy Jerozolimy wyszli mu naprzeciw.

Giotto di Bondone „Wjazd Chrystusa do Jerozolimy”,  fresk, ok. 1303–1305, kaplica Scrovegnich, Padwa Giotto di Bondone „Wjazd Chrystusa do Jerozolimy”, fresk, ok. 1303–1305, kaplica Scrovegnich, Padwa

Jadący na ośle Zbawiciel wszystkim błogosławi. Apostołowie podążają pieszo za swym Mistrzem.

Jezus, decydując się na wjazd na grzbiecie osła, chciał pokazać mieszkańcom Jerozolimy, że jest Mesjaszem, na którego czekają. Nawiązywał bowiem do słów z Księgi Zachariasza: „Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalem! Oto Król twój idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny – jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy” (Za 9,9).

Mieszkańcy Jerozolimy właściwie odczytali ten znak, o czym zaświadcza relacja ewangelisty Mateusza: „A tłumy, które Go poprzedzały i które szły za Nim, wołały głośno: »Hosanna Synowi Dawida! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie! Hosanna na wysokościach!«” (Mt 21, 9). Słowo „hosanna” oznacza prośbę o wybawienie.

Giotto namalował scenę wjazdu zgodnie ze słowami Ewangelii według św. Marka, w której czytamy: „Wielu zaś słało swe płaszcze na drodze, a inni gałązki ścięte na polach” (Mk 11,8). Na pierwszym planie widzimy człowieka kładącego płaszcz pod kopyta osła. Kolejna osoba właśnie zdejmuje okrycie przez głowę. U góry kompozycji artysta namalował natomiast chłopców siedzących na drzewach, zrywających gałązki, którymi powitają Jezusa.

„Wjazd Chrystusa do Jerozolimy” jest jednym z 40 fresków namalowanych przez Giotta w kaplicy Scrovegnich. Należy do cyklu scen przedstawiających życie Joachima i Anny, rodziców Najświętszej Maryi Panny, oraz Jezusa.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.