5. Łzy miłości – MARIA

Wiara.pl

publikacja 09.05.2005 20:25

Obie te kobiety symbolizują Kościół, którego powołaniem jest zachowywać w pamięci i wyznawać życiem obydwa aspekty tajemnicy Chrystusa, prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka.

Chrystus Maria i Marta HENRYK PRZONDZIONO /FOTO GOŚĆ Chrystus Maria i Marta
Mozaika z kościoła Marty i Łazarza w Betanii

Czytaj!
Ps 126

Gdy Pan odmienił los Syjonu, *
wydawało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu, *
a język śpiewał z radości.
Mówiono wtedy między narodami: *
"Wielkie rzeczy im Pan uczynił".
Pan uczynił nam wielkie rzeczy *
i radość nas ogarnęła.
Odmień znowu nasz los, Panie, *
jak odmieniasz strumienie na Południu.
Ci, którzy we łzach sieją, *
żąć będą w radości.
Idą i płaczą niosąc ziarno na zasiew, *
lecz powrócą z radością niosąc swoje snopy.
Chwała Ojcu i Synowi
i Duchowi Świętemu...

* Krótka cisza.

Słowa Ewangelii według św. Jana (J 11,28-37)
28 [Marta] przywołała po kryjomu swoją siostrę, mówiąc: Nauczyciel jest i woła cię. 29 Skoro zaś tamta to usłyszała, wstała szybko i udała się do Niego. 30 Jezus zaś nie przybył jeszcze do wsi, lecz był wciąż w tym miejscu, gdzie Marta wyszła Mu na spotkanie. 31 Żydzi, którzy byli z nią w domu i pocieszali ją, widząc, że Maria szybko wstała i wyszła, udali się za nią, przekonani, że idzie do grobu, aby tam płakać. 32 A gdy Maria przyszła do miejsca, gdzie był Jezus, ujrzawszy Go upadła Mu do nóg i rzekła do Niego: Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. 33 Gdy więc Jezus ujrzał jak płakała ona i Żydzi, którzy razem z nią przyszli, wzruszył się w duchu, rozrzewnił i zapytał: Gdzieście go położyli? 34 Odpowiedzieli Mu: Panie, chodź i zobacz. 35 Jezus zapłakał. 36 A Żydzi rzekli: Oto jak go miłował! 37 Niektórzy z nich powiedzieli: Czy Ten, który otworzył oczy niewidomemu, nie mógł sprawić, by on nie umarł?

 

 

Rozważ!
Kolejna scena tej długiej perykopy ewangelicznej ukazuje spotkanie Jezusa z Marią. Wezwana przez Mistrza, wychodzi Mu naprzeciw. A ujrzawszy Go, pada Mu do nóg, powtarzając prośbę siostry: "Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł!".

Pytanie Marty dało Jezusowi okazję do objawienia swego bóstwa. Natomiast to samo pytania w ustach Marii pozwoli rozpoznać człowieczeństwo Chrystusa.

"Gdy Jezus ujrzał, jak płakała ona i Żydzi, którzy razem z nią przyszli, wzruszył się w duchu" i sam zapłakał. Dwom siostrom objawia Jezus tajemnicę dwóch natur w jednej Osobie Syna Bożego. Obie te kobiety symbolizują Kościół, którego powołaniem jest zachowywać w pamięci i wyznawać życiem obydwa aspekty tajemnicy Chrystusa, prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka.

Łzy Marii są świadectwem jej miłości do brata, miłości naturalnej, którą Jezus ubogaca "darem z wysoka" (Jk 1,17). Jezusowe łzy ludzkiego współczucia objawiają zarazem niezgłębioną miłość Boga do każdego człowieka. Nie wszyscy jednak mogą to pojąć. Ewangelista streszcza w ten sposób dwa podstawowe symbole, określające dzieło Chrystusa: światło i ciemność (por. J 1,4-5).

Przyślij swój komentarz

Módl się!
O Maryjo [Matko Jezusa i nasza], która uczyniłaś ze swojego życia ciągły i nieprzerwany dialog z Panem, daj, abyśmy poznawali Go jako prawdę naszej egzystencji i mogli wyrażać to każdego dnia w radości i pogodzie ducha.
kard. Martini

Dodaj modlitwę

Żyj Słowem!
BANK DOBRYCH NOWIN: Przyślij dobrą nowinę

***

Tekst z cyklu "Świadkowie Miłości"

Strona Główna Materiałów Szkoły Słowa Bożego :.