Dwa światy

Leszek Śliwa

GN 15/2015 |

publikacja 09.04.2015 00:15

Kluczową rolę w interpretacji tego dzieła pełni ukazany w tle krajobraz.

Tycjan (Tiziano Vecellio) „Noli me tangere”  olej na płótnie, 1511–1515 National Gallery, Londyn Tycjan (Tiziano Vecellio) „Noli me tangere” olej na płótnie, 1511–1515 National Gallery, Londyn

Drzewo rozdziela rzeczywistość na dwa odrębne światy: z lewej strony, gdzie znajduje się zmartwychwstały Chrystus, widzimy raj, a z prawej ziemię. Maria Magdalena próbuje przekroczyć granicę między tymi światami, wyciągając rękę w kierunku Jezusa. Zbawiciel powstrzymuje ją, mówiąc „Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: »Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego«”(J 20,17-18), i delikatnie się odsuwa.

Słowa: „Nie zatrzymuj (nie dotykaj) mnie” to po łacinie Noli me tangere, dlatego obraz nosi taki tytuł.

Scena jest ilustracją fragmentu Ewangelii według św. Jana. Chrystus po zmartwychwstaniu ukazał się Marii Magdalenie. Działo się to wszystko tuż po przybyciu kobiet do grobu Chrystusa, gdzie miały Go namaścić.. Święta płakała nad pustym grobem, sądząc, że ktoś wykradł ciało. Tycjan zrezygnował jednak z malowania pustego grobu. Nie chciał, by zakłóciło to symboliczną wymowę tła podzielonego na dwie rzeczywistości. Maria Magdalena trzyma natomiast w lewej ręce słoiczek z niepotrzebnymi już wonnościami.

W ręce Zmartwychwstałego widzimy z kolei motykę. To nawiązanie do tekstu Ewangelii, gdzie czytamy, że Maria Magdalena nie poznała początkowo Jezusa: „Ona zaś sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: »Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezmę«. Jezus rzekł do niej: »Mario«. A ona, obróciwszy się, powiedziała do Niego po hebrajsku: »Rabbuni«, to znaczy: Nauczycielu!” (J 20,15-16).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.