8. Troskliwy Ogrodnik

publikacja 07.05.2005 21:09



Gdy Jezus w kolejnej alegorii mówi: Ja jestem krzewem winnym! (15,1), to Jego troska o Winnicę i utożsamienie się z Nią również uprawnia nas do wniosków dalej idących. "Spodobało się Bogu w swej dobroci i mądrości objawić samego siebie i ukazać tajemnicę swej woli, dzięki której przez Chrystusa, Słowo, które stało się ciałem, mają dostęp do Ojca w Duchu Świętym i stają się współuczestnikami Bożej natury" (KO 2). Trwanie więc w prawdziwej wspólnocie ze Słowem jest zalążkiem i zaproszeniem do życia w królestwie Bożym.

Czytaj!
J 15, 1-11

Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który [go] uprawia. Każdą latorośl, która nie przynosi we Mnie owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was [będę trwał]. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeśli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. Potem ją zbierają i wrzucają w ogień, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, to proście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni! Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami. Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna.

Rozważ!

Kolejna Janowa alegoria pozwala spojrzeć na Boga jako "Troskliwego Ogrodnika". Winnica Pańska jest Jego szczególną własnością. Podstawowym zaś "narzędziem" uprawy – twardej i skalistej ziemi winnicznej – jest Słowo: "Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was” (15,3). Słowo spełnia tutaj szczególną rolę oczyszczającą, odradzającą i utrwalającą (15,3.7). Tak jak życiodajny sok dociera do wszystkich gałązek winnego krzewu, tak słowo powinno docierać do wszystkich zakamarków pamięci, intelektu i woli każdego z członków wspólnoty. Słowo Boże we wspólnocie Kościoła powinno zatem spełniać nie tylko rolę pouczenia, ale także napomnienia ("karczowanie i przycinanie") i odnowienia wszystkich jego życiodajnych funkcji ("trwanie i owocowanie"). Taką funkcję przypisuje Słowu autor Listu do Hebrajczyków (4,12-13).
Alegoria o winnym krzewie jest częścią wielkiej mowy pożegnalnej Jezusa (J 13-17). Dzieli się ona na dwie części, obydwie otwiera podobny zwrot: "Ja jestem (...) krzewem winnym (...)" (15,1.5).
Pierwsza część jest zachętą do nawiązania szczególnych więzi z Prawdziwym Krzewem Winnym – Chrystusem, do "trwania" (gr. menein) w Nim. Wymowny jest tutaj rozwój i stopniowanie tej zachęty w całej Ewangelii. Najpierw w 1,39 pierwsi uczniowie poszli za Jezusem i "pozostali u Niego". Później w mowie o światłości świata wyjaśni im, że "kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności..." (8,12), ale w mowie eucharystycznej i w omawianej alegorii zapewni już wprost, że "kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, trwa we Mnie, a Ja w nim" (6,56) oraz "kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity" (15,5).
Druga część jest zachętą do "trwania w miłości" (15,9). Zachowywanie "nowego przykazania" (por. Mt 25,31-40; J 13,34; 1 Kor 13,1; 1 J 2,8-11) jest przejawem dojrzałości, dzięki której "owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi [dla Mnie] uczniami" (15,8).
Gorąca zachęta do "trwania w Krzewie Winnym" jest wołaniem o miłość! Miłość jest bowiem siłą umożliwiająca przepływ wszystkich życiodajnych soków. Miłość jest podstawowym prawem wspólnoty chrześcijańskiej – Kościoła. Pierwotny obraz i podobieństwo Boże (Rdz 1,26) "odradza się" w człowieku poprzez miłość: "Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości" (15,10).



Pogłębieniem alegorii o Krzewie Winnym jest refleksja teologiczna zachowana w Pierwszym Liście św. Jana (1 J 4,7-19), w której "umiłowany uczeń" dochodzi do wniosku, że "Bóg jest MIŁOŚCIĄ, kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim" (4,16).
Z takiej perspektywy trzeba zapytać siebie:
• Czy znamy "nowe przykazanie" Jezusa? Jak wcielam w życie przykazanie miłości nieprzyjaciół, obcych i nieżyczliwych, a ponadto jak realizuję obowiązek modlitwy za nich?
• Jak troszczymy się o Kościół – Winnicę Pańską? Czy jesteśmy gotowi do Jego obrony? Co dla nas znaczy hasło: Chrystus tak, Kościół nie? Jak reagujemy na "nowości" w liturgii, nauczaniu i dyscyplinie kościelnej?
• Jak należy rozumieć słowa św. Jana: "W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości" (1 J 4,18)?

Przyślij swój komentarz

Módl się!

Chcę zaśpiewać memu Przyjacielowi
pieśń o Jego miłości ku swojej winnicy!
Przyjaciel mój miał winnicę na żyznym pagórku.
Otóż okopał ją i oczyścił z kamieni,
i zasadził w niej szlachetną winorośl;
pośrodku niej zbudował wieżę,
także i tłocznię w niej wykuł.
I spodziewał się, że wyda winogrona,
lecz ona cierpkie wydała jagody.
Teraz więc, o mieszkańcy Jeruzalem
i mężowie z Judy, rozsądźcie, proszę,
między Mną a między winnicą moją.
Co jeszcze miałem uczynić winnicy mojej, a nie uczyniłem w niej?
Czemu, gdy czekałem, by winogrona wydała, ona cierpkie dała jagody?
Więc dobrze! Pokażę wam,
co uczynię winnicy mojej:
rozbiorę jej żywopłot, by ją rozgrabiono;
rozwalę jej ogrodzenie, by ją stratowano.
Zamienię ją w pustynię,
nie będzie przycinana ni plewiona,
tak iż wzejdą osty i ciernie.
Chmurom zakażę spuszczać na nią deszcz.
Otóż winnicą Pana Zastępów
jest dom Izraela,
a ludzie z Judy szczepem Jego wybranym (...).

Iz 5,1-7


Dodaj modlitwę

Żyj Słowem!

Na ile – pod wpływem modlitewnej lektury Biblii – możemy powtórzyć za św. Janem: "Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. Przez to miłość osiąga w nas kres doskonałości, że mamy pełną ufność na dzień sądu, ponieważ tak, jak On jest [w niebie], i my jesteśmy na tym świecie" (1 J 4,16-17)?

BANK DOBRYCH NOWIN: Przyślij dobrą nowinę

Strona Główna Materiałów Szkoły Słowa Bożego :.