Pójdź za mną

Leszek Śliwa

GN 38/2015 |

publikacja 17.09.2015 00:15

Ten obraz ilustruje scenę z Ewangelii według św. Marka: „Poborca podatków Lewi liczył pieniądze wraz z pomocnikami. Zobaczył go Chrystus. Rzekł do niego: »Pójdź za Mną!«. On zostawił wszystko, wstał i chodził za Nim” (Mk 5,27-28). 


Juan de Pareja
 „Powołanie św. Mateusza”, 
olej na płótnie, 1661
Muzeum Prado, Madryt Juan de Pareja
 „Powołanie św. Mateusza”, 
olej na płótnie, 1661
Muzeum Prado, Madryt

Siedzący za stołem poborcy podatkowi i ich zamożny klient (w kapeluszu) badawczo przyglądają się intruzowi. Mateusz, ubrany bardzo bogato – w futrzaną czapkę i kołnierz oraz szatę ozdobioną złotymi łańcuchami – siedzi w centrum kompozycji, najbliżej Chrystusa. W jego duszy następuje właśnie gwałtowna przemiana. Prawą rękę kładzie na sercu, a lewą bezwiednie wskazuje leżące na stole pieniądze i kosztowności, które za chwilę ma porzucić. Klient i poborca w okularach, zapisujący rachunki, nie rozumieją tego, co się dzieje.


Artysta zadbał o to, byśmy łatwo rozpoznali apostoła. Nad głowami towarzyszących Jezusowi uczniów namalował bowiem świetliste gwiazdki. Taka sama gwiazdka wyraźnie świeci również nad głową Mateusza.


Na obrazie widzimy aż czternaście postaci – poborców i klienta otaczają bowiem liczni służący, jednak tylko jeden człowiek patrzy na nas, na widzów. To mężczyzna stojący z lewej strony. Trzyma on w ręku kartkę, tak jakby chciał ją wręczyć klientowi. Na tej kartce artysta napisał swoje nazwisko, bowiem ta postać jest jego autoportretem.


Juan de Pareja był Maurem i niewolnikiem słynnego malarza, a jednocześnie zamożnego szlachcica Diego Velázqueza. Pomagał mu mieszać farby. Velázquez dobrze traktował swojego niewolnika. Nauczył go malarstwa, a w roku 1650 formalnie wyzwolił z poddaństwa. Na pamiątkę podarował mu namalowany przez siebie jego portret. 11 lat później Pareja skopiował ten portret na obrazie, który powyżej reprodukujemy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.