V NIEDZIELA WIELKANOCNA - ROK C

publikacja 29.04.2007 00:52

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.

V NIEDZIELA WIELKANOCNA - ROK C Roman Koszowski /Foto Gość Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie

Dzięki uprzejmości Oficyny Wydawniczej „Vocatio” i Księgarni św. Wojciecha (www.mojeksiazki.pl), które wyraziły zgodę na publikację fragmentów wydawanych przez nie pozycji, przedstawiamy czytelnikom cykl: „Zrozumieć Słowo”. Będziemy starali się ukazywać w nim fragmenty Pisma Świętego przewidziane w Liturgii w kontekście historycznym, kulturowym i teologicznym.
Mamy nadzieję, że pomoże to czytelnikom w pełniejszym przeżywaniu spotkania z Chrystusem podczas Eucharystii oraz w coraz lepszym odczytywaniu skierowanego do nas Słowa Bożego i wprowadzaniu go w życie. Zapraszamy do lektury i refleksji.

V Niedziela Wielkanocna – Rok C

Czytania mszalne

 PIERWSZE CZYTANIE
Bóg działa przez ludzi

Paweł i Barnaba wrócili do Listry, do Ikonium i do Antiochii, umacniając dusze uczniów, zachęcając do wytrwania w wierze, bo przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa Bożego. Kiedy w każdym Kościele wśród modlitw i postów ustanowili im starszych, polecili ich Panu, w którego uwierzyli.
Potem przeszli przez Pizydię i przybyli do Pamfilii. Nauczali w Perge, zeszli do Attalii, a stąd odpłynęli do Antiochii, gdzie za łaską Bożą zostali przeznaczeni do dzieła, które wykonali.
Kiedy przybyli i zebrali miejscowy Kościół, opowiedzieli, jak wiele Bóg przez nich zdziałał i jak otworzył poganom podwoje wiary.

Dz 14,21-27

POWRÓT DO ANTIOCHII (14,21-28).


21-22. ”wrócili do Listry, do Ikonium i do Antiochii”: Fakt, że podróżujący apostołowie ponownie odwiedzili miasta, z których zostali przemocą wypędzeni, wskazuje, że Łukasz w sztuczny sposób zakończył trzy ostatnie epizody, zgodnie ze swoją typologią świadka, osaczonego przez przeciwników na podobieństwo Jezusa (por. Łk 4,29-30). Główny przedmiot zainteresowania Łukasza potwierdza treść skierowanego do nich napomnienia, w egzystencjalny sposób nawiązującego do Łk 24,26.

23. ”ustanowili im starszych”: Czy jest to choćby w najmniejszym stopniu prawdopodobne, by raport ten odpowiadał faktom (por. 20,17), pomijając okoliczność, że w listach Pawła nie ma żadnej wzmianki o presbyteroi, którzy jako instytucja utrwalili się dopiero w czasach Łukasza (por. 1 Tm 5; Tyt 1,5; 1 P 5,1.5)? Mógłby ktoś wskazać na szczególne okoliczności towarzyszące pierwszej podróży misyjnej, szczególnie na kierowniczą rolę Barnaby, który niebawem miał opuścić Pawła (15,39), oraz na mandat Kościoła w Antiochii, na którego podstawie obydwaj działali (tak Nellessen, „Die Einsetzung" 184-185, 189). Większość naukowców opowiada się jednak za hipotezą, że Łukasz „wpisał" w swoją relację strukturę kościelną, która istniała za jego czasów (Haenchen, Conzelmann, Roloff, Weiser).

Starsi zawsze rządzili i sprawowali władzę sądowniczą w miastach i wioskach w Starym Testamencie (i na większości obszarów świata śródziemnomorskiego). Nie brak dowodów, że ten model zarządzania utrzymał się w czasach Nowego Testamentu. Większość starożytnych synagog miała kilku starszych, którzy sprawowali różne urzędy religijne (działali kolektywnie, jako rada). Tytuł „starszy” zwykle otaczany był szacunkiem. Na obszarze greckiego Wschodu wielkie znaczenie przypisywano tzw. gerousia- stowarzyszeniom (radom) złożonym ze starszych.


24. Pamfilia położona była niedaleko Pizydii. Mieszkańcy obydwu regionów znani byli szczególnie z wróżbiarstwa (przepowiadali przyszłość na podstawie lotu ptaków); co było zakazane w Starym Testamencie, który zabraniał czarów (Pwt 18,10).

25. Attalia była głównym portem Pamfilii, u ujścia rzeki Catarractes.

26. ”odpłynęli do Antiochii”: Chodzi o Antiochię w Syrii. Werset ten sygnalizuje literackie zakończenie części, która rozpoczęła się w 13,1-3.

27. ”opowiedzieli, jak wiele Bóg przez nich zdziałał”: Por. 15,4.12; 21,19.

”podwoje wiary”: Por. 1 Kor 16,9; 2 Kor 2,12. Werset ten stanowi konkluzję opowiadania, podkreślając jego wkład w rozwój Łukaszowej narracji.

Powróciwszy do Antiochii Syryjskiej, Paweł i Barnaba zdali sprawozdanie ze swej pracy misyjnej Kościołowi, który ich wysłał. Diaspora był zainteresowana propagowaniem pozytywnego obrazu religii żydowskiej i pozyskiwaniem nawróconych, o ile było to możliwe, nie podejmowała jednak wspólnych działań, które dzisiaj określilibyśmy mianem „misji”. Mimo to wspólnoty poszczególnych synagog pozostawały ze sobą w kontakcie dzięki podróżnym, którzy przekazywali wiadomości, zaś wieść o dużej liczbie nawróconych na judaizm zostałaby zapewne uznana za wyjątkową nowinę. Kościół w Antiochii okazywał przypuszczalnie o wiele większe zainteresowanie tą sprawą, ponieważ zaangażowanie w działalność misyjną odgrywało wśród pierwszych chrześcijan znacznie ważniejszą rolę niż w innych sektach żydowskich. Całość Ewangelia Łukasza-Dzieje Apostolskie wyraźnie wskazuje na to, że działalność misyjna była jednym z głównych celów, jakie Jezus wyznaczył swojemu Kościołowi.


Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

PSALM RESPONSORYJNY

Refren: Będę Cię sławił, Boże mój i Królu.

Pan jest łagodny i miłosierny,
nieskory do gniewu i bardzo łaskawy.
Pan jest dobry dla wszystkich,
a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.
Refren.
Niech Cię wielbią. Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię ”błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę.
Refren.
Aby synom ludzkim oznajmić Twoją potęgę
i wspaniałość chwały Twojego królestwa.
Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków,
przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie.
Refren.

Ps 145,8-9.10-11.12-13ab

Ps 145 - Akrostych z licznymi odniesieniami do Ps 111; por. Ps 111,2-4 i 145,5-8.
Struktura:
ww. 1-10 (wielbienie Bożej wielkości i mocy)
ww. 11-13 (wieczne królowanie Boga)
ww. 14-21 (uniwersalna dobroć Boga).

W ww. 1-10 przeważają czasowniki wypowiadane przez psalmistę, do którego dołączają inni; ww. 14-21 skoncentrowane są na czynach Jahwe. Początek i koniec utworu łączą liczne inkluzje w ww. 1-2 i 21. Według wielu komentatorów późny język sugeruje powstanie utworu po okresie niewoli.

8. Aluzja do Wj 34,6, jak w Ps 86,15; 103,8.

11-13. W środku utworu pada główne twierdzenie, zapowiedziane w w. 1 („Królu!”): królowanie Boga. Werset zaczynał się od nun, które zostało pominięte w tekście hebr., a które można dodać na podstawie wersji i materiałów z Qumran („Jahwe jest wierny we wszystkich swoich słowach i we wszystkich swoich dziełach"), co zostało przyjęte we wszystkich współczesnych tłumaczeniach. Por. także w. 17. 20. Odnośnie do podobnego zakończenia por. Ps 1,6.

 

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

 DRUGIE CZYTANIE
Bóg otrze wszelką łzę

Ja, Jan, ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły i morza już nie ma.
I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swojego męża. I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu:
”Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie »Bogiem z nimi«. I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już odtąd nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły”.
I rzekł Siedzący na tronie: ”Oto czynię wszystko nowe”.

Ap 21,1-5a

1. ”Ujrzałem niebo nowe i ziemię nową”: Por. Iz 65,17-25. Następuje całkowite przerwanie ciągłości, dawna bowiem ziemia i stare niebo zostały zniszczone (por. 20,11).

”morza już nie ma”: Tu także ciągłość zostaje przerwana. Zdanie wyjaśnia mitologiczny, symboliczny charakter morza w Ap (zob. komentarz do 13,1). Zniknięcie morza ma swój odpowiednik w uwięzieniu na wieki i ukaraniu Smoka (szatana), Bestii („Antychrysta") i Fałszywego Proroka (19,20; 20,10) oraz wyeliminowaniu Śmierci i Otchłani (20,14). Eliminacja morza oznacza pełne zwycięstwo stworzenia nad chaosem, życia nad śmiercią.

Już prorok Izajasz przepowiadał nowe niebo i nową ziemię (Iz 65,17; 66,22). Najważniejsza w nowym stworzeniu miała być Nowa Jerozolima (Iz 65,18). Wiele żydowskich opisów przyszłego świata (np. 1 Księga Henocha, Księga Jubileuszów i Pseudo-Filon) zawierało motyw nowych niebios i nowej ziemi. Niektóre teksty żydowskie wspominają o odnowieniu pierwszego stworzenia; inne o jego zastąpieniu przez nowe stworzenie. Księga Apokalipsy podziela drugie stanowisko. Wiele utworów opisuje koniec świata w kategoriach początku, jako odnowienie raju (zob. komentarz do Ap 22,1-5); podobnie jak tutaj, nowe stworzenie jest dobre, tak samo jak pierwsze stworzenie, zanim zostało skażone przez grzech (Rdz 1,1).
Przepowiednie o wyparowaniu morza (być może w Wyroczniach Sybillińskich 5,157-159, chociaż w 5,447-149 wyschnięcie mórz pod okrętami nie oznacza zniknięcia wody) rzadziej pojawiają się w żydowskich apokalipsach. Niektórzy komentatorzy wskazują na znacznie wcześniejsze mity kananejskie, lecz te nie były na tyle bliskie Janowym czytelnikom, by zostały przez nich zrozumiane. Zniknięcie morza może stanowić adaptację dosłownego, typowego dla starożytnej myśli żydowskiej, odczytania tekstu Iz 65,17, w którym wspomina się o niebie i ziemi, lecz nie ma ani słowa o morzu. Inne wyjaśnienie może wskazywać na symboliczny związek łączący morze z siłami zła we wcześniejszych fragmentach Apokalipsy (por. granice cesarstwa rzymskiego w Ap 13,1).


2. Podobnie jak przypadki innych starożytnych miast, słowo „Jerozolima” oznacza zarówno miejsce, jak i ludzi, którzy w nim mieszkali. Nowa Jerozolima jest oblubienicą, ponieważ mieszka w niej oblubienica (Ap 19,7). Grecko-rzymskie encomia (pochwały) miast często przedstawiały je jako ludzi, zaś Żydzi dobrze znali starotestamentowe personifikacje Jerozolimy oraz metaforę Bożego ludu jako oblubienicy. Wcześni pisarze żydowscy (np. Filon i Józef Flawiusz) a także napisy na monetach przestawiają Jerozolimę jako „Miasto Święte” (w Starym Testamencie, por. Ne 11,1.18; Iz 48,2; 52,1; 62,12 oraz Księga Tobiasza, 2 Księga Machabejska, Księga Syracha); Żydzi uważali Jerozolimę za najświętsze z miast (Zwój Świątynny z Qumran).
Pobożni Żydzi codziennie modlili się, by Bóg odnowił Jerozolimę. Nowa, oczyszczona Jerozolima, obraz zaczerpnięty ze Starego Testamentu (Iz 65,18), stała się tradycyjnym elementem żydowskiej eschatologii (Tb, Psalmy Salomona), jako nowe miasto zstępujące z góry (przypuszczalnie 4 Księga Ezdrasza). Miasto „zstępujące z nieba” miało być doskonałe, zbudowane przez samego Boga. W niektórych "apokalipsach (2 Księga Barucha) sprawiedliwi mieli zamieszkać w niebiosach. We wczesnej literaturze żydowskiej, np. w Księdze Jubileuszów, Bóg miał zstąpić z nieba i zamieszkać pośród swojego ludu.

”Miasto Święte - Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża”: Ta wizja zbawienia powstała w czasie, kiedy historyczna Jerozolima została właśnie zniszczona, za sprawą kogoś, komu ówczesne miasto było obce. Inspiracją dla wizji był Iz 54, jednak, podobnie jak 4 Ezd 9,38-10,59, brak w niej nadziei na historyczną restaurację. Miasto jest przedstawione jako Oblubienica, Małżonka Baranka (w. 9); jest to więc kolejny symbol eschatologicznej jedności wierzących oraz ich Pana (zob. komentarz do 19,6-8).


3. Przybytek zawsze symbolizował Boże przebywanie wśród Jego ludu (Wj 25,8-9; 29,45; 1 Krl 6,12--13). W ramach przymierza Bóg obiecał też „zamieszkać” pośród swego ludu (Kpł 26,11-12), zwłaszcza w wolnym od grzechu przyszłym świecie (Ez 37,24-28; 43,7-10; Za 2,11).

Głos od tronu objaśnia wizję, podejmując i odnawiając stare obietnice (zob. Kpł 26,11-12; Ez 37,27: por. 2 Kor 6,16).


4. ”Otrze z ich oczu wszelką łzę”: Zob. Iz 25,8 i Ap 7,17.

”śmierci już odtąd nie będzie”: Zob. Iz 25,8 i Ap 20,13.

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
jak Ja was umiłowałem.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja

J 13,34

 EWANGELIA
Przykazanie nowe

Po wyjściu Judasza z wieczernika Jezus powiedział:
”Syn Człowieczy został teraz uwielbiony, a w Nim został Bóg uwielbiony. Jeżeli Bóg został w Nim uwielbiony, to Bóg uwielbi Go także w sobie samym, i zaraz Go uwielbi.
Dzieci, jeszcze krótko - jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale - jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię - dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie. Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali”.

J 13,31-33a.34.35

Kontekstem tych wersetów jest zdrada wobec Jezusa i Jego śmierć.

31-32. Wersety zawierają pięć stwierdzeń na temat bliskiego uwielbienia Jezusa, chociaż znaczenie w. 32a nie jest pewne. Gdyby pominąć w. 32a, wypowiedzi rozpadłyby się na dwie grupy: stwierdzenie, że Syn Człowieczy został uwielbiony, że Bóg został uwielbiony w nim (w. 31) i że Bóg wkrótce Go uwielbi. Werset 32a mówi o możliwości przyszłego uwielbienia Syna, ponieważ Syn już uwielbił Boga (przez wypełnienie swojej misji; por. J 17,1.4-5).

33. Nauczyciele nazywali czasami swoich uczniów „dziećmi" (por. 1 J 2,1), uczniowie zaś zwracali się do nauczycieli „mój ojcze”. Literatura żydowska zawiera „testamenty” umierających lub odchodzących sławnych postaci, w których udzielają oni swoim dzieciom ważnych nauk, które miały być odczytywane w następnych pokoleniach. Ponieważ Jezus odchodzi, jest oczywiste, że udziela ostatnich wskazówek swoim uczniom, niezależnie od tego, czy Jan świadomie naśladuje tutaj formę testamentu.

”Dzieci”: Jedyny przypadek użycia słowa teknia w Czwartej Ewangelii. Było ono stosowane wobec chrześcijan w 1 J 2,1.12.28; 3,7.18; 4,4; 5,21, przypuszczalnie jako odmiana słowa tekna, „dzieci” (por. J 1,12; 11,52; 1 J 3,1.2.10). Termin ten mógł zostać również zaczerpnięty z gatunku mów pożegnalnych, w których odchodzący patriarcha zwraca się do swoich potomków,

”jak to Żydom powiedziałem: Słowa te nawiązują do J 7,33-34 i 8,21. Wypowiedzi pełnią funkcję mów oznajmiających sąd nad ludzką niewiarą.


34-35. Stary Testament znał przykazanie miłości (Kpł 19,18). Przykazanie Jezusa jest nowe w tym sensie, że podaje nową miarę i wzór miłości: „jak Ja was umiłowałem” - aż do ofiarowanie siebie za innych, na wskazuje kontekst wypowiedzi.

”Przykazanie nowe (...) abyście się wzajemnie miłowali”: Przykazanie miłości brzmi dziwnie w tym miejscu, bowiem następne słowa odnoszą się do odejścia Jezusa. Przykazanie miłości powróci w J 15,12-17, gdzie zostanie wskazane jako kryterium zbawienia oraz jako znak poznania Boga w 1 J (np. 2,7-8; 3,11.23). J 13,1 (również w J 10,11.17) ukazuje nadchodzącą śmierć Jezusa jako najwyższy wyraz miłości. Boże „przykazanie" pojawia się również w J 10,18 w związku z ofiarą, którą Jezus złożył z samego siebie (zob. też J 14,31; pośrednio w 12,49.50). Motyw miłowania Jezusa i „zachowywania jego przykazań" występuje również w J 14,15.21. Wersety te mogły zostać zatem dodane, by podkreślić związek „przykazań" z nimi. „Przykazanie" miłości jest „nowe", bowiem nie opiera się na miłowaniu przykazań Bożych, o czym była mowa w tradycji żydowskiej (zob. Kpł 19,18; 1QS 1,9-11), lecz na ofierze, którą Chrystus złożył z samego siebie. Ukazanie tego przykazania jako znaku wyróżniającego chrześcijańską wspólnotę od ludzi znajdujących się na zewnątrz w w. 35 (por. J 17,23b) różni się od jego użycia w 1 J, gdzie służy do potępienia tych, którzy powodują rozłamy wewnątrz wspólnoty.

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004

I CZYTANIE

Kiedy rozgłosili Dobrą Nowinę w tym mieście i wielu ludzi uczynili talmidim, powrócili do Listry, Ikonium i Antiochii, umacniając talmidim, zachęcając ich do dalszej wierności wierze i przypominając im, że przez wiele przeciwności trzeba nam wchodzić do Królestwa Bożego. Wyznaczywszy im starszych w każdym zgromadzeniu, Sza'ul i Bar-Nabba, w modlitwie i poście, oddali ich Panu, w którym złożyli ufność. Przeszedłszy przez Pizydię, doszli do Pamfilii. Wypowiedziawszy orędzie w Perdze zeszli do Attalii, a stamtąd popłynęli z powrotem do Antiochii, miejsca, gdzie powierzono ich opiece Bożej w dziele, które teraz właśnie ukończyli. Kiedy przybyli, zebrali razem wspólnotę mesjaniczną i zdali sprawę z tego, co Bóg przez nich uczynił, że otworzył drzwi wiary u nie-Żydów.

(Dz 14,21-27)

21-23. Sza'ulowa praca formacyjna: (1) umacnianie nowych uczniów duchowo; (2) zachęcanie ich, aby tą mocą trzymali się wytrwale wiary; (3) uczciwe uprzedzanie, czego mogą się spodziewać - problemów, ale również Królestwa Bożego (zob. Mt 3,2K), tak że gra jest warta świeczki. W końcu Sza'ul (4) wyznacza starszych (przywódców; zob. 1 Tm ,1-7zKK; 1 Ke 5,1-4zKK), aby przewodzili młodym zgromadzeniom. Aby to wszystko zrobić, Sza'ul musiał powrócić do tych miejsc.

26-27. Łukasz zgrabnie wiąże koniec podróży z jego początkiem w 13,1-4. Zwróćmy uwagę na ustalony porządek postępowania osób, którym zgromadzenie powierzyło określone zadania: (1) nie zwlekają z zameldowaniem się, (2) informują zgromadzenie o szczegółach wykonanej przez siebie pracy (w tym wypadku wzięli również na siebie zwołanie spotkania wspólnoty), (3) Bogu oddają za to chwałę, (4) interpretują wagę tego, co się zdarzyło, podkreślając to, co najważniejsze - w tym wypadku to, że Bóg [...] otworzył drzwi wiary u nie-Żydów. Tak budują wzajemne zrozumienie, a przez to jedność w realizacji wspólnych celów.


II CZYTANIE

Wtedy ujrzałem nowe niebo i nową ziemię, bo stare niebo i stara ziemia przeminęły, a morza już nie było. Ujrzałem też święte miasto, Nowe Jeruszalaim, zstępujące z nieba od Boga, przyszykowane jak oblubienica przystrojona dla swego małżonka. Usłyszałem donośny głos od tronu mówiący: "Spójrz! Sz'china Boga jest z ludźmi, i będzie On mieszkał wśród nich. Będą oni Jego ludem, a On sam, »Bóg z nimi«, będzie ich Bogiem. Otrze On wszelką łzę z ich oczu. Śmierci już nie będzie i nie będzie już żałoby, płaczu ani bólu, bo stary porządek przeminął". Wtedy Zasiadający na tronie rzekł: "Spójrz! Wszystko czynię nowe!"

(Ap 21,1-5a)

1. Morza już nie było. Zob. 20,13-14K. We wcześniejszych wydaniach angielskojęzycznych NTPŻ zdanie to brzmiało: "nie było już żadnego morza". Ta zmiana to wynik wniosku, do którego doszedłem: autor, patrząc z perspektywy Ziemi Izraelskiej, nie mówi, że nie będzie już na ziemi oceanów, ale że Morze Śródziemne nie będzie już zachodnią granicą kraju. (Czyżby moje zamiłowanie do surfingu kształtowało moją egzegezę?) Biblia ukazuje proces stwarzania jako wojnę. Światło pokonuje ciemność (Rodzaju 1,1-5; J 1,1-5), a morze jest sprzymierzone z ciemnością. (Ta metafora nie wymaga, abyśmy ten tekst odnosili do wszystkich oceanów - Morze Śródziemne najzupełniej wystarczy). Dlatego morze musi zostać okiełznane, ograniczone - dzieje się to w drugi dzień stworzenia (Rodzaju 1,6-10; zob. też Job 38,8-11; Izajasz 27,1 i może również Izajasz 51,9-52,12). Morze jest sprawcą zniszczenia i śmierci w potopie za Noacha, wydarzeniu wzmiankowanym w Nowym Testamencie pięciokrotnie (Mt 24,37-38; Łk 17,26-27; Żm 11,7; 1 Ke 3,20; 2 Ke 2,5). Ale morze jest pod władzą Boga, jak to wyraźnie widać w Księdze Wyjścia, gdzie Jego "potężna ręka i ramię wyciągnięte" przemieniły Morze Czerwone w narzędzie zagłady Egipcjan. Bóg obiecał, że nigdy więcej nie użyje wody jako narzędzia zagłady całego świata (Rodzaju 9,11), zarazem jednak zapowiedział, że użyje w tym celu ognia (2 Ke 3,10-12). Jezioro ognia (20,15) to ogniste morze wiecznej zagłady - ostatecznie i na całym świecie zniszczy to, co Morze Czerwone pokonało doraźnie i w jednym miejscu: grzech. Woda jest potężna, ale ogień potężniejszy. Dlatego Jochanan Zanurzyciel mówi, że on zanurza w wodzie, ale inny, który nadchodzi, Jeszua, będzie zanurzał w Duchu Świętym i w ogniu (Łk 3,16-17).

2. Święte miasto, Nowe Jeruszalaim, "Jeruszalaim na górze", które jest "naszą matką" (Ga 4,26), "miasto o trwałych fundamentach, którego architektem i budowniczym jest Bóg" (Żm 11,10.16), "miasto Boga żywego, niebieskie Jeruszalaim" (Żm 12,22zK), trwałe miasto, które ma nadejść (Żm 13,14), zstępuje tutaj z nieba od Boga, przyszykowane jak oblubienica, przystrojona dla swego małżonka, jak to opisano w 21,9-22,5. Metafora zaślubin tutaj, w w. 9 oraz w 22,17 utożsamia Nowe Jeruszalaim z ludem Bożym (por. 19,7-9; a w Nowym Testamencie także w Mt 9,15; 25,1-13; J 3,27-30; 2 Kor 11,2; Ef 5,21-33; w Tanach zaś u Izajasza 54,1-8; Jeremiasza 3,1.20; Ozeasza 1-2). Jako kontrast - "wielka nierządnica [...] Bawel" (17,1.5).

3. Ten ważny werset mówi o wypełnieniu się jednej z najczęściej powtarzanych w Tanach obietnic wynikających z przymierza - Bóg zamieszka wśród swego ludu i będzie jego Bogiem, a łącząca Go z nim więź będzie doskonała jak w ogrodzie Eden. Zob. Rodzaju 17,7; Wyjścia 6,7; 29,45; Kapłańska 26,11-12 (szczególnie mocno wiąże się z niniejszym wersetem); Liczb 15,41; Powtórzonego Prawa 29,12 (13); 2 Samuela 7,24; Jeremiasz 7,23; 11,4; 24,7; 30,22; 31,33 (34); 32,38; Ezechiel 11,20; 34,24; 36,28; 37,23.27; Zachariasz 8,8; Żm 8,10 oraz w. 7 poniżej. Wyrażenia Sz'china i "On będzie mieszkał" są tłumaczeniem greckich słów skēnē ("namiot, miejsce zamieszkania") i skēnōsei ("będzie mieszkał") i oba mają związek z hebrajskim słowem szachan ("mieszkać"), od którego pochodzi słowo Sz'china, określające pełną chwały objawioną obecność Boga, który może mieszkać pomiędzy ludźmi (zob. 7,15K). Bóg zatem będzie mieszkał wśród nich, będzie u nich Sz'chiną i Przybytkiem, będzie chwałą (kawod=Sz'china) pośród nich (Zachariasz 2,9 [10]). "Lecz czy zaiste zamieszka Bóg z człowiekiem na ziemi?" (2 Kronik 6,18). Owszem, zamieszka. Ludy albo "lud", w manuskryptach pojawiają się różne wersje. Oto uwagi Bruce'a M. Metzgera na ten temat:

Niezmiernie trudno jest rozstrzygnąć między wersją laoi [ludy], która znajduje oparcie [w kilku bardzo ważnych wczesnych manuskryptach] a laos [lud], mającą oparcie [w większej liczbie manuskryptów, przeważnie o mniejszej randze]. Czy autor dostosował się do Pism prorockich, które konsekwentnie mówią o jednym ludzie Bożym (np. Jeremiasz 31,32 [33]; Ezechiel 37,27; Zachariasz 8,8)? W tym wypadku laoi byłoby dziełem kopisty, który pedantycznie dostosował to słowo do poprzedzającego go autoi [oni]. Albo też [z drugiej strony] czy autor rozmyślnie zmieniłby tradycyjną koncepcję, wstawiając "wiele ludów spośród odkupionej ludzkości zamiast pojedynczego narodu wybranego, cały świat zamiast Izraela" (Swete)? W tym wypadku laos zdradza rękę autora poprawki, który przystosował brzmienie tego słowa do metaforyki Starego Testamentu. Głównie na podstawie tego, co uznano za nieznacznie tylko wiarygodniejszy materiał manuskryptowy, większość komitetu [przygotowującego UBS greckiego Nowego Testamentu] opowiedziała się za słowem laoi (A Textual Commentary on the Greek New Testament, United Bible Societies, London-New York 1975, s. 763).

Jeśli poprawna wersja to "ludy", świadczyłaby ona nie tylko o tym, że Bóg "uczynił wszystkie narody żyjące na całej powierzchni ziemi i wyznaczył granice ich obszarów oraz czasy ich rozkwitu" (Dz 17,26), ale i o tym, że Bóg zbawi całe ludy (nieżydowskie) jako zbiorowości; por. Izajasz 19,25. Bóg z nimi. To określenie mówi o wypełnieniu proroctwa z Izajasza 7,14, według którego Mesjasz miał być zwany Immanu'el ("Bóg z nami"); zob. Mt 1,23zK.

4. Otrze On wszelką łzę [...] śmierci już nie będzie, jak napisano u Izajasza 25,8.


EWANGELIA

Kiedy J'huda wyszedł, Jeszua powiedział: "Teraz Syn Człowieczy został uwielbiony, a Bóg został uwielbiony w nim. Jeśli Syn uwielbił Boga, sam Bóg uwielbi Syna, i uczyni tak nie zwlekając. Dzieciątka, będę z wami już tylko niedługo. Będziecie mnie szukać, a jak powiedziałem Judejczykom: »Tam, gdzie ja idę, nie możecie przyjść«, mówię to teraz i wam. Daję wam nowy nakaz: abyście wytrwale kochali się wzajemnie. W taki sam sposób jak ja was ukochałem, i wy macie wytrwale kochać się nawzajem. Każdy pozna, że jesteście moimi talmidim, po tym, że macie miłość jeden do drugiego".

(J 13,31-33a.34.35)

34. Dlaczego jest to nowy nakaz? Czyż już Księga Kapłańska 19,18 nie poleca: "Kochaj swego bliźniego jak samego siebie"? Różnica jest taka: Księga Kapłańska poleca kochać "jak samego siebie", a Jeszua mówi: "W taki sam sposób jak ja was ukochałem", co sugeruje, że kochanie na sposób Boży jest dla nas osiągalne. Ludzkimi siłami nie jest to możliwe. Ale Jeszua daje nam nową naturę, nowego ducha, co jest wypełnieniem obietnic Tanach (Ezechiel 36,26; 37,14; Jeremiasz 31,32 [33]), daje nam Ducha Bożego, Ducha Świętego. Dlatego właśnie możemy kochać tek, jak Bóg kocha. Bóg to umożliwia.

35. Każdy pozna, że jesteście moimi talmidim, po tym, że macie miłość jeden do drugiego. Osobiście mogę zaświadczyć o prawdziwości tych słów. Sam bowiem nabrałem chęci, żeby zbadać prawdziwość twierdzeń Nowego Testamentu wcale nie dlatego, że przytłoczyły mnie argumenty nie do obalenia, ale dlatego, że spotkałem wierzących, których wzajemna miłość daleko wykraczała poza to, co znałem. Tym, co zrobiło na mnie takie wrażenie, była nawet nie tyle miłość okazywana mnie (choć traktowali mnie dobrze), ile ich pełna poświęcenia, radosna gotowość, aby oddać się w pełni drugiemu, i to bez śladu samolubnej motywacji. Do tego właśnie są powołani ci, którzy twierdzą, że ufają Jeszui, i mogą oczekiwać, że moc Boża uzdolni ich do tego. Na Bogu można polegać, że wypełni swą obietnicę i świat rozpozna w takich ludziach prawdziwych uczniów Jeszui.

------------------------------------

Bar-Nabba - Barnaba
talmidim - uczniowie
Sz'china - pełne chwały objawienie obecności Boga