Ostatnie pytanie i ostatnia odpowiedź

ks. Zbigniew Niemirski

GN 46/2015 |

O co pytalibyśmy, gdyby dane nam było wiedzieć, że oto już nadchodzi koniec świata?

Ostatnie pytanie i ostatnia odpowiedź

Podpowiedzi i odpowiedzi jest bardzo dużo. Biblia sprawę końca obecnego porządku dziejów podejmuje niejednokrotnie. Ale tutaj nie chce podpowiadać konkretnych dat, lecz zachęca do czujności. Tak samo robił Pan Jezus: „O dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec”. W opisie „owych czasów”, gdy u kresu dziejów dokona się ostateczne zbawienie, w wizji Księgi Daniela pojawia się Michał, znany z innych miejsc Biblii, jeden z najważniejszych archaniołów. To on jest obecny przy ostatecznej walce ze złem, ale też w swoim imieniu przynosi odpowiedź na ostateczne i najważniejsze pytanie. Imiona biblijnych postaci to bardzo często treści, które opowiadają o czymś ważnym, czy to dla noszących je, czy dla tych, którzy z nimi się kontaktują.

Abraham np. znaczy „ojciec mnóstwa narodów”, bo ten patriarcha stał się protoplastą Izraela, w jego wierze źródło swej wiary znajdują całe ludy i narody, w tym także my. Gdy Gabriel zwiastował Maryi, że będzie Matką Syna, mimo że „nie poznała męża”, polecił Jej, by chłopiec otrzymał imię Jezus, bo On „będzie nazwany Synem Najwyższego”. To imię etymologicznie znaczy: „Bóg jest zbawicielem”, określa i boską godność Syna Maryi, i Jego rolę zbawcy. Ciekawa rzecz, że w czytanym dziś fragmencie Księgi Daniela wielki książę Michał „występuje”, ale brakuje opisu jego działania.

Owszem, dokonuje się wielkie zwycięstwo, łącznie z powstaniem zmarłych na sąd, ale można odnieść wrażenie, że wielkim dowódcą i sprawcą owego triumfu jest Ktoś więcej. Etymologicznie imię Michał jest pytaniem i zawołaniem w jednym: mi – któż, ka – jak, el – Bóg?! W kontekście kilku innych miejsc Starego Testamentu można pokusić się o takie rozumienie pierwszego zdania: W owych dniach wystąpił Bóg, bo któż jak nie On mógłby dokonać tak wielkich rzeczy? Przecież gdy do Abrahama przyszło trzech aniołów, on w ich odwiedzinach witał jedynie Pana Boga. Tak samo i Jakub, gdy walczył w nocy z aniołem, był przekonany, że zmaga się z samym Panem Bogiem, by otrzymać Jego błogosławieństwo. Podobnie i w scenie zwiastowania Gabriel jest tylko wysłannikiem Najwyższego, Pana dziejów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.