Liczni u Niego i dla nas

ks. Artur Malina

GN 15/2016 |

Apostoł pisze o ogromnej liczbie istot nadziemskich. Wcześniejsze teksty Starego Testamentu wymieniają najczęściej pojedynczych aniołów.

Liczni u Niego i dla nas

Powtarzające się w nich określenie „anioł Pana” może oznaczać tego samego albo różnych aniołów. Dopiero w późniejszych księgach Biblii mają oni własne imiona: Michał i Gabriel w Księdze Daniela; Rafał w Księdze Tobiasza. Monoteizm, który był ugruntowany w judaizmie po niewoli babilońskiej, pozwalał na przypisywanie im większej roli bez pomniejszania prawdy o jedynym i wszechmocnym Bogu. W okresie hellenistycznym i rzymskim religijne teksty żydowskie wymieniają różne kategorie aniołów oraz podają ich imiona razem z zadaniami. W pozabiblijnej Księdze Henocha pojawia się siedmiu najważniejszych z nich: Uriel – anioł gromu i drżenia; Rafał – anioł dusz ludzkich; Raguel – dokonujący zemsty nad aniołami upadłymi; Michał – ustanowiony nad narodem izraelskim; Sarakiel – nad duchami dzieci; Gabriel – nad rajem, nad smokami i cherubinami; Remiel – nad powstającymi z martwych.

Obecność aniołów świadczy według Nowego Testamentu o wyróżnieniu adresatów objawienia. W 12. rozdziale Listu do Hebrajczyków zwraca się uwagę na uczestnictwo chrześcijan w liturgii sprawowanej przez bardzo wielką liczbę aniołów: „Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie”. Wyrażeniu „niezliczona liczba” odpowiada w tekście greckim określenie, które występuje w dzisiejszym czytaniu: „dziesiątki tysięcy”. O mnóstwie aniołów służących Bogu mówią także Ewangelie na początku i na końcu narracji o ziemskim życiu Jezusa. Po Jego narodzeniu pasterze w okolicy Betlejem otrzymują niezwykłe objawienie: „I nagle powstało z aniołem mnóstwo zastępów nieba, które wielbiły Boga słowami: »Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania«”. Przed aresztowaniem w Getsemani Jezus pyta retorycznie Piotra: „Czy myślisz, że nie mógłbym poprosić Ojca mojego, a zaraz wystawiłby Mi więcej niż dwanaście legionów aniołów?”. Te dwa ostatnie teksty pokazują, że Bóg zajmuje się nami jak rodzice swoimi dziećmi. Jego miłość do nas dają nam poznać Jego niezliczeni pomocnicy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.