VI Niedziela Zwykła - Rok B

oprac. ks. Adam Sekściński

publikacja 08.02.2012 21:51

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.

VI Niedziela Zwykła - Rok B Jacek Zawadzki /Foto Gość "Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie"

Dzięki uprzejmości Oficyny Wydawniczej „Vocatio” i Księgarni św. Wojciecha (www.mojeksiazki.pl), które wyraziły zgodę na publikację fragmentów wydawanych przez nie pozycji, przedstawiamy czytelnikom cykl: „Zrozumieć Słowo”. Będziemy starali się ukazywać w nim fragmenty Pisma Świętego przewidziane w Liturgii w kontekście historycznym, kulturowym i teologicznym.
Mamy nadzieję, że pomoże to czytelnikom w pełniejszym przeżywaniu spotkania z Chrystusem podczas Eucharystii oraz w coraz lepszym odczytywaniu skierowanego do nas Słowa Bożego i wprowadzaniu go w życie. Zapraszamy do lektury i refleksji.

VI Niedziela Zwykła – Rok B

Czytania mszalne

PIERWSZE CZYTANIE

Czytanie z Księgi Kapłańskiej

Tak powiedział Pan do Mojżesza i Aarona: Jeżeli u kogoś na skórze ciała pojawi się nabrzmienie albo wysypka, albo biała plama, która na skórze jego ciała jest oznaką trądu, to przyprowadzą go do kapłana Aarona albo do jednego z jego synów kapłanów. Trędowaty, który podlega tej chorobie, będzie miał rozerwane szaty, włosy w nieładzie, brodę zasłoniętą i będzie wołać: Nieczysty, nieczysty! Przez cały czas trwania tej choroby będzie nieczysty. Będzie mieszkał w odosobnieniu. Jego mieszkanie będzie poza obozem.
Kpł 13,1-2.45-46

W ST występują liczne wzmianki o trądzie, np. Wj 4,6; Lb 12,10-15; 2 Sm 3,29; 2 Krl 5,1 27; 7,3; 15,5. Chociaż współcześnie występujący trąd był na pewno nieznany starożytnym, hebr. słowo sāra’at (lepra w Wulgacie) nie jest tak ograniczone w swym użyciu i obejmuje choroby skóry najróżniejszego rodzaju. Ta część Kpł nie dotyczy choroby Hansena, lecz przejściowych zaburzeń, których symptomy wymieniono w 13,1-44, a wszystkie one były uleczalne. Prymitywna medycyna wszystkie takie dolegliwości uważała za bardzo zaraźliwe, stąd wymaganie ścisłego odizolowania chorego; jednak w Kpł (chociaż nie można oczywiście wykluczyć względów higienicznych) trąd oznaczał utratę cielesnej czystości niezbędnej do uczestniczenia w kulcie Jahwe, co prowadziło do religijnego i społecznego ostracyzmu. Skażone ubrania i budynki – np. pleśń, wklęśnięcia, mech – z powodu swego zewnętrznego podobieństwa do chorób skóry były uważane za również „trąd” i nieczystość. We wszystkich takich przypadkach obecność złej siły powodującej skażenie wymagała zastosowania działań ochronnych. Ponieważ duża część materiału na temat rytualnej czystości i sposobów jej odzyskania nie występuje w literaturze przedwygnaniowej, de Vaux dostrzega w tym fragmencie liczne zapożyczenia z materiałów pochodzących z różnych źródeł (zakorzenionych w archaicznych wierzeniach i zabobonach), umieszczonych tutaj przez wyczulonych na sprawy czystości rytualnej pisarzy kodeksu P

Trąd u ludzi (13,1-46). Ogólnikowy charakter opisów objawów powoduje, iż jest rzeczą niemożliwą ustalenie dokładnej natury omawianej tutaj choroby. Nie każda choroba skóry czyniła człowieka nieczysty tym, lecz jedynie te, które uważano za aktywne i z tego powodu zaraźliwe. Choroby takie dawały o sobie znać na różne sposoby: przez wysypkę (ww. 7, 22, 27, 35,42); przez wklęśnięte plamy na skórze i zmieniające barwę otaczających włosów (ww. 3, 20, J 35, 30); i przez otwarte rany („żywe mięso”) (ww. 10, 15). Zwyczajne plamy na skórze, strupy powstałe po czyrakach lub oparzeniach, choroby włosów, wysypki na twarzy i łysina nie były oznakami nieczystości, o ile były pozbawione zakaźnego charakteru. Zbielenie skóry, następujące po ustąpieniu choroby, było symptomem wyzdrowienia i wskazywało na odzyskanie czystość (ww. 13, 16-17, 38-39).

Ustalenie czy choroba jest w stadium aktywnym lub nieaktywnym należało do kapłana, który spełniał tę funkcję nie jako lekarz (nie zalecano żadnego leczenia), lecz jako sędzia i interpretator prawa, którego pozytywna decyzja musiała poprzedzać rozpoczęcie obrzędu oczyszczenia pozwalającego na powrót do wspólnoty. W przypadku wątpliwości wyznaczano okres kwarantanny, w niektórych przypadkach trwający tydzień (ww. 21, 26), w większości jednak wymagający dwóch tygodni (ww. 4n, 31 n). W okresie nieczystości chory musiał pozostawać poza granicami miasta, ostrzegając innych o swym stanie za pomocą zwyczajowo przyjętych znaków: rozerwanych szat, zawoju na głowie, włosów w nieładzie, zasłoniętej brody (Ez 24,17) i wołania: „Nieczysty, nieczysty!”.

Katolicki Komentarz Biblijny,
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

2. Różne choroby skóry.
Badacze języka hebrajskiego doszli do wniosku, że wyraz tłumaczony zwykle jako „trąd" (czasami również jako „zakaźna choroba skóry") lepiej oddawać jako „uszkodzenie/zmianę patologiczną skóry" lub, wyrażając się mniej technicznie, jako „niszczącą się skórę".
Zmiany na skórze mogły być opuchlizną, sączącą się raną lub miejscem zaognionym. Podobne słowa o szerokim zakresie znaczeniowym istniały w języku akadyjskim (Babilończycy, podobnie jak Izraelici, uważali chorobę skóry za oznakę nieczystości i karę bogów). Nie udało się potwierdzić występowania na Bliskim Wschodzie klinicznej postaci trądu (choroba Hansena) w okresie przed Aleksandrem Wielkim. W tekście biblijnym nie wspomina się o żadnym z głównych objawów choroby Hansena, zaś wymienione symptomy wykluczają związek opisanej dolegliwości z tą chorobą. Dolegliwość omówiona w tekście nie została ukazana jako zaraźliwa. Opis biblijny sugeruje takie współczesne choroby jak łuszczyca, egzema, grzybica woszczynowa i łojotok skóry oraz kilka infekcji grzybiczych. Porównanie do „śniegu" dotyczy raczej łuszczenia się skóry niż barwy (słowo „biały" zostało dodane w tłumaczeniach). Wielka kulturowa odraza do objawów chorób skórnych mogła wynikać z faktu, że chore miejsca wyglądem (a niekiedy również zapachem) przypominały rozkładającą się skórę martwych ciał - dlatego były łączone ze śmiercią. Owa naturalna odraza w połączeniu z okresem kwarantanny, który wynikał raczej ze względów rytualnych niż medycznych, przyczyniała się do przypisywania choremu statusu wyrzutka. Przykładem tej postawy może być pewien omen, który wyjaśnia białe plamy na skórze jako znak, że człowiek został odrzucony przez swojego boga, i dlatego powinien zostać również odrzucony przez ludzi.

45. Sposób zachowania chorego.
Potargane wło­sy, rozdarta szata i zakryta twarz wskazywały, że dotknięty chorobą był traktowany jak człowiek od­prawiający żałobę. Zgodnie z ówczesnymi przesą­dami obchodzący żałobę ukrywał się w ten sposób przed złymi mocami przebywającymi w miejscu zmarłych. Jego wołanie miało zapobiec przypadko­wemu zbliżeniu się doń, wierzono bowiem, że jego oddech może skalać.

46. Jego mieszkanie będzie poza obozem.
Cho­ciaż w obozie Izraelitów nie musiał panować taki sam poziom czystości jak na terenie świątyni, ist­niały pewne ograniczenia. Podobne ograniczenia pojawiają się również w literaturze babilońskiej i dotyczą chorych na choroby skórne, których zmu­szano do życia w odosobnieniu. Możliwe, że ludzie ci mieszkali w sąsiedztwie grobowców.

Komentarz Historyczno-Kulturowy do Biblii Hebrajskiej, John H. Walton,
Victor H. Matthews, Mark W. Chavalas, Oficyna Wydawnicza "Vocatio", Warszawa 2005
:.

PSALM RESPONSORYJNY

Refren: Tyś jest ucieczką i moją radością.

Szczęśliwy człowiek, któremu odpuszczona została nieprawość,
a jego grzech zapomniany.
Szczęśliwy ten, któremu Pan nie poczytuje winy,
a w jego duszy nie kryje się podstęp.
Refren.
Grzech wyznałem Tobie i nie ukryłem mej winy.
Rzekłem: „Wyznaję mą nieprawość Panu”,
a Ty darowałeś niegodziwość mego grzechu.
Cieszcie się i weselcie w Panu, sprawiedliwi,
radośnie śpiewajcie wszyscy prawego serca.
Refren.
Ps 32,1-2.5.11

Ps 32. - psalm mądrościowy w formie dziękczynienia. Elementy mądrościowe (ww. 1-2.8-10) otaczają elementy dziękczynienia, które są głównie dydaktyczne.

Struktura:
ww. 1-2 (wstępne błogosławieństwa)
ww. 3-5 (nauczanie w rozpoznawaniu grzechu)
ww. 6-7 (Bóg wysłuchuje tych, którzy wyznają grzechy)
ww. 8-10 (Boża wyrocznia);
w. 11 (końcowa zachęta).

Ze względu na podkreślenie wyznania grzechów psalm ten zalicza się do „psalmów pokutnych” (zob. Ps 6).

1. ”puszczony w niepamięć”: Gdy podmiotem jest Bóg, „puszczać w niepamięć” grzech oznacza „gładzić, odsunąć grzech” (Prz 17,9; Ne 3,3; 1 P 4,8); por. 2 Sm 19,19.

3-5. W starożytności odpuszczenie grzechów zwykle miało formę ogólnego wyliczania grzechów (Ezd 9,6-15; 10,1; Ne 1, 6-11). Brak wyznania grzechów oznaczał trwanie w nieprawości.

4. ”ciążyła nade mną Twa ręka”: Wyrażenie oznaczające poważną chorobę.

8-10. Zmienia się podmiot liryczny. Chociaż niektórzy dostrzegają tu naganę z ust mędrca, najprawdopodobniej jest to wyrocznia Boża. Odpowiadając na wyznanie grzechów psalmisty, Bóg składa obietnicę, że będzie go prowadził drogą prawości.

11. Podobnie jak w Ps 31,24-25, zakończenie kieruje uwagę na zgromadzenie, wzywając lud do wielbienia Boga.

Katolicki Komentarz Biblijny,
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

DRUGIE CZYTANIE

Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian

Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie. Nie bądźcie zgorszeniem ani dla Żydów, ani dla Greków, ani dla Kościoła Bożego, podobnie jak ja, który się staram przypodobać wszystkim pod każdym względem nie szukając własnej korzyści, lecz dobra wielu, aby byli zbawieni. Bądźcie naśladowcami moimi, tak jak ja jestem naśladowcą Chrystusa.
1 Kor 10,31-11,1

10,31 Podobnie jak Paweł, niektórzy nauczyciele żydowscy podkreślali, że wszystko należy czynić ze względu na Boga. Pewni filozofowie twierdzili, że człowiek powinien poświęcić swoje życie w temu, co będzie miało znaczenie ponadczasowe. W Starym Testamencie Bóg wyraźnie pragną, by Jego lud był Mu niepodzielnie oddany (Pwt 6,4-5; Ps 63,1). Paweł uznaje takie przekonanie za właściwe i łączy je z wiarygodnością Ewangelii (1 Kor 10,32-33).

”wszystko na chwałę Bożą czyńcie”: Wyraźna paraleła do wezwania z w. 6,20


10,32 Nie bądźcie zgorszeniem ani dla Żydów, ani dla Greków”: W następnym wersecie apostoł wskazuje, że wspólnota koryncka ma obowiązki misyjne (14,3; Flp 2,14-16). Musi czynnie pomagać ludziom w nawróceniu, a nie jedynie unikać zgorszenia.

10,33 ”staram się przypodobać”: Takie podsumowanie misyjnej postawy apostoła nie sprzeciwia się słowom Ga 1,10 ani 1 Tes 2,4.

11,1 Paweł podał samego siebie (rozdz. 9) jako przykład tej zasady, którą przedstawił w 1 Kor 10,32-33 Filozofowie często wskazywali na swój styl życia jako wzór do naśladowania przez uczniów

Chrystus jest ideałem człowieka, do tego ideami dążą wszyscy wierzący, ponieważ go jednak nie widzą, Pawłowe postępowanie musi odzwierciedlać „życie Jezusa” (2 Kor 4,10). Taka jest jedyna prawdziwa hermeneutyka. Temat ten pojawia się w odniesieniu do każdej wspólnoty, która znała Pawła osobiście (1 Kor 4,16; Ga 4,12; Flp 3,17; 4,9; 1 Tes 1,6; 2,14).

Katolicki Komentarz Biblijny,
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu,
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Jezus głosił Ewangelię o królestwie
i leczył wszelkie choroby wśród ludu.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Mt 4,23

EWANGELIA

Słowa Ewangelii według świętego Marka

Pewnego dnia przyszedł do Jezusa trędowaty i upadając na kolana, prosił Go: Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić. Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: Chcę, bądź oczyszczony! Natychmiast trąd go opuścił i został oczyszczony. Jezus surowo mu przykazał i zaraz go odprawił, mówiąc mu: Uważaj, nikomu nic nie mów, ale idź pokaż się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich. Lecz on po wyjściu zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło, tak że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych. A ludzie zewsząd schodzili się do Niego.
Mk 1,40-45

Trąd był odrażającą chorobą skóry, w przypadku której Biblia nakazywała kwarantannę i oddzielenie chorego od reszty społeczności (Kpi 13,45-46). Nie posuwała i się ona jednak tak daleko jak wielu żydowskich nauczycieli, którzy przypisywali trąd grzechom człowieka, który został nim dotknięty (zwykle obwiniano trędowatych o grzech skąpstwa). Trędowaci byli wyrzutkami odłączonymi od reszty społeczności — ludźmi, których większość zdrowych wolała unikać. Dotykanie trędowatego było zakazane i sama myśl o tym u większości Żydów budziła odrazę.
Trędowaty podchodzi do Jezusa z pokorą, która w Starym Testamencie była właściwym sposobem zbliżania się do Boga w modlitwie, chociaż sam fakt, iż podszedł do Jezusa wskazuje na sporą dawkę pobożnej śmiałości. Przyznanie, że Bóg ma prawo nie wysłuchać modlitwy, a człowiek musi polegać na Jego łasce, nie może być w żaden sposób poczytane za brak wiary (Rdz 18,2730-32; 2 Sm 10,12; Dn 3,18). Prawo określało ofiary w przypadku wyleczenia z trądu (Kpł 14,1-32). Czyniąc zadość tym przepisom Jezus nie złamał Prawa ani nie obraził kapłanów. (Późniejsze przepisy żydowskie wymagały też, by trędowaty został zbadany przez miejscowego kapłana za nim uda się do świątyni, lecz nie jest jasne, czy przepisy te obowiązywały w czasach Jezusa.)
Za nauczycielami, o których sądzono, że potrafią dokonywać cudów, ciągnęły zwykle tłumy, wielu bowiem chorowało. Na liczbę osób cierpiących wskutek różnych chorób wskazują rzesze gromadzące się u gorących źródeł, które miały usuwać cielesne dolegliwości. Jezus, który czynił cuda bez powszechnych u pogan magicznych zaklęć, zebrał wokół siebie tak wielkie tłumy, że z czasem nie mogły się one pomieścić w granicach miasta (w 45)


40-45. Uzdrowienie trędowatego
Pierwsza część opowiadania (1,40-42) ma budowę typowej historii o uzdrowieniu: opis choroby; uzdrowienie dokonane przez Jezusa; podkreślenie całkowitego wyleczenia. Zaskakuje jednak polecenie Jezusa, by trędowaty pokazał się kapłanowi (1,43-44). Jednak najtrudniejszy element kryje w sobie ostatni werset: czy łączy się on z 1,40-44? Czy uzdrowiony okazuje nieposłuszeństwo Jezusowi? W jaki sposób skutki cudu są zgodne z pragnieniem Jezusa, by jego tożsamość pozostała tajemnicą?


40. ”trędowaty”: Trąd, o którym czytamy w Biblii ( w ST, lepra w NT), nie jest chorobą, którą określamy tym mianem obecnie. W tamtych czasach trąd oznaczał każdą „odrażającą chorobę charakteryzującą się łuszczeniem skóry”, taką jak np. łuszczyca, grzybica i liszaj. W Kpł 13 można znaleźć opisy różnych chorób skóry oraz sposobów ich określania przez kapłanów, możesz mnie oczyścić. Grecki czasownik katharisai może również oznaczać „uznanie za czystego”. Gdyby tak było, trędowaty zwracałby się do Jezusa, świeckiego nauczyciela z Galilei, zamiast do kapłanów w Jerozolimie, by ten uznał go za czystego rytualnie. Jednak wszystkie elementy opowieści w jej obecnej postaci wskazują, że trędowatemu chodziło o wyleczenie.

41. ”Zdjęty litością”: W niektórych rękopisach jest „zagniewany”. Badacze sugerują, że kopista usunął wzmiankę o gniewie Jezusa; Marek jednak opisuje inne sytuacje, w których Jezus reagował gniewem (1,43; 3,5; 10,14), a które mimo to nie zostały usunięte,

”dotknął go”: Uzdrowienie dokonuje się poprzez dotyk i słowo. Dotknięcie trędowatego wymagało wielkiego współczucia ze strony Jezusa – co jest kolejnym argumentem przemawiającym za słowami „zdjęty litością”, występującymi w pierwszej części wersetu.


43. ”surowo mu przykazał”: Greckie słowo emhrimēsamenos oznacza silne emocje, które osiągnęły punkt szczytowy i znalazły uzewnętrznienie w jęku. Jezus niekoniecznie był zagniewany na trędowatego.

”zaraz go odprawił”: Interpretując te słowa zgodnie z bezpośrednim kontekstem 1,44, należy przyjąć, że celem działania Jezusa było, by mężczyzna ten jak najszybciej wypełnił przepisy zawarte w Kpł 14.


44. „nikomu nic nie mów”: Chociaż słowa te rozumie się zwykle jako nakaz „sekretu mesjańskiego” w Ewangelii Marka, polecenie Jezusa może oznaczać pragnienie, by mężczyzna został zbadany przez kapłana tak szybko, jak to tylko możliwe,

”pokaż się kapłanowi”: Regulacje dotyczące sposobu potwierdzenia przez kapłana oczyszczenia z trądu i związane z tym ofiary zostały przedstawione w Kpł 14.


45. ”Lecz on po wyjściu zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać”:. Jeśli słowo „on” dotyczy Jezusa, werset ten rozpoczyna nowy paragraf, podsumowujący działalność Jezusa między 1,40-44 a 2,1-12 według opisu, który został już zastosowany w 1,38 („rozgłaszać”, „wychodzić”). Odniesienie słowa on” do Jezusa usuwa problem nieposłuszeństwa uzdrowionego, a wraz z nim znika problem „sekretu mesjańskiego”.

Katolicki Komentarz Biblijny,
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu,
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:

Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004 

II CZYTANIE

Otóż cokolwiek robicie - jecie, pijecie czy cokolwiek innego, róbcie to tak, aby przynieść Bogu chwałę. Nie bądźcie dla nikogo zawadą - ani dla Żydów, ani dla nie-Żydów, ani dla Bo­żej Wspólnoty Mesjanicznej. Tak jak ja staram się podobać wszystkim we wszystkim, co robię, nie dbając o swoje sprawy, lecz o sprawy wielu, aby zostali zbawieni; starajcie się mnie naśladować, jak ja sam staram się naśladować Mesjasza.

(1 Kor 10,31-11,1)

32. Czy cała ludzkość zostaje tu podzielona na trzy grupy? Wymienia się Żydów niemesjanicznych, nie-Żydów wywodzących się z po­gan (dosłownie „Greków") oraz Bożą Wspól­notę Mesjaniczną, złożoną z Żydów mesjanicznych i nie-Żydów mesjanicznych. Niektó­rzy wywodzą z tego wersetu wniosek, że Żyd, który przyjął zbawienie, przestał być Żydem. Wniosek ten wynika z rozumowania, zgod­nie z którym tak jak nie-Żyd, dochodząc do wiary w Mesjasza, porzuca swoje pogaństwo, tak i Żyd, dochodząc do tej samej wiary, po­rzuca swój „legalistyczny judaizm"; w Bożej Wspólnocie Mesjanicznej obaj tracą swą po­przednią tożsamość - „nie ma ani Żyda, ani nie-Żyda" (Ga 3,28), bo Mesjasz „uczynił z nas dwojga jedno i zburzył dzielącą nas m'chicę", i „stworzył z tych dwóch grup jedną nową ludz­kość" (Ef 2,14-15), dla której „nie liczy się ani obrzezanie, ani brak obrzezania; liczy się to, że ktoś jest nowym stworzeniem" (Ga 6,15).
Choć prawdą jest, że Żydzi i nie-Żydzi w rów­nym stopniu potrzebują zbawienia i pod tym względem nie ma między nimi różnicy, to jed­nak zbawienie nie przekreśla ich tożsamości ja­ko Żydów czy nie-Żydów. Do tego, co napisa­łem na ten temat w Ga 3,28K i Ef 2,1 1-22zKK, należy dodać, że Sza'ul określa zbawionych nie-Żydów nadal mianem „nie-Żydzi" (Rz 11,13zK; Ef 2,11zK), a zbawionych Żydów nadal mianem „Żydzi" (Ga 2,13zK); ponadto sam o sobie mówi jako o faryzeuszu (Dz 23,6zK), z czego oczywi­ście płynie wniosek, że jako wierzący nadal uwa­żał siebie za Żyda. Boża Wspólnota Mesjaniczną, Boży Kościół, składa się ze zbawionych Żydów, którzy pozostają Żydami, i zbawionych nie-Ży­dów, którzy pozostają nie-Żydami.

-----------------------------------------

m'chica - mur rozdzielający
 


EWANGELIA

Przyszedł do Jeszui człowiek cierpiący na cara'at i błagał Go na kolanach: „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić". Zdjęty litością, Jeszua wyciągnął rękę, dotknął go i powiedział do niego: „Chcę! Bądź oczyszczony!". Natychmiast cara'at ustąpił, i został oczyszczony. Jeszua odesłał go, przykazując mu surowo: „Uważaj, żebyś nikomu nie powiedział; za to na świadectwo dla ludu idź i niech cię zbada kohen, i ofiaruj za swe oczyszczenie to, co nakazał Mosze". Ale on odszedł i zaczął rozgłaszać tę wieść, mówiąc o tym swobodnie, tak że Jeszua nie mógł już publicznie wejść do miasta, ale pozostał na wsi, gdzie ludzie nadal przychodzili do Niego z całej okolicy.

(Mk 1,40-45)

40. Caraat Tłumaczone zwykle jako „trąd", ale zobacz komentarz do Pierwszego Czytania

-----------------------------------------

cara'at - poważna choroba skóry

kohen - kapłan