Stary Testament zapowiada Jezusa Chrystusa

ks. Piotr Jaworski

publikacja 08.11.2015 20:41

"Oto Panna pocznie i porodzi Syna..." (Iz 7,14) - pochodzenie i miejsce narodzin Mesjasza.

Melozzo da Forli, Zwiastowanie, fragment AUTOR / CC 1.0 Melozzo da Forli, Zwiastowanie, fragment

W jednej z bożonarodzeniowych kolęd śpiewamy: „Witaj Jezu ukochany, * Od Patryarchów żądany, * Od proroków ogłoszony, * Od narodów upragnionyˮ („Pójdźmy wszyscy do stajenkiˮ, zwrotka 2). Słowa te ukazują długie oczekiwanie na przyjście Zbawiciela, które obejmuje czasy patriarchów, proroków i królów Izraela. Co prorocy mówili na temat przyjścia na świat Mesjasza?

Jedną z najstarszych zapowiedzi prorockich dotyczących przyjścia Mesjasza-Króla możemy odnaleźć w siódmym rozdziale Drugiej Księgi Samuela[1]. Rozdział ten składa się z trzech scen: I. Dawid wyjawia Natanowi swój plan budowy świątyni (ww. 1-3); II. Bóg przemawia do Dawida przez Natana (ww. 4-17); III. Król Dawid odpowiada Bogu modlitwą dziękczynną (ww. 18-29)[2]. Cała perykopa koncentruje się na grze słów opartej na wieloznaczności hebrajskiego rzeczownika bajȋt„domˮ, który w tekście 2 Sm 7 posiada trzy znaczenia: (a) dom jako „pałac królewskiˮ (w. 2); (b) dom jako „świątynia Jahweˮ (w. 5); (c) dom jako „dynastiaˮ (w. 11). Gdy król zamieszkał bezpiecznie w swym okazałym „domuˮ (tzn. pałacu), postanowił zbudować „dom dla Jahweˮ (tzn. świątynię). Zasadnicza myśl wypowiedzi, jaką wówczas Bóg kieruje do Dawida jest następująca: „To nie ty Mi zbudujesz dom (tzn. świątynię)ˮ (w. 5), ale „Ja tobie zbuduję dom (tzn. dynastię)ˮ (w. 11)[3]. Szczere pragnienie Dawida, który w stolicy swego królestwa − Jerozolimie − chciał wznieść wspaniałą świątynię dla Jahwe, znalazło uznanie w oczach Boga[4]. Dlatego, choć zgodnie z decyzją Boga to nie syn Jessego przeszedł do historii jako budowniczy świątyni jerozolimskiej, to jednak doświadczył szczególnego przywileju: Jahwe składa Dawidowi uroczystą obietnicę i w ten sposób zawiera z nim „przymierze wieczneˮ (2 Sm 23,5; por. Ps 89,4-5.20-38; 132,10-12.17)[5].

Jaką obietnicę otrzymał Dawid od Boga?

Natan − prorok działający podczas panowania króla Dawida (1010−970 przed Chrystusem) − przedstawia swojemu panu obietnicę, którą objawił mu Bóg: „Kiedy wypełnią się twoje dni i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wzbudzę po tobie potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego królestwo. On zbuduje dom imieniu memu, a Ja utwierdzę tron jego królestwa na wieki. Ja będę mu ojcem, a on będzie mi synemˮ (2 Sm 7,12-14a).

Jak należy rozumieć tę obietnicę?

Zapowiedziany w wyroczni proroka Natana „potomekˮ określony jest hebrajskim rzeczownikiem zerāʽ, który w Starym Testamencie w sensie dosłownym oznacza „nasienieˮ lub „ziarnoˮ, a w sensie metaforycznym „potomstwoˮ (zarówno w sensie zbiorowym jak i jednostkowym)[6]. Posłużenie się tym właśnie rzeczownikiem pozwala najpierw dostrzec przedziwną nić łączącą wielkie obietnice, jakie Bóg składał w Starym Testamencie: obietnicę złożoną w Raju zwaną Protoewangelią (Rdz 3,15), obietnicę daną Abrahamowi (Rdz 12,7) oraz obietnicę daną Dawidowi (2 Sm 7,12-14a). W każdej z nich pojawia się ten sam rzeczownik, co pozwala dostrzec w nich kontynuację a jednocześnie progres: „zerāʽ niewiastyˮ zostaje zacieśnione do „zerāʽ Abrahamaˮ, a w proroctwie Natana − do „zerāʽ Dawidaˮ[7]. Mając w pamięci dwa sposoby rozumienia rzeczownika zerāʽ − indywidualne i kolektywne − oraz uwzględniając jego występowanie w przywołanych obietnicach, można stwierdzić, że proroctwo Natana ma charakter złożony i jest wielowarstwowe: w pierwszej kolejności dotyczy osoby syna Dawida − Salomona (rzeczownik zerāʽ rozumiany jako „potomekˮ), ale nie ogranicza się wyłącznie do niego, lecz obejmuje całą linię potomków (rzeczownik zerāʽ rozumiany jako „potomstwoˮ), z których największym będzie przyszły Mesjasz − Jezus Chrystus (rzeczownik zerāʽ rozumiany jako „Potomekˮ par ecellence)[8].

Słowa wyroczni Natana wyrażają więc myśl, że Bóg zapewni wywodzącej się od Dawida dynastii długie i nieprzerwane panowanie naznaczone łaskawością i błogosławieństwem Jahwe. Realizacja tej obietnicy rozpoczęła się już za czasów Salomona − syna Dawida i jego bezpośredniego sukcesora na tronie oraz budowniczego świątyni jerozolimskiej, a miała znaleźć kontynuację w kolejnych pokoleniach − „aż na wiekiˮ (2 Sm 7,14.16)[9]. Pierwotnie zapowiedzi tej nie odnoszono do przyszłego idealnego władcy, niemniej jednak w późniejszych wiekach, gdy naród przeżywał ciężkie chwile, obietnica trwałości dynastii Dawida otrzymała w wypowiedziach kolejnych proroków bogatą interpretację, stając się istotnym elementem zapowiedzi mesjańskich (Am 9,11; Oz 14,2-9; Iz 7,13-15; 9,1-6; 11,1-9; Mi 5,1-4; Jr 23,5-6; 30,9; Ez 34,23-24; Za 6,12-13; 9,9-10; 11,7; 12,6; por. także Ps 89 i 132)[10].

Dzięki wyroczni Natana Dawid stał się kluczową postacią w rozwoju myśli mesjańskiej Starego Testamentu[11]. Dlatego też Ewangelista Mateusz rozpoczyna swą Ewangelię od genealogii Jezusa Chrystusa, w której wykazuje, że jest On „Synem Dawidaˮ oraz „Synem Abrahamaˮ (Mt 1,1), zaś Ewangelista Łukasz poprowadzi ją aż do Adama (Łk 3,38)[12]. Ewangelia Łukasza powraca do tej zapowiedzi mesjańskiej również w scenie zwiastowania: „Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego ojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końcaˮ (Łk 1,31-33). W słowach anioła Gabriela skierowanych do Maryi można usłyszeć wyraźne echo słów proroka Natana, skierowanych do Dawida[13].

Z obietnicą zawartą w wyroczni proroka Natana wiąże się również wskazanie miejsca narodzin oczekiwanego Mesjasza.

Stary Testament stopniowo precyzuje, że oczekiwany Mesjasz będzie wywodził się z pokolenia Judy (Rdz 49,10), z rodu Dawida (2 Sm 7,12-16). Prorok Micheasz − działający w okolicach Hebronu za panowania królów judzkich Achaza (736−728 przed Chrystusem) i Ezechiasza (728−699 przed Chrystusem) − zapowiada jego pochodzenie z Betlejem: „A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie wyjdzie dla mnie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. (...) Powstanie On i paść będzie mocą Pańską, w majestacie Pana Boga swego. Osiądą wtedy, bo odtąd rozciągnie swą potęgę aż po krańce ziemi. A ten będzie pokojemˮ (Mi 5,1.3-4a). Mowa jest tutaj o Betlejem − miasteczku położonym około dziewięć kilometrów na południe od Jerozolimy. Stosowana zamiennie nazwa Efrata (Rt 4,11) jest nazwą jednego z klanów judzkich, zamieszkujących to miasteczko (por. 1 Krn 4,4). Podwójna terminologia: „Betlejem Efrataˮ ma wskazać jednoznacznie, że chodzi o miejscowość położoną w pokoleniu Judy, a nie o inną o tej samej nazwie, znajdującą się na terenach zamieszkałych przez pokolenie Zabulona (Joz 19,15)[14].

A zatem Dawid i Mesjasz są rodakami?

Rzeczywiście, zapowiedziany „Mesjasz − potomek Dawidaˮ (2 Sm 7,12) będzie pochodził z tej samej miejscowości co „Dawid − protoplasta dynastii królewskiejˮ (1 Sm 16,1-13; 17,12; 20,6) i podobnie jak on określony zostaje mianem „pasterzaˮ (por. także 2 Sm 5,2; 7,7; Jr 3,15; Ez 34,23; 37,24). Proroctwo Micheasza − zarówno w tradycji żydowskiej jak i chrześcijańskiej − było interpretowane jako przykład mesjanizmu królewskiego bezpośredniego[15]. Zapowiedź ta ukazuje panowanie Mesjasza − przyszłego władcy z rodu Dawida − jako czas bezpieczeństwa i pokoju oraz potęgi i sprawiedliwości sięgającej aż po krańce ziemi (por. także Jr 23,5; Iz 11,3-4)[16].

W jaki sposób rozumiano proroctwo Micheasza w czasach Jezusa?

W czasach Jezusa Betlejem było powszechnie uważane za miejsce narodzin Mesjasza. Ewangelista Łukasz opisuje niezwykłe perypetie z życia Maryi i Józefa, które sprawiają, że proroctwo Micheasza spełnia się: Jezus przychodzi na świat w Betlejem w Judei (Łk 2,1-7). Z kolei w Ewangelii Mateusza możemy znaleźć bezpośrednią reminiscencję tej zapowiedzi w scenie przybycia Mędrców ze Wschodu na dwór Heroda. Sięgnięcie po treść przepowiedni prorockiej pozwala udzielić odpowiedzi na ich pytanie: „Gdzie jest nowo narodzony Król żydowski?ˮ (Mt 2,2). Arcykapłani i uczeni w Piśmie nie mają wątpliwości: „W Betlejem Judzkim, bo tak zostało napisane przez prorokaˮ (Mt 2,5) i przytaczają proroctwo Micheasza (Mt 2,6). Uderzająca jest pewna zmiana w określeniu Betlejem. Podczas gdy w tekście Micheasza jest ono miastem „najmniejszym wśród plemion judzkichˮ (Mi 5,1), to w Ewangelii Mateusza czytamy: „A ty, Betlejem, nie jesteś najlichsze spośród głównych miast Judyˮ (Mt 2,6). Wydaje się, że Ewangeliście nie tyle zależało na przywołaniu tekstu w dosłownym brzmieniu, co raczej na wskazaniu jego sensu: podczas gdy tekst hebrajski mówi o Betlejem „małymˮ (w sensie demograficznym), tekst ewangeliczny podkreśla jego „wielkośćˮ (wynikającą z faktu, iż jest ono miejsce narodzin Zbawiciela świata)[17].

O tym, że w czasach Chrystusa żywe były oczekiwania spełnienia proroctwa Natana (2 Sm 7,12) oraz proroctwa Micheasza (Mi 5,1) świadczy również fragment Ewangelii Jana, przytaczający panującą wśród ludu opinię: „Czyż Pismo nie mówi, że Mesjasz będzie pochodził z potomstwa Dawidowego i z miasteczka Betlejem, skąd był Dawid?ˮ (J 7,42). Obie te zapowiedzi ziściły się, gdy „Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Herodaˮ (Mt 2,1). Ich wypełnienie zostało uroczyście proklamowane przez Bożego posłańca, który betlejemskim pasterzom ogłosił: „Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: Dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan!ˮ (Łk 2,11).

Przejdźmy teraz do kolejnego proroctwa, którego fragment mogliśmy usłyszeć w temacie dzisiejszego wykładu: „Oto Panna pocznie i porodzi Syna...ˮ (Iz 7,14).

To słynne słowa Izajasza − postaci wyjątkowej wśród starotestamentalnych proroków. Do tego stopnia, że w tradycji chrześcijańskiej bywa on nazywany „ewangelistą i apostołem Starego Testamentuˮ (św. Hieronim), a to za sprawą licznych odniesień i aluzji do jego nauczania i wypowiedzi o charakterze mesjańskim, jakie można znaleźć w Nowym Testamencie[18].

Najbardziej znaczące dla rozwoju myśli mesjańskiej proroctwa Izajasza występują w tzw. „Księdze Emmanuelaˮ, obejmującej Iz 6−12. „Księga Emmanuelaˮ składa się z trzech sekcji, z których pierwsza opisuje jego narodziny (Iz 7), druga ukazuje radość towarzyszącą jego pojawieniu się na świecie (Iz 9,1-6), zaś trzecia przedstawia jego rządy w królestwie pokoju
(Iz 11,1-9)[19]. Wszystkie te wypowiedzi pochodzą z końca ósmego wieku przed Chrystusem: historycznym tłem pierwszych dwóch jest wojna syro-efraimska (lata 734-732 przed Chr.), natomiast trzecia pochodzi najprawdopodobniej z czasu najazdu Sennacheryba (a więc z roku 701 przed Chr.)[20].

Na czym polega pierwsza z zapowiedzi „Księgi Emmanuelaˮ?

Pierwsze z proroctw zapowiada niezwykłe dzieło Boga − „znakˮ, który ma potwierdzić wszechmocną opiekę Jahwe nad Judą i nad panującą dynastią Dawida. W obliczu zagrożenia ze strony wrogich wojsk król Izraela − Achaz − nosi się z zamiarem szukania wsparcia u sojuszników. Tymczasem prorok przypomina obietnicę daną Dawidowi (2 Sm 7), zachęca króla do pokładania ufności w Bogu i zapewnia: próba zniszczenia dynastii Dawidowej nie powiedzie się! (Iz 7,3-9)[21]. Rękojmią spełnienia się tej obietnicy ma być dowolny „znakˮ, wybrany przez Achaza: „Proś dla siebie o znak od Pana, Boga twego, czy to głęboko w Szeolu, czy to wysoko w górze!ˮ (Iz 7,11)[22]. Ów „znakˮ miał być bezwzględnie przekonujący − król mógł poprosić o „znakˮ w przestrzeniach podległych wyłącznej władzy Boga: w Szeolu bądź w niebiosach[23]. Wobec nieskorzystania z tej propozycji, Jahwe przejmuje inicjatywę. Izajasz ogłasza: „Dlatego Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie go imieniem «Emmanuel»ˮ (Iz 7,14). Imię „Emmanuelˮ znaczy „Bóg z namiˮ i stanowi potwierdzenie zapewnień proroka o opiekuńczej obecności Jahwe wśród swego ludu.

W tym miejscu rodzi się pytanie: Jak należy rozumieć proroctwo Izajasza o Emmanuelu?

Proroctwo Izajasza przynosi pewną nowość wśród innych proroctw, zwraca bowiem uwagę na matkę zapowiedzianego Emmanuela[24]. Jest ona w tekście hebrajskim określona terminem ha-ʻalmāh, który − tłumaczony zazwyczaj jako „pannaˮ − oznacza w Starym Testamencie młodą kobietę, dziewczynę zdolną do zamążpójścia (por. Rdz 24,43; Wj 2,8; Ps 68,26; Prz 30,19; Pnp 1,3; 6,8), a zatem w ówczesnym hebrajskim środowisku prawnym i kulturowym − dziewicę[25]. Trzeba jednak zaznaczyć, że gdy pisarze biblijni chcieli w sposób jednoznaczny stwierdzić, że jakaś dziewczyna jest dziewicą, posługiwali się słowem betûlāh (np. Rdz 24,16)[26]. Niemniej jednak godnym uwagi jest fakt, iż zarówno autorzy starożytni (a wśród nich tłumacze Septuaginty, Vulgaty i Peszitty), jak i współcześni tłumacze przekładają termin ʻalmāh jako „dziewicaˮ, dokonując reinterpretacji tekstu. Wielu egzegetów zwraca również uwagę na to, że podmiotem wszystkich czynności jest matka (to ona „pocznie i porodziˮ syna oraz „nada mu imięˮ), podczas gdy ojciec dziecka nie jest w ogóle wspomniany, co wyraźnie wskazuje na dominującą rolę matki[27].

Warto pamiętać o tym, że zapowiadany przez Boga „znakˮ nie powinien być mniejszy, aniżeli ten uprzednio proponowany Achazowi przez Izajasza. Nie może więc chodzić jedynie o narodziny kolejnego królewskiego potomka, które były czymś zupełnie naturalnym[28]. Cudowność narodzenia dziecka jest najbardziej widoczna w wypadku narodzenia z dziewicy. Dlatego choć tekst Iz 7,14 wyraźnie tego nie mówi, to jednak Nowy Testament − opierając się na greckim przekładzie Księgi Izajasza − przynosi pełne objawienie o cudownym i dziewiczym poczęciu i zrodzeniu Mesjasza − Jezusa Chrystusa (Mt 1,18-23; Łk 1,34-35). Interpretacja tego proroctwa przez Mateusza jest jednoznaczna: Maryja w stanie błogosławionym budzi u Józefa niepokój i rodzi wątpliwości, dlatego też anioł wyjaśnia mu, że cudowne poczęcie jest dziełem Ducha Świętego (Mt 1,20-21). Dalej Ewangelista zamieszcza swój komentarz: „A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie wypowiedziane przez proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy Bóg z nami»ˮ (Mt 1,22-23). Tym samym Mateusz dostrzega dosłowne spełnienie się proroctwa o Emmanuelu w Jezusie Chrystusie[29]. Do tego proroctwa nawiązuje również anioł Gabriel, mówiąc Maryi: „Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezusˮ (Łk 1,31), dając jednoznaczne świadectwo, że to Maryja jest ową dziewicą zapowiedzianą przez Izajasza, a Jezus jest zapowiedzianym przez proroka Emmanuelem. W obu tekstach imię dziecku nadaje matka, w obu również nie ma wzmianki o ojcu[30].

Jak moglibyśmy podsumować dzisiejszy wykład?

Bóg stopniowo odsłania swój plan zbawienia człowieka. Najpierw zapowiedział zwycięzcę nad szatanem pochodzącego z rodu ludzkiego (Protoewangelia − Rdz 3,14-15), potem wskazał wybraną rasę (błogosławieństwo Sema − Rdz 9,26), następnie wybrał ojca błogosławionego narodu (powołanie Abrahama − Rdz 12,1-3), wreszcie wybrał jedno z dwunastu pokoleń (pokolenie Judy − Rdz 49,8-12; Lb 24,17) i określił ród w ramach tego pokolenia (ród Dawida − 2 Sm 7,8-12). Izajasz zapowiedział dziewicze poczęcie królewskiego potomka Dawida i jego niezwykłe przymioty (Iz 7−11). Do tej przedziwnej serii zapowiedzi Micheasz dorzucił jeszcze jeden cenny szczegół: miejscem narodzenia Mesjasza będzie miasto Dawidowe − Betlejem[31]. Wszystkie zapowiedzi spełniły się w osobie Jezusa Chrystusa. I choć w pierwotnym ujęciu autorzy tych proroctw nie musieli w pełni rozumieć swych wypowiedzi, to jednak nie przeczy to zamiarom Boga, który stopniowo objawiał swoją wolę i mógł posłużyć się prorokiem do formułowania zapowiedzi, których rozumienie stało się dostępne dla ich słuchacza lub czytelnika znacznie później, w miarę jak rozwijała się historia zbawienia[32]. W ten sposób potwierdza się reguła, że wypełnienie proroctw przewyższa wszelkie oczekiwania[33].

Literatura:

T.D. Alexander, Król sługa. Biblijny portret Mesjasza, Kraków 2000.

T. Brzegowy, „Czy Izajasz zapowiadał Mesjasza?ˮ, CT 78/3 (2008) s. 5-27.

J. Lemański, „Izajasz wieszczem Chrystusa?ˮ, ZNKUL 44 (2001) nr 1-2 (173-174), s. 27-45.

 

[1] J. Schreiner, Teologia Starego Testamentu, Warszawa 1999, s. 395-396. Poglądy różnych uczonych na temat datacji tego proroctwa przedstawił: J. Łach, „Mesjańskie proroctwo Natana (2 Sm 7)ˮ, RTK 13/1 (1966), s. 49-51.

[2] T. Brzegowy, „Prorok Natan i budowa świątyni (2 Sm 7)ˮ, RBL 40/1 (1987), s. 12.

[3] Por. J. Synowiec, Oto twój król przychodzi. Mesjasz w pismach Starego Przymierza, Kraków 1992, s. 15; T. Brzegowy, Księgi historyczne Starego Testamentu (Academica  32), Tarnów 32002, s. 138.

[4] Por. J. Łach, „Powstanie monarchii (Księgi Samuela)ˮ, w: Księgi historyczne Starego Testamentu. Dziejopisarstwo izraelskie (Wprowadzenie w myśl i wezwanie ksiąg biblijnych 2) (red. J. Frankowski − S. Wypych), Warszawa 2006, s. 143.

[5] Por. J. Lemański, „2 Sm 7,8-16 jako akt zawarcia przymierzaˮ, w: Pieśniami dla mnie Twoje przykazania. Księga pamiątkowa dla Księdza Profesora Janusza Frankowskiego w 50. rocznicę święceń kapłańskich i 75. rocznicę urodzin (red. W. Chrostowski), Warszawa 2003, s. 187-203.

[6] Por. Wielki słownik hebrajsko-polski i aramejsko-polski Starego Testamentu. T. 1 (red. L. Koehler − W. Baumgartner − J.J. Stamm; red. nauk. wyd. pol. P. Dec), Warszawa 2008, s. 268-269.

[7] Por. T. Brzegowy, Księgi historyczne Starego Testamentu, s. 143.

[8] Por. J. Łach, „Mesjańskie proroctwo Natana (2 Sm 7)ˮ, s. 56-58.

[9] Por. J. Synowiec, Oto twój król przychodzi, s. 22; J. Łach, Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie, Warszawa 1996, s. 26-37.

[10] Por. T. Brzegowy, Księgi historyczne Starego Testamentu, s. 143.

[11] Por. T. Jelonek, Księgi historyczne Starego Testamentu, Kraków 2006, s. 61.

[12] Por. T. Brzegowy, Księgi historyczne Starego Testamentu, s. 143-144.

[13] Por. T. Jelonek, Księgi historyczne Starego Testamentu, s. 61.

[14] Por. J. Synowiec, Oto twój król przychodzi, s. 97-101.

[15] Por. J. Homerski, „«Panujący» z Betlejem. Interpretacja perykopy Mi 5,1-5ˮ, RTK 23/1 (1976), 5-16.

[16] Por. U. Szwarc, „«Kiedy wypełnią się dni...». Analiza egzegetyczno-teologiczna 2 Sm 7,12; Jr 23,5; Iz 11,3-4ˮ, RTK 48/1 (2001), s. 27-36.

[17] Por. T. Brzegowy, Prorocy Izraela. Cz. 2 (Academica 19), Tarnów 32003,  s. 112.

[18] Por. G. Witaszek, „Idealny król mesjański (Iz 7,10-17; 8,23−9,6; 11,1-9)ˮ, w: Do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego (red. J. Misurek − A.J. Nowak − W. Słomka), Lublin 1998, s. 105.

[19] Por. A.S. Jasiński, „Proroctwo o Emmanuelu (Iz 7,14)ˮ, StF 12 (2002), s. 78. Szczegółowe omówienie tych fragmentów można znaleźć w: J. Homerski, „Pieśni Izajasza o Emmanuelu (Iz 7,10-14; 8,23−9,6; 11,1-10)ˮ, STV 14/2 (1976), s. 13-46.

[20] T. Brzegowy, Prorocy Izraela. Cz. 1 (Academica 14), Tarnów 1999,  s. 89.

[21] Por. G. Witaszek, „Idealny król mesjański (Iz 7,10-17; 8,23−9,6; 11,1-9)ˮ, s. 106-107.

[22] Por. T. Brzegowy, Prorocy Izraela. Cz. 1,  s. 92.

[23] Por. J. Synowiec, Oto twój król przychodzi, s. 73.

[24] Tylko trzy teksty Starego Testamentu mówią o zbawczej interwencji Boga za pośrednictwem oczekiwanego rzez pokolenia Mesjasza, w których jest wzmianka o jego Matce. Są to: Rdz 3,15; Iz 7,14 oraz Mi 5,2. Ich omówienie zawiera: R. Tetela, „Biblijne zapowiedzi roli Maryiˮ, w: «Utwierdzaj twoich braci» (Łk 22,32) (red. T.M. Dąbek), Kraków 2003, s. 65-91.

[25] Por. T. Brzegowy, Prorocy Izraela. Cz. 1,  s. 94-95.

[26] Por. J. Synowiec, Oto twój król przychodzi, s. 76-77.

[27] Por. T. Brzegowy, Prorocy Izraela. Cz. 1,  s. 95-96.

[28] Różne sposoby interpretacji tego tekstu, jakie bibliści przedstawiali w ciągu wieków zebrał i poddał analizie w swoim komentarzu: T. Brzegowy, Księga Izajasza. Cz. 1: rozdziały 1−12. Cz. 1 (Nowy Komentarz Biblijny, t. 22 cz. 1), Częstochowa 2010,  s. 429-441.

[29] Por. R. Rumianek, „Proroctwo mesjańskie o Emmanueluˮ, WST 10 (1997), s. 291; T. Brzegowy, „Czy Izajasz zapowiadał Mesjasza?ˮ, CT 78/3 (2008) s. 23-25.

[30] Por. A. Michalska, „Teologiczne znaczenie Iz 7,14ˮ, CzST 17-18 (1989-1990), s. 81.

[31] T. Brzegowy, Prorocy Izraela. Cz. 2,  s. 112.

[32] A.S. Jasiński, „Proroctwo o Emmanuelu (Iz 7,14)ˮ, s. 84.

[33] T. Brzegowy, Prorocy Izraela. Cz. 1,  s. 98.