WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE - ROK C

publikacja 16.05.2007 09:50

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.

WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE - ROK C Ewangeliarz Rabuli, miniatura, VI wiek (PD) Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba

Dzięki uprzejmości Oficyny Wydawniczej „Vocatio” i Księgarni św. Wojciecha (www.mojeksiazki.pl), które wyraziły zgodę na publikację fragmentów wydawanych przez nie pozycji, przedstawiamy czytelnikom cykl: „Zrozumieć Słowo”. Będziemy starali się ukazywać w nim fragmenty Pisma Świętego przewidziane w Liturgii w kontekście historycznym, kulturowym i teologicznym.
Mamy nadzieję, że pomoże to czytelnikom w pełniejszym przeżywaniu spotkania z Chrystusem podczas Eucharystii oraz w coraz lepszym odczytywaniu skierowanego do nas Słowa Bożego i wprowadzaniu go w życie. Zapraszamy do lektury i refleksji.

VII NIEDZIELA WIELKANOCNA
WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE – Rok C


Czytania mszalne

 PIERWSZE CZYTANIE
Uniósł się w ich obecności w górę

Czytanie z Dziejów Apostolskich

Pierwszą książkę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus czynił i nauczał od początku aż do dnia, w którym udzielił przez Ducha Świętego poleceń Apostołom, których sobie wybrał, a potem został wzięty do nieba. Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym.

A podczas wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca. Mówił: ”Słyszeliście o niej ode Mnie: Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym”.

Zapytywali Go zebrani: ”Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?”. Odpowiedział im: ”Nie wasza to rzecz znać czas i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”.

Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ”Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba”.

Dz 1,1-11

W dwutomowym dziele na początku drugiej księgi zwykle przedstawiano ponownie temat całości lub zakończenie pierwszego tomu. Zgodnie z ta zasadą, Łk 24,36-53 został przypomniany w Dz 1,1-14, gdzie Łukasz przedstawia więcej szczegółów. Starożytni historycy z duża swoboda porządkowali materiał i formułowali go własnymi słowami, czytelnicy zaś zapewne uznali różne opisy tego samego wydarzenia, które pojawia się w dwóch tomach tej samej pracy za zabieg mający na celu uczynienie dzieła bardziej czytelnym, a nie za przypadkowe przeoczenie.


1. Jest to zwyczajowy sposób rozpoczęcia drugiego tomu. Słowa „Co Jezus czynił i czego nauczał od początku” (dosł. „Co Jezus zaczął czynić i nauczać") mogą oznaczać, że Dzieje Apostolskie stanowią kontynuację relacji o dziełach Jezusa dokonanych za pośrednictwem Kościoła. Jest to typowe dla Łukaszowego stylu i może stanowić wyrażenie semickie lub charakterystyczne dla greki koine (potocznego języka greckiego tamtego okresu) Teofil wydaje się patronem lub sponsorem dzieła, któremu Łukasz formalnie je dedykuje (jak to było w zwyczaju; zob. komentarz do Łk 1,3-4).

”Pierwszą księgę”: Grecka partykuła men umieszczona na początku pierwszego zdania sprawia, że czytelnik spodziewa się odpowiadającego jej słowa de, które wprowadziłoby go w treść nowej księgi. Fakt, że słowo to się nie pojawia, nie jest błędem syntaktycznym (porównaj pojedyncze men w 3,21; 4,16; 27,21; 28,22) - w tekstach wprowadzeń niższego rzędu brakuje czasami informacji na temat treści opowiadania, która zostanie przedstawiona po streszczeniu historii dotychczas opowiedzianej (por. Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, 8.1.1 § 1-2; 13.1.1 § 1-2; Cadbury, The Making 198-199). Podsumowanie Ewangelii, podkreślające jej wyczerpujący charakter (peri pantōn), przywołuje Łk 1,3 -fragment ukazujący cel ewangelisty, który podjął się jej spisania (parēkolouthēkoti anōthen pasin). Wszystkie słowa i czyny Jezusa tworzą niezbędną podstawę i punkt odniesienia dla wielkiej misji Kościoła, o której opowie księga Dziejów. Wskazuje to na potrzebę śledzenia związków obydwu ksiąg oraz głównych postaci, za pomocą których autor przekazuje swoje argumenty,

”co Jezus czynił i czego nauczał od początku”: W kontekście Łukaszowego akcentowania „początków" dzieła Jezusa, do których nawiązują jego relacje i źródła (Łk 1,2-3; 3,23; 23,5; Dz 1,22; 10,37), słowo ērxato, „rozpoczynać", nie jest zwykłym pleonazmem (Schneider, Apg. 1.191), lecz wskazuje albo na działalność Jezusa stanowiącą „początek" dzieła, które będzie on kontynuował po swoim wniebowstąpieniu (Marshall, Acta 56), albo na wyczerpujący charakter poprzedniej relacji, opisującej „od początku" podjęty temat (Beginnings 4. 3). W drugim znaczeniu podsumowanie wyznaczałoby czasowe ramy dzieła Jezusa (w. 22): a quo i a quem - jego chrzest i jego zmartwychwstanie.


2-3.Niektóre z „dowodów" został)y przedstawione w 24 rozdziale Ewangelii Łukasza, zaś okres czterdziestu dni, o którym się tutaj wspomina, stanowi czas galilejskiej posługi Jezusa, o której donoszą inne Ewangelie. Grecy wymagali przedstawienia naocznych świadków, którzy potwierdziliby epifanie (lub pojawienia się) bogów lub bogiń, epifanie te nie miary jednak charakteru fizycznego, a kontakt osobisty nie trwał tak długo.

2. ”Apostołom, których sobie wybrał”: Chociaż czasownik exelexato powtarza Łk 6,13, opisujący wybór Dwunastu zwanych „apostołami", tekst najwyraźniej jednak nawiązuje do Łk 24,44-49, gdzie jest mowa o szerszym kręgu osób: „Jedenastu i innych z nimi” (24,33), które otrzymały ostatnie pouczenie od zmartwychwstałego Pana. W tekście można zauważyć interesującą zmianę rozłożenia akcentów: od szerszego grona świadków wydarzeń Wielkanocy (Łk 24,9.33; Dz 1,14-15; 2,1) do Dwunastu, którzy byli niejako głównymi „świadkami Jego zmartwychwstania" (Dz l,2.13.21-26). Koncentryczny związek Dwunastu z większą grupą uczniów, który pojawił się już w Łk 6,17, wkracza teraz w sekwencję wydarzeń Wielkanocy i Pięćdziesiątnicy, bowiem reprezentuje swoisty plan Kościoła, potwierdzając jednocześnie jego pochodzenie od Izraela (Łk 22,30).

”został wzięty do nieba”: Kwestionując słowo anelēmphthē, sięgano po nieliczne „zachodnie" rękopisy, analogicznie jak przy Łk 24,51b, gdzie ich świadectwo jest bardziej wiarygodne; to pozwala na wyeliminowanie wyraźnie sprzecznych dat wniebowstąpienia. Sposób użycia imiesłowu enteilamenos w Łk 24,44-49 wskazuje, że anelēmphthē odnosi się tutaj do wniebowstąpienia (Łk 24,50-53), podobnie jak jego partykuła w w. 11. Porównajmy użycie tego czasownika dla określenia cielesnego wniebowstąpienia w LXX: 2 Krl 2,9; l Mch 2,58; Syr 48,9; 49,14. Zostało ono tutaj użyte przez Łukasza, podobnie jak w w. 22, w celu nakreślenia czasowych ram działalności Jezusa


3. ”po swojej męce (...) żyje”: Odrębne zdanie podrzędne kontynuuje wątek podjęty w pierwszym podsumowaniu w miejscu, w którym spodziewalibyśmy się planu nowej księgi. Słowo „żyje" przywołuje słowa anioła wypowiedziane nad grobem Jezusa (Łk 24,5.23), zaś w 25,19 pełni rolę podsumowania całej treści Wielkanocnej kerygmy (por. Rz 14,9). Pełniejsze wyjaśnienie w 9,41. Bezokolicznik paschein określa doświadczenie przez Jezusa pełni męki i śmierci, jest wyrażeniem typowo Łukaszowym (Łk 22,15; 24,26.46; Dz 3,18; 17,3; 26,23). Porównajmy jednak Hbr 9,26; 13,12; l P 3,18.

”wiele dowodów”: Tych „dowodów” nie należy ograniczać do fizycznych zjawień się Jezusa opisanych w opowieści wielkanocnej (Łk 24,39-43). „Ukazywał się" i „mówił" odzwierciedlają budowę dwóch opowieści o Zmartwychwstałym w Łk 24, w których słowa Zmartwychwstałego są ratunkiem dla uczniów przed całkowitym zagubieniem, chociaż nie poznali jeszcze materialnych dowodów zmartwychwstania (24,25-27.44-49).

”przez czterdzieści dni”: Liczba czterdzieści ma znaczenie symboliczne, bez względu na to, czy Łukasz zaczerpnął ją z przekazów mówiących o okresie ukazywania się Zmartwychwstałego, czy też sam ją wymyślił. Czterdzieści dni uważano za okres wystarczający do przygotowania świadków (13,31), zaś LXX dostarczała przykładów takich „okrągłych" okresów przygotowania, np. Wj 24,18; 34,28 (Mojżesz); l Krl 19,8 (Eliasz); Lb 13,25; 14,34; por. też 4 Ezd 14; 2Ap. Bar. 76. Bliższym w czasie przykładem był czterdziestodniowy okres kuszenia Jezusa, poprzedzający pierwsze głoszenie (Łk 4,2.14-15), chociaż Ewangelia nie akcentuje przygotowawczego aspektu tego okresu. „Królestwo Boże" jest stale powracającym tematem głoszenia: Jezusa (Łk 4,43; 8,1; 9,11; 16,16), siedemdziesięciu dwóch (Łk 10,9.11), później zaś Pawła (Dz 19,8; 20,25; 28,23). Dlatego zarówno „królestwo Boże", jak ł „czterdzieści dni" uzasadniają twierdzenie Łukasza o ciągłości między dwoma okresami tego samego zbawczego przesłania (Dómer, Heil 113). Związek między czterdziestoma dniami a liczbą pięćdziesiąt i Pięćdziesiątnicą zostanie zasugerowany w w. 5 przez słowa „wkrótce".


4. Słowa, które przełożono jako „podczas wspólnego posiłku", znaczą dosłownie „wspólne czerpanie soli" — idiom oznaczający wspólnotę podczas posiłku. Czynność ta była najwyższym dowodem fizycznego charakteru ukazania się Jezusa (w wielu tradycjach żydowskich aniołowie nie mogli spożywać ludzkich pokarmów) i Jego kontaktu z uczniami (zob. komentarz do Łk 5,29-32).

”podczas wspólnego posiłku”:
takie rozumienie czasownika synalizō uzasadnione jest przez Łk 24,43 i Dz 10,41 (synephagomen). Jego lp. oraz czas teraźniejszy, jak też etymologia (od hals, „sól") nie pozwalają na wybranie innego znaczenia „zeszli się razem".

”nie odchodzić z Jerozolimy”: Por. Łk 24,49. Jerozolima stanowiła przestrzenny symbol ciągłości między czasami Jezusa a czasami Kościoła, tak jak jej osobowym ucieleśnieniem było Dwunastu i osoby uczestniczące w wydarzeniach Wielkanocy. Usuwając wzmianki o opuszczeniu przez Jezusa uczniów (Mk 14,50-52) i fragmenty o ukazywaniu się w Galilei (Mk 16,7; por. Łk 24,7), Łukasz uczynił Jerozolimę jedynym teatrem wydarzeń, od męki aż po Pięćdziesiątnicę, oraz miejscem przebywania głównych przekazicieli tradycji - Dwunastu (por. 2,43 lectio varia; 5,16.28; 8,14; 16,4), którzy pozostaną w niej nawet wówczas, gdy prześladowania rozproszą pozostałych członków wspólnoty (8,1). Centralna rola Jerozolimy w Łukaszowej historii podkreśla ciągłość między Izraelem a Kościołem, szczególnie Jerozolima jako historyczne miasto-morderca proroków (Łk 13,33-35; 18,31 [Mk 10,33]; Dz 13,27-28), będące też pierwszą areną pozyskiwania przez Ewangelię pokutujących grzeszników (Łk 24,47; Dz 2,36-41; 3,17-21), jak i wstępnym akordem rozpoczynającym chrześcijańską misję, nabierającą dynamiki i uniwersalnego charakteru pod wpływem kolejnych prześladowań

”obietnicy Ojca”: Słowa te stanowią uzupełnienie, a jednocześnie modyfikują treść Łk 24,49 cytowanego w tym wersecie. Wypełnienie „obietnicy" (ewangelia por. Ga 3,14; Ef 1,13) zostanie oznajmione w 2,33, kończąc mowę, która rozpoczęła się wskazaniem proroctwa ze ST (Jl 3,1-5/2,17-21). W Łk 11,13 ta sama „obietnica" staje się wypowiedzią Jezusa.

”Słyszeliście o niej”: Niespodziewane przejście od mowy zależnej do bezpośredniej jest tutaj techniką kompozycyjną. Por. Łk 5,14; Dz 14,22; 17,3; 23,22; 25,5 oraz hellenistyczne paralele wskazane przez P. van der Horsta w ZNW 74 (1983) 19-20. Czytelnicy, którzy zrezygnowali już z oczekiwań na nakreślenie tematu księgi, zostali niepostrzeżenie przygotowani do jego pośredniego ogłoszenia w ww. 6-8. 5. „Obietnica" została wyrażona za pomocą znanego logionu Jana Chrzciciela z Mk 1,8 (por. 11,16), który uaktualniono za pomocą dodania słowa „wkrótce". Analogia między rytuałem chrztu Jana a wylaniem Ducha na uczniów Jezusa przechodzi od dosłownego („zanurzenia") do metaforycznego („obdarzenia w całej pełni") znaczenia czasownika, modyfikując jego sens za pomocą celownika. Połączenie chrztu w wodzie z wylaniem Ducha (por. Ez 36,25-26; J 7,37-39) powróci w 2,38; 8,14-16; 10,47-48; 19,5-6. Nawiązanie do proroctwa Jana Chrzciciela w związku z Pięćdziesiątnicą, tutaj i w 11,16, wyraźnie wskazuje na jego wypełnienie i czyni Jana Chrzciciela heroldem Kościoła w tej samej mierze, co heroldem Chrystusa.


5.Osoba Ducha Świętego była łączona z oczyszczeniem (stąd „zostaniecie ochrzczeni") bądź z mądrością lub proroctwem w różnych nurtach starożytnego judaizmu. Akcent kładziono jednak zwykle na proroctwo (wypowiadanie się w Bożym imieniu i z Jego natchnienia) - Łukasz podkreśla ten aspekt tak silnie, że niemal wyklucza pozostałe.

6-8. Dialog zawarty w tych wersetach stanowi główny element prologu. Pojawia się pytanie: co się wydarzy w nowym okresie, który wkrótce nadejdzie? Odpowiedź będzie programem nowej księgi, w w. 8b ukazanym w kontekście geograficznym. Tematem w. 7 jest chrześcijańska nauka o nieprzewidywalności nadejścia czasów ostatecznych (Mk 13,32; l Tes 5,1), zaś w. 8 ponownie nawiązuje do opowieści Wielkanocy (Łk 24,48-49). Konstrukcja dialogu, łącząca główne pytanie wprost z odpowiedzią i następującym po niej programem księgi (w. 8), wskazuje, że wersety pochodzą od Łukasza i że nie kryje się za nimi żaden przekaz

6. Pytanie skierowane do Jezusa było jak najbardziej naturalne ze strony Jego uczniów. Mówił im o królestwie Bożym (Dz 1,3), zaś wszystkie teksty o wylaniu Ducha Świętego w Starym Testamencie pojawiają się w kontekście odnowienia królestwa Izraela (Iz 32,15; 44,3; Ez 36,25-28; 37,14; 39,29; Jl 2,28-3,1).

Połączenie pytania uczniów z odpowiedzią Jezusa obejmuje trzy elementy obydwu członów oraz odpowiedź korygującą czasowe, osobowe i przestrzenne założenia zawarte w pytaniu. Pytanie o czas odnowienia zostaje pominięte (w. 7); na pytanie o to, co uczyni Ojciec, Jezus odpowiada, mówiąc o swoich „świadkach" kierowanych przez Ducha (w. 8a); zaś pytanie o królestwo Izraela nabiera perspektywy misji sięgającej „krańców ziemi" (w. 8b). Przedmiotem zainteresowania było zapewne odwlekanie się paruzji, nie jest jednak rzeczą właściwą oddzielenie tego zagadnienia od dwóch pozostałych,

”zebrani”: Krąg przyszłych świadków obejmował grupę osób większą od grona Jedenastu (w. 2), tworząc szeroką galerię postaci (Łk 24,33), spośród których miał zostać wybrany dwunasty apostoł (ww. 21-22).

”w tym czasie”: Czasem tym jest okres, o którym Łukasz mówi w w. 5, używając słowa „wkrótce". Miał rozpocząć się w dniu Pięćdziesiątnicy, dlatego pytanie dotyczy charakteru nowego okresu, który w 2,17 zostanie nazwany „ostatnimi dniami". Celem dokonującej się przemiany nie musi być więc „odeschatologizowanie" okresu Kościoła.

”przywrócisz królestwo Izraela”: Zob. Jr 33,7; Ps 14,7; 85,2; Oz 6,11; Syr 48,10. Słowo apokathistanō, „przywrócić", łączy to oczekiwanie z „czasem odnowienia wszystkich rzeczy" w 3,21; dlatego nie zostało całkowicie pominięte. Dla Łukasza spełnienie się „nadziei Izraela", dla której trudził się również Paweł (28,20), oznaczało przyłączenie się pogan do narodu wybranego (15,14-19), tworząc w ten sposób dopełnienie wydarzeń „ostatnich dni".

”czasy i chwile”: Dwa gr. słowa (por. l Tes 5,1) oznaczające odpowiednio długość okresu czasu i sprzyjający moment - obydwa stanowią część Bożej wiedzy, lecz są poza granicami ludzkiego poznania. To połączenie dwóch czasowych perspektyw zostanie rozwinięte w 3,20-21, którego linia argumentacji ściśle łączy się z 1,6-11.


7. Zob. Mt 24,36. Żydowscy pisarze apokaliptyczni często postrzegali historię jako podzieloną na epoki zgodnie z Bożym postanowieniem. Czasami wykorzystywali własne rachuby dotyczące długości poszczególnych epok, by przepowiadać, że koniec jest już bliski. Jezus powiada, że to Ojciec ustalił czas właściwy, lecz go nie ujawnił.

8. Chociaż czas odnowienia Izraela mógł być nieznany, jego misja związana z czasami ostatecznymi - jako świadka namaszczonego Duchem Świętym (Iz 42,1.4.6; 43,10-12; 44,3.8) - dokonuje się już teraz. Uczniowie mają więc teraz pełnić rolę proroczej „Reszty" Izraela. (Gdy Izrael okazywał nieposłuszeństwo, Bóg zawsze pozostawiał jakąś „Resztę" narodu)
Starożytne teksty różne miejsca określają mianem „krańców ziemi". Pisarze często wskazywali na Etiopię (Dz 8,27), lecz w Dziejach Apostolskich krótkoterminowym celem strategicznym jest Rzym (w Psalmach Salomona 8,15 w takim właśnie znaczeniu używa się określenia „krańce ziemi”), by za jego pośrednictwem oddziaływać na całe cesarstwo. W dalszej perspektywie chodzi jednak o wszystkie narody (Ps 67,1.7; Iz 45,22; 49,6; 52,10; podobnie Dz 13,47)

”gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc”: Zwrot ouch-alla, „nie... ale", determinujący budowę ww. 7-8, skupia uwagę na zadaniu uczniów (hymōn Stein), nie zaś na osadzeniu paruzji w czasie, dlatego mówienie, że Duch stanowi namiastkę paruzji, nie jest pozbawione racji; nie jest prawdą, że Duch przestanie być „mocą czasów ostatecznych". Porównanie chrztu „Duchem" z obrzędem wykonywanym przez Jana Chrzciciela (w. 5) wskazuje, że Duch miał stanowić pomoc niezbędną do wypełnienia zadania związanego z „ostatnimi dniami", a nie jedynie ratunek przed zbliżającym się sądem.

”będziecie moimi świadkami”: Pełna treść ich świadectwa została przedstawiona w Łk 24,46-48, w ewangelijnym opisie spotkania. Zawierało się w nim pełne chrystologiczne świadectwo Pism, a nawet należący do przyszłości element uniwersalnego charakteru misji podjętej w imieniu Jezusa, co podważa rozumienie osoby „świadka" jedynie w kategoriach „poręczyciela faktów". Chodzi o znacznie pełniejsze osobiste reprezentowanie Jezusa przez ponowne ukazywanie „podróży" jego życia (por. 10,39; 13,31), szczególnie zaś kresu jego wędrówki w śmiertelnym starciu z władcami tego świata. Fakt, że wypełnienie zadania świadka jest możliwe jedynie po udzieleniu mocy Ducha Świętego, tłumaczy brak tego słowa w tekście poprzedzającym Łk 24,48-49 i stanowi pośrednie założenie, o czym 5,32 powie wprost: „świadek" kontynuuje misję zmartwychwstałego Pana, stając wraz z Duchem Świętym przed wrogim trybunałem tego świata (por. Łk 12,12).

”w Jerozolimie (...) i aż po krańce ziemi”: Słowa te wskazują kierunek, w którym zmierza opowieść Dziejów - o ile Rzym, stolicę cesarstwa, można uznać za „krańce ziemi". Słowa te stanowią antycypację fragmentu 13,47 z cytowanym w nim tekstem Iz 49,6 (LXX), wraz z jego programowym ogłoszeniem rozpoczęcia Pawiowej misji wśród pogan. Rzym, stolica pogańskiego świata i punkt docelowy opowieści Łukasza, usytuowany był na „krańcach ziemi" w sensie religijnym, wyrażonym w paralelnych stychach Iz 49,6.


9-11. W greckich opowieściach różni bohaterowie wstępują do nieba, zwykle w chwili śmieci lub gdy stają się bogami (jak Herakles na stosie pogrzebowym). Jednak dla Łukasza wstąpienie Jezusa do nieba jest jedynie potwierdzeniem statusu, który uzyskał On w momencie 'zmartwychwstania, kiedy jako Bóg i człowiek zarazem został ukoronowany na Króla. Żydowskie relacje o Eliaszu (ze Starego Testamentu) i innych postaciach (z tradycji późniejszych) wziętych do nieba dowodzą, że żydowscy czytelnicy rozumieli ideę wniebowzięcia, chociaż należy podkreślić różnicę między wywyższeniem pobożnych ludzi a wywyższeniem Pana, do wiary w którego wszyscy zostali wezwani. Aniołowie wstępowali i zstępowali, lecz współcześni Łukaszowi nie uważali tych działań anielskich za jakieś szczególne wydarzenia. Judaizm mówił też o wstępującej i zstępującej Boskiej Mądrości, lecz nigdy w kontekstach o charakterze narracyjnym lub historycznym.)
Mojżesz przekazał kontynuacje swojego dzieła Jozuemu, Eliasz Elizeuszowi, rabini i filozofowie greccy przekazywali je swym uczniom. Ten model sukcesji przyczyniał się czasami do powstania tzw. narracji o sukcesji, która opisuje przekazanie powołania nauczyciela jego następcom. Wniebowstąpienie Jezusa zaraz po udzieleniu misyjnego posłannictwa (Dz 1,8) czyni uczniów Jego następcami, dopóki nie powróci w tym samym uwielbionym ciele (Dz 1,11).

Spór, czy Łukasz zaczerpnął opis widzialnego wniebowstąpienia Jezusa z istniejącej chrześcijańskiej tradycji (tak Haenchen, Conzelmann, Schneider; R. Pesch, „Anfang" 16-19), czy też nie (Lohfink, Himmelfahrt 208-210, 244, 276; Kremer, Weiser), musi zostać rozstrzygnięty poprzez analizę różnic między dawną kerygmą o niebiańskim wywyższeniu Chrystusa (Flp 2,9-11; Rz 8,34), a jej interpretacją w kategoriach cielesnego wstąpienia (Lohfink, Himmelfahrt 74-79). Na drugą możliwość wskazuje forma literacka, której wiele elementów pojawia się w Łk 24,49-53 i Dz 1,9-12: świadectwo odchodzącej postaci, ziemskie tło sytuacji, unoszący w górę obłok i objaśniający aniołowie. Fragment ten w warstwie dosłownej przypomina relację o pochwyceniu Eliasza z 2 Krl 2,9-13 i Syr 48,9.12, i wraz z fragmentami trzeciej Ewangelii, zawierającymi aluzje do Eliasza, może świadczyć o zapożyczeniu przez Łukasza z kręgów chrześcijańskich poglądu, że ziemska służba uwielbionego Jezusa stanowiła punkt kulminacyjny barwnej tradycji charyzmatycznych proroków Izraela. Inne źródła tradycyjnych przekazów dotyczących wniebowstąpienia mogą obejmować Ef 4,8-10; l Tm 3,16; J 20,17; Barn. 15,9.


9. ”Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego”: Jest to pierwsza z pięciu wzmianek o wpatrywaniu się świadków, które pojawiają się w ww. 9-11. Widzialny, historyczny charakter wniebowstąpienia Jezusa, a także twierdzenie, że apostołowie byli jego świadkami, stały się przedmiotem dyskusji (w. 22; Lohfink, Himmelfahrt 269-270); jednak potrzeba wyjaśnienia zdarzenia przez anioła (jak w Łk 24,4-7; por. 24,25-27.44.49) upewnia nas, że wniebowstąpienie nie było wydarzeniem jedynie „w wymiarze historycznym", zrozumiałym i pojmowalnym w kategoriach bliskich świadkom.

10. ”dwaj mężowie”: Taki sposób opisania aniołów (por. 10,22.30) oraz noszące charakter nagany wyjaśnienie czynią ten werset bliską paralelą Łk 24,4-9 (por. Mk 16,5-8) i w wyraźny sposób wskazują, że obydwa są dziełem Łukasza (Lohfink, Himmelfahrt 195-198; Dómer, Heil 120). Zob. też „dwóch mężów" i „obłok" w Łukaszowym opisie przemienienia Jezusa (9,30.34 [por. Mk 9,4.7]). Jezus w scenie przemienienia, w towarzystwie przemienionego Eliasza (i Mojżesza?), stanowi zapowiedź Chrystusa wstępującego do nieba: najwyższego proroka, ostateczną apoteozę.

11. ”przyjdzie tak samo”: Osią porównania wydaje się być przenoszenie postaci na obłoku, który miał również przynieść Syna Człowieczego w dniu jego przyjścia (por. lp. słowa „obłok" [Łk 21,27] z Im. w Mk 13,26; Dn 7,13-14). Podobieństwo łączące wniebowstąpienie Jezusa z jego paruzją sugeruje, że wydarzenia te stanowią ramy okresu, który właśnie się rozpoczyna, a który został przed chwilą naszkicowany w w. 8 (stąd pełne przygany pytanie aniołów). „Wniebowstąpienie staje się zapowiedzią paruzji", dlatego sposób zakończenia epoki Jezusa stanowi antycypację sposobu zakończenia ziemskiego epoki Kościoła (Lohfink, Himmelfahrt 262). Pogląd, że wniebowstąpienie stanowiło początek okresu nieobecności Jezusa (3,21) i przyczyniło się do powstania w Dziejach „chrystologii nieobecnego", dostarczającej medytacyjnego substytutu jego obecności, wydaje się niedocenieniem skuteczności praesentia Christi, którą Łukasz opisuje, relacjonując działalność jego świadków.

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

 PSALM RESPONSORYJNY

Refren: Pan wśród radości wstępuje do nieba.

Wszystkie narody klaskajcie w dłonie,
radosnym głosem wykrzykujcie Bogu,
bo Pan Najwyższy, straszliwy,
jest wielkim Królem nad całą ziemią.
Refren.
Bóg wstępuje wśród radosnych okrzyków,
Pan wstępuje przy dźwięku trąby.
Śpiewajcie psalmy Bogu, śpiewajcie,
śpiewajcie Królowi naszemu, śpiewajcie.
Refren.
Gdyż Bóg jest Królem całej ziemi,
hymn zaśpiewajcie!
Bóg króluje nad narodami,
Bóg zasiada na swym świętym tronie.
Refren.

Ps 47,2-3.6-7.8-9

Ps 47. Jeden z psalmów królewskich (również Ps 93; 96-99). Według Mowinckela kultyczne powstanie tych psalmów odnosi się do obchodów Nowego Roku. Prawdopodobny czas powstania to okres Dawida - Salomona (X w.).

Struktura: ww. 2-5 (chwała Jahwe jako Eljon)
ww. 6-8 (wstąpienie Jahwe na tron w niebie)
ww. 9-10 (cześć dla Jahwe na ziemi).

2. Por 2 Krl 11,12. Porównaj „Pan króluje" w hymnach (Ps 93,1; 96,10; 97,1; 99,1).

3. ”Pan najwyższy [Eljon]”: „Najwyższy" ('elyôn, epitet Jahwe zaczerpnięty z politeizmu kananejskiego) był panem świata boskiego i ludzkiego (Ps 97,9).

4-5. Wersety opisują wydarzenia z podboju i późniejszej ekspansji za czasów Dawida.

6-9. Wstąpienie Jahwe na tron dokonuje się wśród chwał dworu niebieskiego (Ps 22,4). Nie tylko „wszystkie narody" (w. 2), wasale imperium Dawida i Salomona, zostały wezwane, by wielbić Boga: Jahwe Eljon ma być także wielbiony przez bogów podbitych narodów (Ps 96,4-5; 97,9).

10. ”Połączyli się władcy narodów z ludem Boga Abrahama”: Przypuszczalnie odniesienie do corocznych podróży wasali do stolicy imperium w celu złożenia daniny (2 Sm 8,2.6.10-12, Iz 2,2-3). Twierdzenie, że tarcze należą do Boga, może wiązać się ze zniszczeniem broni; motyw obecny w hymnach Syjonu (Ps 46,10)

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

47,5-8 Uroczystość koronacji.Jedną z najważniejszych uroczystości w krajach Bliskiego Wschodu był rytuał koronacji władcy i przekazanie mu symbolów królewskiego urzędu. Przykładem może być przekazanie Mardukowi jego królewskich insygniów w eposie o stworzeniu Enuma Elisz. Najpierw Marduk został uroczyście ogłoszony królem, później zaś inni bogowie przekazali mu berło, tron, szaty i broń. Odzwierciedleniem tego rytuału była uroczystość koronacyjna odbywająca się w Asyrii, kiedy to wszyscy dworzanie oddawali nowemu władcy symbole swojego urzędu, składając rezygnację, by król mógł zdecydować, czy ponownie powierzyć im daną funkcję. W mezopotamskiej uroczystości koronacyjnej pojawiał się również wątek majestatu i potęgi bogów, wierzono bowiem, że "władza królewska pochodzi z góry". Na przykład w prologu do Kodeksu Hammurabiego król Babilonii powiada, że bogowie wezwali go po imieniu i umieścili na tronie, by wykonywał ich polecenia na ziemi, odnawiając miasta, dbając o czystość starożytnych obrzędów i "ustanawiając prawdę i sprawiedliwość w kraju". Podczas babilońskiego święta Nowego Roku (Akitu) ponownie odgrywano nadanie królowi władzy, trzeba więc było powtórzyć rytuał koronacji. Wielu badaczy uważa, że Izraelici używali takich psalmów jak ten podczas własnego święta koronacji (kiedy czczono Jahwe i Jego króla), nie ma jednak żadnych dowodów na potwierdzenie tej hipotezy.

Komentarz Historyczno-Kulturowy do Biblii Hebrajskiej, John H. Walton,
Victor H. Matthews, Mark W. Chavalas, Oficyna Wydawnicza "Vocatio", Warszawa 2005
:.

 DRUGIE CZYTANIE
Chrystus wszedł do samego nieba

Czytanie z Listu do Hebrajczyków

Chrystus wszedł nie do świątyni zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej świątyni, ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga, ani nie po to, aby się wielekroć sam miał ofiarować, jak arcykapłan, który co roku wchodzi do świątyni z krwią cudzą, gdyż w takim przypadku musiałby cierpieć wiele razy od stworzenia świata. A tymczasem raz jeden ukazał się teraz na końcu wieków, aby zgładzić grzech przez ofiarę z samego siebie.

A jak postanowione ludziom raz umrzeć, potem zaś sąd, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują.

Mamy więc, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa. On nam zapoczątkował drogę nową i żywą, przez zasłonę, to jest przez ciało swoje. Mając zaś kapłana wielkiego, który jest nad domem Bożym, przystąpmy z sercem prawym, z wiarą pełną, oczyszczeni na duszy od wszelkiego zła świadomego i obmyci na ciele wodą czystą. Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę.

Hbr 9, 24-28; 10, 19-23

9,23 rzeczy niebieskie potrzebowały o wiele doskonalszych ofiar od tamtych: Trudno uznać, by przybytek niebieski potrzebował oczyszczenia; C.Spicq twierdzi, że w drugiej części wersetu autor mówi nie o oczyszczeniu, lecz o poświęceniu (Hebreux 2, 267). Jednak podobieństwo do oczyszczenia ziemskiego przybytku, do którego nawiązuje w pierwszej części wersetu, czyni taką interpretację mało prawdopodobną. Jeśli odniesiemy te słowa do niebios pośrednich, odpowiadających zewnętrznej części ziemskiego przybytku, mogą one mieć związek z Hi 15,15 „niebiosa nie dość dlań czyste" (zob. H. Bietenhard,Die himmlische Welt 130 n. 1). Liczba mnoga „ofiar" wydaje się dziwna, ponieważ autor zna tylko jedną ofiarę niebieską, która posiada moc oczyszczającą; być może ta forma odpowiada l.mn. wyrażenia "rzeczy niebieskie".

9,24. będącej Odbiciem prawdziwej [świątyni]: Słowo „odbicie" (anty- typ) zostało użyte w znaczeniu „kopii". aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga: Por. 7,25; Rz 8,34)

9,25-26. Gdyby ofiara Jezusa nie miała definitywnego i ostatecznego charakteru, lecz wymagała stałego powtarzania, podobnie jak coroczne ofiary Dnia Przebłagania, musiałby on cierpieć wiele razy od stworzenia świata. Autor odrzuca myśl o konieczności powtarzania ofiary Chrystusa, nie zaś odwiecznej obecności jednej, raz złożonej, ofiary. Stwierdzenie, że ofiara została dokonana „na końcu wieków", jest kolejnym dowodem trzymania się przez autora kolejności czasowej określonej w żydowskiej i chrześcijańskiej eschatologii; por. C.K. Barrett, „The Eschatology of the Epistle to the Hebrews", BNTE 363- 393. Przyjęta przez autora platońska koncepcja wiecznej niebieskiej rzeczywistości przeciwstawionej doczesnemu ziemskiemu jej odbiciu została zmodyfikowana przez historyczny charakter jego chrześcijańskiej wiary. Według niego niebieskie sanktuarium istniało zawsze, lecz niebieska ofiara, teraz wiecznie tam obecna, wkroczyła do porządku wiecznego w ściśle określonym momencie;

9,28. dla zgładzenia grzechów wielu: por. Iz 53,12 Jezus zgładził je biorąc na siebie ludzkie grzechy. "Idea zastępczego wzięcia na siebie cudzych grzechów jest tutaj wyraźna, nie ma jednak niczego, co wskazywałoby na zastępczą karę" (Montefiore Hebrews 162). Na temat semickiego stosowania słowa „wiele" w znaczeniu „wszystkie" zob. J. Jeremias„,Polloi", TDNT 6, 536-545. drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują: Nawiązanie do paruzji, być może połączone z aluzją i do obrzędu Dnia Przebłagania; pojawienie się Jezusa będzie przypominało wyjście arcykapłana ze Świętego Świętych (por. Syr 50,5-10). Paruzja doprowadzi do pełni i ukończenia dzieła zbawienia (por. 1,14).

10,19. pewność, iż wejdziemy do miejsca świętego: Por. 3,6; 4,16; 6,19-20.

10,20. On nam zapoczątkował drogę nową i żywą: Greckie słowo enkainizo, "otworzyć", może również znaczyć "zapoczątkować" lub "zadedykować" (por. 9,18; 1 Krl 8.63). przez zasłonę to jest przez ciało swoje Zob. komentarz do 9,11. Ciało Chrystusa nie jest drogą wiodącą do sanktuarium, lecz, podobnie jak zasłona umieszczona przed Świętym Świętych, przeszkodą uniemożliwiającą dostanie się do środka (Kuss, Hebnier 155). Należy zauważyć, że autor mówi nie o Chrystusie, lecz o jego "ciele". Należy zgodzić się z negatywną oceną tej hipotezy przeprowadzoną przez E. Kaesemanna (Wandering [ --> § 8] 225-226); zob. też komentarz do 2,14: 5,7; 9,13. Być może istnieje związek między tym fragmentem a rozerwaniem zasłony świątyni w momencie śmierci Chrystusa (Mk 15,38). Na temat innych interpretacji tego wersetu zob. O. Hofius "Incarnation und Opfertod Jesu nach Hebr 10,19f", Die Ruf Jesu (Fest. J. Jeremias; red. C. Burrcharda i in.; Goettingen, 1970) 132-141.

10,21. nad domem Bożym: Wspólnotą chrześcijan (por. 3,6)

10,22. z sercem prawym, z wiarą pełną, oczyszczeni na duszy od wszelkiego zła świadomego i obmyci na ciele wodą czystą: Pokropienie jest metaforycznym określeniem oczyszczającej mocy ofiary Chrystusa. Podczas gdy żydowski rytuał pokropienia wodą lustralną zapewniał jedynie zewnętrzną czystość (9,13), pokropienie krwią Chrystusa dawało oczyszczenie sumienia (9,14). Słowa „obmyci wodą czystą" prawdopodobnie odnoszą się do chrztu (por. 1 Kor 6,11; Tt 3,5).

10,23 nadziei, którą wyznajemy: Słowa te oznaczają przypuszczalnie wyznanie wypowiadane podczas sakramentu chrztu (zob. komentarz do 3,1).

***

9,23 Autor powraca teraz do paraleli ziemskiego i niebieskiego przybytku (zob. komentarz do Hbr 8,1-5; 9,1-10): skoro ziemski przybytek mógł zostać poświęcony jedynie przez krew (Hbr 9,11-22), podobnie przybytek niebieski, Jednak doskonały przybytek wymagał złożenia doskonałej ofiary.

9,24-26 "Wieczne" kapłaństwo na wzór Melchizedeka (Hbr 7,17, Ps 110,4) nie opierało się na corocznie składanych ofiarach. Gdyby "wieczne" oznaczało ponawiane ofiary, musiałyby one nie mieć ani początku ani końca. Jednak kapłaństwo Chrystusa jest oparte na jednorazowei, doskonałej ofierze, ktora została złożona na krzyżu. Żydzi często dzielili historię na wiele okresów (proponowali kilka różnych podziałów), najbardziej podstawowy był jednak podział na świat obecny i przyszły. Słowa "na końcu wieków" odnoszą sie do kresu dziejów, ktorych punktem kulminacyjnym będzie nastanie Bożego panowania. Czyn dokonany przez *Chrystusa sprawia, że świat przyszły w jakimś sensie wkroczył już w historię (por:. Hbr 6,5)

9,27-28 Podobnie jak ludzie tylko raz umierają (pogląd rozpowszechniony nawet w klasycznej literaturze greckiej, chociaż *Platon dopuszczał reinkarnację),  Chrystus tylko raz ofiarował samego siebie za grzech. Kiedy przyjdzie ponownie (por. w. 24), będzie to oznaczało pełnię przyszłego zbawienia (podobnie jak pojawienie się kapłana na zewnętrznym dziedzińcu upewniało ludzi, że ofiara została przyjęta, zaś ich grzechy przebaczone; por. Hbr 1,14) Słowa "dla zgładzenia grzechów wielu" pochodzą z Iz 53,12.

Chociaż *Józef Flawiusz i przypuszczalnie także inni żydowscy myśliciele posługiwali się niekiedy słownictwem sugerującym reinkarnację, czerpiąc go z pism *Platona, większość Żydów z I w. po Chr. spodziewała się jednej śmierci, następnie *zmartwychwstania i sądu (kolejność dwóch ostatnich wydarzeń była różna w różnych nurtach myśli żydowskiej). Podobnie jak *Stary Testament (Ez 18,21-23), Żydzi często uważali, że śmierć była ostateczną granicą, po której nastąpi sąd. (*Rabini z końca I w. po Chr. ostrzegali uczniów, by nawrócili się na dzień przed śmiercią. Skazańcy mieli przed śmiercią wypowiadać słowa: „Niech ta śmierć będzie *przebłaganiem za wszystkie moje grzechy" [por. jednak Ps 49,7-9.15]. Umierający często spodziewali się, że zostaną natychmiast osądzeni - np. opowieść o lęku pobożnego Jochanana bar Zakkaja, gdy leżał na łożu śmierci. Jedna z tradycji powiadała, że sprawiedliwym będą towarzyszyli dobrzy aniołowie, zaś grzesznikom - źli itd. Chociaż jednak inne tradycje nie opowiadały się za reinkarnacją, dopuszczały doczesną karę, która miała stanowić przebłaganie za popełnione grzechy, np. pogląd, jakoby rozkład ciała pomagał w uzyskaniu przebłagania za grzechy, umieszczenie kamienia jako symbolu egzekucji na trumnie skazańca, który zmarł przed jej wykonaniem, bądź przekonanie, że żaden Izraelita nie może przebywać w *Gehennie dłużej niż rok. Takie poglądy na pośmiertne przebłaganie grzechów nie mają wyraźnych odpowiedników w Starym i *Nowym Testamencie.). Autor listu do Hebrajczyków podziela stanowisko często przyjmowane przez Żydów i jednogłośnie akceptowane w Nowym Testamencie, że śmierć wyznacza kres możliwości pojednania się człowieka z Bogiem.

10,19-20. Sanktuarium było miejscem przeznaczanym na posługę kapłanów lecz do Miejsca Świętego (jego semickie określenie to "Święte Świętych") - o które przypuszczalnie tutaj chodzi — mógł wchodzi jedynie arcykapłan i to tylko w jednym dniu w roku. Jednak Jezus, przewodnik, (Hbr 6,20; por. 2,10; 5,9), uświęcił niebieski przybytek (Hbr 9,23 28) by Jego uczniowie mogli wraz z Nim stanąć w obecności Bożej (por. komentarz do Ap 21,16). Zasłona (zob. komentarz do Hbr 6,20; por. Mk 15,38) oddzielała nawet kapłanów od pełnej świętości Bożej, której symbolem było Święte Świętych. Teraz jednak wierzący w Jezusa uzyskali pełny i doskonały przystęp do Boga (Hbr 4,16). Zamieszkiwanie Boga pośród Jego ludu w Przybytku wskazywało na osobistą więź, dostępną - mimo pewnych ograniczeń (Wj 34,30-35) - nawet tym, którzy Go szukali (Wj 33,11).

10,21. Werset ten nawiązuje do wyższości Jezusa nad Mojżeszem (Lb 12,7); zob. komentarz do Hbr 3,6.

10,22. Zwrot „przystąpmy" mógł zostać zaczerpnięty ze *starotestamentowego słownictwa ofiarniczego lub moralnego. Tutaj oznacza znalezienie się w obecności Boga (Hbr 10,19-20) i więź z nim (Hbr 7,19.25) za pośrednictwem Jezusa - wielkiego arcykapłana. „Oczyszczeni na duszy" (dosł. „na sercu") (Hbr 9,13; zob. np. Kpł 14,7; por. Wj 24,8 cytowany w Hbr 9,1)-20) i „obmyci na ciele" (np. Kpł 14,9) to obrazy zaczerpnięte z rytuału lewickiego, lecz autor ma tutaj na myśli duchowe oczyszczenie (Ez 36,25-29).

Podobnie jak wielu innych pisarzy żydowskiej *diaspory, autor Listu do Hebrajczyków mógł akceptować potrzebę zarówno zewnętrznego, jak i wewnętrznego oczyszczenia jako czynności wstępne (w tekście greckim użyty został czas perfectum), a więc nawiązywać do *chrztu. Nawróceni *poganie, którzy przyjęli judaizm, byli chrzczeni w celu obmycia z pogańskiej nieczystości. Sekta z *Qumran wymagała, by każdy przyjmował chrzest (jako pierwszy z wielu obrzędów z użyciem wody) na znak porzucenia światowej nieczystości. Chrześcijanie udzielali chrztu nowym wierzącym na znak włączenia do zupełnie nowego życia. Symboliczna wartość chrześcijańskiego chrztu nie zostałaby przeoczona przez żydowskich czytelników.

Połączenie wiary, nadziei i miłości jako cnót głównych (Hbr 10,22-24) wydaje się typowo chrześcijańskim sformułowaniem (np. 1 Kor 13,13; Kol 1,4-5; 1 Tes 1,3).

10,23. Zachęta, by wierzący „trzymali się niewzruszenie" jest ważna w kontekście doświadczeń, jakim czytelnicy listu musieli stawić czoło. Ich przeciwnicy nalegali, by powrócili do praktyk rytualnych pozostałych Żydów, którzy mieszkali w ich mieście, i nie uważali, że wystarczy tylko *Chrystus. (Paweł nie sprzeciwiał się uczestnictwu chrześcijan w takich ofiarach, traktując to jako wyraz przynależności kulturowej, oddawanie czci przez składanie ofiar dziękczynnych itd. - zob. Dz 21,26. Jednak podobnie jak autor Listu do Hebrajczyków, nie uważa, by ofiary były niezbędne dla dokonania *przebłagania Rz 3,24-26. Czytelnicy byli Żydami z *diaspory, którzy rzadko mogli udawać się w pielgrzymkę do Świątyni w Jerozolimie, żaden zaś z członków wspólnoty nie był tam od czasu wybuchu wojny z Rzymem w 6( r. po Chr., chodzi więc tutaj raczej o zasadę, niż o praktykę religijną, o to, czy uznają Jezusa za jakiś dodatek do swojej judaistycznej wiary, czy też za jej wypełnienie przewyższające poprzednie obowiązkowe formy praktykowania Prawa.) Czytelnicy Listu do Hebrajczyków powinni ufać, że Bóg wprowadzi ich do Ziemi Obiecanej podobnie jak dawni Izraelici. „Godny zaufanie" jest tutaj nie tyle Bóg Ojciec (Hbr 11,11), ile Jezus (Hbr 3,2.5).

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja
Idźcie i nauczajcie wszystkie narody,
Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja

Mt 28,19.20

 EWANGELIA
Jezus został uniesiony do nieba

Zakończenie Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:

”Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego.

Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie uzbrojeni mocą z wysoka”.

Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce pobłogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba. Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jerozolimy, gdzie stale przebywali w świątyni, wielbiąc i błogosławiąc Boga.

Łk 24,46-53

47. ”odpuszczenie grzechów wszystkim narodom”: Dz 26,23 pomaga odpowiedzieć na pytanie, które nasuwa ten werset: W jaki sposób Jezus Mesjasz ogłosi wszystkim narodom wypełnienie się Pisma? Uczyni to za pośrednictwem Pawła i Kościoła. W ten sposób Łukasz doprowadza do końca temat chrystologicznego uniwersalizmu. Jezus jest Mesjaszem w rzeczywistym, pełnym znaczeniu słowa wówczas, gdy Boże zbawienie dotrze za jego pośrednictwem «aż po krańce ziemi»".

48. ”jesteście świadkami tego”: Posłannictwo to zostało skierowane do większej grupy ludzi niż Jedenastu (zob. 24,9.33). Łukaszowy kontekst wskazuje, że do grupy tej należały również kobiety.

49. ”obietnicę mojego Ojca”: Duch Święty jest siłą ożywiającą w dalszym opowiadaniu Łukaszowym o tym, jak Bóg wypełnił swoje obietnice. Zob. Dz 1-2.

50-53. Wersety te zawierają liczne odnośniki do 1,5-2,52, z którymi Łukasz je łączy za pomocą inkluzji.

50. ”Potem wyprowadził ich”: Łukasz korzysta z gr. czasownika exagein, który w LXX został użyty dla opisania wyprowadzenia Izraelitów przez Boga z niewoli egipskiej. Jezus niebawem odejdzie do Ojca (zob. 9,31).

”podniósłszy ręce błogosławił ich”: Słowa te wydają się być aluzją do Syr 50,20-24, gdzie czytamy o najwyższym kapłanie Szymonie udzielającym błogosławieństwa i sprawującym kult oraz o chwale oddanej Bogu przez całe zgromadzenie. Jest to jedyny fragment Łk, w którym ewangelista opisuje, jak Jezus pobłogosławił uczniów. Na zakończenie liturgii swojego życia Jezus błogosławi uczniów, co stanowi przeciwieństwo do historii Zachariasza (1,21-22).


51. ”został uniesiony do nieba”: W Dz 1,6-11 Łukasz inaczej relacjonuje wniebowstąpienie Jezusa. Opis w Łk można nazwać „doksologicznym", czyli podkreślającym oddawanie chwały Jezusowi. Opis w Dz podaje „eklezjologiczną" interpretację wydarzeń, która stanowi przejście do Łukaszowego opowiadania, jak Boży ekklesia musi zaprzestać radosne wielbienie i rozpocząć podróż po drogach świata, głosząc dobrą nowinę. Łukasz „pragnie pokazać, że podróż Jezusa nie zakończyła się... w absolutnej nicości, lecz w sercu tego, którego nazywał swoim Ojcem"

52. ”oddali Mu pokłon”: Słowa te stanowią chrystologiczny punkt kulminacyjny ww. 36-53 i, w rzeczy samej, całej Ewangelii. Po raz pierwszy i ostatni Łukasz opisuje uczniów oddających cześć Jezusowi. Łukaszowa chrystologia jest bliska poglądowi zawartemu w J 20,28.

”radością”: Zob. przesłanie aniołów w 2,10. Wyraźnym celem Łukasza jest zharmonizowanie początku i końca - narodzin Jezusa i jego odejścia. Staje się jasne, że obietnica dana na początku została wypełniona na końcu, i co więcej, całe życie Jezusa niesie ludziom wielką radość.

”Jerozolimy”: Ewangelia rozpoczyna się i kończy w świętym mieście, lecz w tym czasie wydarzyło się wiele rzeczy, które zmieniły znaczenie miasta dla czytelników Ewangelii.


53. Wiele dziedzińców Świątyni było wykorzystywanych do modlitwy. Starożytni pisarze często tworzyli ramy swych utworów literackich, rozpoczynając i kończąc narrację w tym samym miejscu - Łukasz rozpoczyna i kończy swe opowiadanie w Świątyni.

”świątyni”: Ewangelia rozpoczyna się i kończy - w świątyni, która u Łukasza stanowi ogniwo łączące stare z nowym. Pierwotny Kościół, opisany w Dz, chwali Boga w świątyni (Dz 3).

”wielbiąc Boga”: Zob. 1,64; 2,28. Podobnej reakcji Łukasz oczekuje od czytelników - pragnie, by wzięli sobie do serca jego kerygmatyczne opowiadanie i wyznali z głębokim przekonaniem, że Bóg dokonał tego wszystkiego w Jezusie dla nas i dla naszego zbawienia (zob. 1,1-4).

 

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004

I CZYTANIE

Drogi Teofilu, w pierwszej księdze napisałem o wszystkim, co Jeszua od początku czynił i czego nauczał aż do dnia, gdy udzieliwszy przez Ruach Ha-Kodesz pouczeń wysłannikom, których wybrał, został zabrany w górę do nieba. Po Jego śmierci ukazywał im się i dawał wiele przekonujących dowodów, że żyje. Oglądali Go przez okres czterdziestu dni, a On mówił z nimi o Królestwie Bożym. Podczas jednego z takich spotkań polecił, aby nie opuszczali Jeruszalaim, ale czekali na to, "co obiecał Ojciec, a o czym ode mnie słyszeliście. Bo Jochanan zanurzał ludzi w wodzie; ale za kilka dni wy będziecie zanurzeni w Ruach Ha-Kodesz!". Kiedy byli razem, zapytali Go: "Panie, czy teraz przywrócisz niezawisłość Isra'elowi?" Odparł: "Nie musicie znać dat ani godzin; to Ojciec ma je pod swoją władzą. Ale otrzymacie moc, kiedy zstąpi na was Ruach Ha-Kodesz; będziecie moimi świadkami i w Jeruszalaim, i w całej J'hudzie i Szomron, aż po krańce ziemi!". Powiedziawszy to, został zabrany im sprzed oczu; i obłok skrył Go przed ich wzrokiem. A gdy wpatrywali się za Nim w niebo, ujrzeli nagle dwóch mężów odzianych w biel, stojących tuż koło nich. Mężowie ci rzekli: "Galilejczycy! Czemu stoicie, wpatrując się w przestrzeń? Ten Jeszua, który został od was zabrany do nieba, powróci do was tak samo, jak Go widzieliście idącego do nieba".

(Dz 1,1-11)

1 Pierwsza księga to Ewangelia Łukasza, również adresowana do Teofila (zob. Łk 1,1zK). Tę drugą księgę można by zatytułować "Druga część Łukasza".

Wszystko, co Jeszua od początku czynił i czego nauczał, to treść Ewangelii Łukasza. Tematem drugiego dzieła Łukasza są dokonania pierwszych wierzących, zwłaszcza zaś to, jak zdołali oni włączyć nie-Żydów w ramy wiary mesjańskiej bez przechodzenia na judaizm i jak ufność w Jeszuę stała się dostępna nie tylko dla Żydów. Dziś problem jest dokładnie odwrotny: kulturowa i religijna nadbudowa wiary w Jeszuę, żydowskiego Mesjasza, została tak schrystianizowana, że większości Żydów trudno uwierzyć, iż Nowy Testament jest przeznaczony tak samo dla nich, jak dla nie-Żydów; zob. 11,18zK; 15,1zK. O imieniu Jeszua (Jezus) — zob. Mt 1,1K.

2 Zob. Łk 24,44-51. Wysłannicy. Zob. Mt 10,2-4zK.

3 Dawał wiele przekonujących dowodów, że żyje.Zob. 1 Kor 15,3-8zKK; także Mattitjahu 28, Marek 16, Łukasz 24 i Jochanan 20-21.

Mówił z nimi o Królestwie Bożym. Był to centralny temat nauczania zmartwychwstałego Jeszui. Zob. w. 6-7zK, także Mt 3,2K o Królestwie Niebios.

5 Zanurzał albo chrzcił. Zob. Mt 3,1 K. Jochananowe zanurzenie w wodzie dokonywało rytualnego oczyszczenia ciała u chocrim bitszuwa ("osób, które w pokucie odwracają się od grzechu do Boga"). Obiecane przez Jeszuę zanurzenie w Duchu Świętym miało dać moc od Boga, uzdolniającą do dalszego świętego życia i skutecznego niesienia Ewangelii innym. Werset ten podaje w skrócie treść Łk 3,16.

6-7 Niezawisłość Według A Greek-English Lexicon of the New Testament Arndta i Gingricha, gr. ten basileian oznacza tutaj "godność królewska, władza monarsza, królewskie panowanie", nie zaś królestwo w sensie terytorium pod władzą jakiegoś króla.

Panie, czy teraz przywrócisz niezawisłość Isra'elowi? W zasadzie wszyscy Żydzi oczekiwali, że Mesjasz wyzwoli Isra'ela spod rzymskiej okupacji i stanie się królem narodu żydowskiego, ponownie zjednoczonego i niepodległego, jak za czasów królów Sza'ula, Dawida i Szlomo, a później za Machabeuszów (zob. J 10,22K) i ich hasmonejskich potomków (164-63 p.n.e.). Widać to wyraźnie w J 6,15, kiedy ludzie byli "o krok od tego, aby przyjść i pochwycić Go, i obwołać Go królem", chcąc wymusić na Bogu wypełnienie obietnicy o Mesjaszu, że "władza spocznie na Jego barkach" (Izajasz 9,5-6 [6-7]); Łk 1.79K). Do nikogo nie docierała nauka Jeszui, że za tym pierwszym razem przyszedł nie rządzić, ale umrzeć jako okup za wielu i powstać z martwych trzeciego dnia (Mk 10,33-34.45). Nie rozumieli tego również Jego talmidim, i to nawet po wydarzeniu się tego, co zapowiadał. W w. 7-8 Jeszua uzupełnił tę lukę w ich wiedzy, kierując ich uwagę nie tyle na Jego powrót, ile na stojące przed nimi zadanie; później zaś (3,21) dowiadujemy się, że Kefa zrozumiał tę prawdę. Z odpowiedzi Jeszui wielu chrześcijan powinno wyciągnąć jeszcze jeden wniosek, mianowicie, że Bóg naprawdę przywróci niezawisłość Isra'elowi. Szeroko rozpowszechniona jest wśród chrześcijan stara i niebezpieczna nauka, w myśl której Kościół jest nowym czy też duchowym Izraelem i zastąpił Żydów w roli ludu Bożego. Według tego poglądu - znanego pod różnymi nazwami, m.in. jako teologia zastąpienia, teologia przymierza, teologia królestwa (Kingdom Now theology), teologia władzy (dominionism), rekonstrukcjonizm czy (w Anglii) restauracjonizm (Restorationism) - Boże obietnice dla Israela zostały unieważnione, bo Żydzi odrzucili Jezusa (nikt jakoś nie pamięta, że wszyscy pierwsi wierzący byli Żydami). Ta fałszywa teologia, uwłaczająca Bogu, bo sugerująca, że nie dotrzymuje On obietnic, stanowiła tło wielu aktów antysemityzmu w łonie Kościoła. Ona również stanowi podstawę typowego dla większości chrześcijan zaprzeczania, jakoby obecne ponowne zgromadzenie narodu żydowskiego w Ziemi Izraelskiej miało jakąś wagę teologiczną czy biblijną. Na pytanie uczniów o to, czy przywróci teraz niezawisłość Isra'elowi, Jeszua odpowiada: "Nie musicie znać dat ani godzin; to Ojciec ma je pod swoją władzą". Dowiadujemy się stąd, wbrew nauce teologii zastąpienia, że królestwo na pewno zostanie Isra'elowi przywrócone. To tylko kwestia czasu, lecz wiedza o nim nie jest nam dziś dana. "Rzeczy ukryte należą do Adonai, Boga naszego" (Powtórzonego Prawa 29,28 [29]). Współczesną prezentację herezji teologii zastąpienia można znaleźć w książce Davida Chiltona, Paradise Restored (Dominion Press, Fort Worth, TX, 1985). Książką popularnego autora chrześcijańskiego, która obala rekonstrukcjonizm i odsłania jego antysemicki charakter, jest praca Hala Lindseya, The Road to Holocaust (Bantam Books, New York 1989); jeszcze inne obalenie tej nauki to książka H. Wayne'a Housea i Thomasa Icea, Dominion Theology: Blessing or Curse? (Multnomah Press, Portland, Oregon, 1988).

8 Być świadkami Jeszui w słowie i czynie oznacza słownie przekazywać treści ewangelii i żyć na sposób Boży, a nie własny (Łk 9,23-25zK). Oto podstawowe zadanie ludu Bożego, można je jednak wypełnić tylko mocą Ruach Ha-Kodesz. Por. Wielkie Posłanie (Mt 28,18-20; Mk 16,15-18; Łk 24,47-49; J 20,21-23). Talmidim mają zacząć ewangelizacje od tego miejsca, w którym się znajdują, czyli w Jeruszalaim, w sercu narodu żydowskiego. Potem mają wyruszyć do całej J'hudy (Judei, czyli na żydowską wieś) i Szomron (Samarii, zamieszkałej przez pół-Żydów; zob. J 4,9K), a na samym końcu iść aż po krańce ziemi, czyli dotrzeć do nie-Żydów. Werset ten stanowi swoisty spis treści księgi Dziejów. Rozdziały 1-6 dotyczą Jeruszalaim, w 6,1-8,3 wspólnota jerozolimska zostaje zmuszona do wyruszenia w najbliższe okolice, rozdz. 8-9 opisują kilka przykładów służby w J'hudzie i Szomron. Poczynając od rozdz. 10, dowiadujemy się o stopniowym szerzeniu się Ewangelii wśród nie-Żydów, najpierw za sprawą Kefy, szczególnie jednak poprzez Sza'ula. Relacjonuje się liczne sukcesy, a całą księgę wieńczy udane Sza'ulowe zwiastowanie Ewangelii w samym sercu cywilizacji nieżydowskiej - w Rzymie. Ciało Mesjasza generalnie zlekceważyło polecenia Jeszui, aby głosić Ewangelię najpierw narodowi żydowskiemu; zob. Rz 1,16zK. W pewnym sensie Ewangelia dotarła już do krańców ziemi - Biblia, a przynajmniej jej części, została przetłumaczona na jakieś dwa tysiące języków. Nie usprawiedliwia to jednak ogólnej porażki Wspólnoty Mesjańskiej w dotarciu do Żydów z Ewangelią. Zamiast wymyślać błędną teologię mającą usprawiedliwić to zaniedbanie (J 14.6K) i niezdrowo się podniecać, gdy Żydzi odrzucają jego orędzie, Kościół powinien komunikować Bożą miłość i prawdę, zabiegając jednocześnie o Bożą mądrość, by odpowiadać na zastrzeżenia zgłaszane przez Żydów co do Jeszui, Nowego Testamentu, chrześcijaństwa i ogólnie religii. W swoich książkach - w tej również - staram się zachęcać do takich wysiłków.

9-11 Obłok skrył Go przed ich wzrokiem. [...] "Jeszua [...] powróci do was tak samo", wypełniając Daniela 7,13 i własne przepowiednie (Mt 26,64; Mk 14,62; Łk 21,27; Ap 1,7.13; 14.14). W Tanach obłok często kryje Bożą chwałę (np. słup obłoku w Wyjścia 13,21), Bożą Sz'chinę ("objawiona obecność"; por. Żm 1,2-3K). Odpowiedź dwóch mężów odzianych w biel, najpewniej aniołów (zob. 7,53K; Żm 13.2K), podsyca naszą nadzieję (Tt 2,13) na powrót Jeszui, a zarazem pośrednio odpowiada na pytanie uczniów z w. 6: Jeszua przywróci niezawisłość Isra'elowi i zaprowadzi pokój na ziemi, kiedy powróci do was tak samo, jak Go widzieliście idącego do nieba.


II CZYTANIE

W modlitwach ciągle proszę Boga naszego Pana Jeszui Mesjasza, chwalebnego Ojca, aby wam dał ducha mądrości i objawienia, abyście mieli pełne poznanie Jego. Modlę się, aby dał światło oczom waszych serc, abyście rozumieli nadzieję, do której was wezwał, bogactwo chwały dziedzictwa, które obiecał swemu ludowi, i niewyobrażalną wielkość Jego mocy, działającej w nas, którzy Mu ufamy. Działa ona tą samą potężną siłą, jakiej użył On, gdy działał w Mesjaszu, aby wskrzesić Go z martwych i posadzić po swojej prawicy w niebie, wysoko ponad każdym władcą, zwierzchnością, mocą, panowaniem i ponad wszelkim innym imieniem, jakiego można wzywać już to w 'olam haze, już to w 'olam haba. I wszystko poddał pod Jego stopy, i uczynił Go głową ponad wszystkim we Wspólnocie Mesjanicznej, która jest Jego ciałem, pełnym wyrażeniem Tego, który wypełnia całe stworzenie.

(Ef 1,17-23)

17 Bogiem naszego Pana Jeszui Mesjasza jest chwalebny Ojciec a nie sam Jeszua. Sza'ul rozróżnia między Bogiem a Jeszuą, nie przecząc zarazem swojemu przekonaniu, że w Jeszui "na sposób cielesny mieszka pełnia wszystkiego, czym jest Bóg" (Kol 2,9zK).

20-23a Wersety te zapoczątkowują temat walki duchowej, który powraca w 2,2; 3,9-10 i 4,26-27, a najpełniejsze rozwinięcie znajduje w 6,10-18. Werset 20 nawiązuje do Psalmu 110,1, często cytowanego w Nowym Testamencie (zob. Mt 22.44K):

Adonai powiedział do mego Pana: "Usiądź po mojej prawicy,
aż uczynię Twoich nieprzyjaciół podnóżkiem dla Twoich stóp".

Werset 22 skupia się na tych ostatnich słowach, cytując słowa: wszystko poddał pod Jego stopy, z Psalmu 8 (o odniesieniu Psalmu 8 do Jeszui - zob. Żm 2,6-10zKK). Ta metaforyka odnosząca się do ciała ma dalszy ciąg - Jeszua jest głową (w. 22; por. w. 10; 1 Kor 11,3), a Wspólnota Mesjaniczna - Jego ciałem (jak w 2,16; 4,4.12.16; 5,30; Rz 12,5; 1 Kor 10,17; Kol 1,24; 2,19; więcej szczegółów tej metafory znajdziemy w 1 Kor 6,15-17; 12,11-27).
W Liście do Efezjan Wspólnota Mesjaniczna (gr. ekklēsia, tłumaczone zwykle jako "Kościół"; zob. Mt 16.18K) jest określana też jako budowla (2,20-22; 1 Kor 3,16-17) i porównywana do żony (5,25-33; Ap 19,7-9).

23b Pełne wyrażenie Tego, który wypełnia całe stworzenie, dosłownie: "pełnia [gr. plērōma] Tego [Boga], który wypełnia wszystko wszystkim". Plērōma to termin techniczny, używany niegdyś przez gnostyków na określenie całości grona aniołów bądź eonów, które miały pośredniczyć między Bogiem a ludzkością. Sam gnostycyzm był filozoficznie zorientowanym systemem samodoskonalenia poprzez wiedzę, która oferowała tanią namiastkę tak judaizmu, jak i chrześcijaństwa - tanią w tym sensie, że podobnie jak jego rozmaite odmiany spod znaku New Agę i inne, gnostycyzm lekceważył i umniejszał wagę grzechu. W Listach do Efezjan i do Kolosan Sza'ul odpiera herezję gnostyczną w ten sposób, że wykorzystuje jej własny żargon do wyrażenia prawdy biblijnej. Dowiadujemy się z tych listów, że Sza'ul modli się za wierzących w Efezie, aby "byli napełnieni całą pełnią Boga" (3,19), mówi, że "spodobało się Bogu, aby pełnia Jego istoty zamieszkała w Jego Synu" (Kol 1,19), że "w Nim [Mesjaszu] na sposób cielesny mieszka pełnia [plērōma] wszystkiego, czym jest Bóg" (Kol 2,9), i że wierzący, wszyscy razem jako Wspólnota Mesjaniczna, stanowią ciało Mesjasza, a zatem plērōma Tego, który wypełnia całe stworzenie - w odróżnieniu jednak od gnostyków Sza'ul już w następnym wersecie omawia sprawę grzechu. Dlatego celem wierzących powinno być dojście do "pełnej dorosłości, według normy dojrzałości wyznaczonej przez plērōma Mesjasza" (4,13). Sza'ul wytrąca gnostykom oręż z ręki, twierdząc, że deklarowanego przez nich celu - dostąpienia plērōma - nie można osiągnąć za pomocą ich środków, a jedynie przez dołączenie do Ciała Mesjasza przez ufność do Jeszui i wierność Mu.

------------------------------------
'olam haze - ten świat/obecny wiek
'olam haba - świat/wiek przyszły


EWANGELIA

Jeszua powiedział do swoich talmidim: "Oto, co mówi Tanach: Mesjasz ma cierpieć i powstać z martwych trzeciego dnia, a w Jego imię nawrócenie prowadzące do przebaczenia grzechów ma być głoszone ludziom ze wszystkich narodów, poczynając od Jeruszalaim. Jesteście świadkami tych rzeczy. A zsyłam na was to, co mój Ojciec obiecał, zostańcie więc tutaj w mieście, aż otrzymacie moc z wysoka". Wyprowadził ich w stronę Beit-Anii i wzniósłszy ręce, wypowiedział nad nimi b'rachę, a gdy ich błogosławił, odsunął się od nich i został zabrany w górę do nieba. Skłonili się przed Nim w uwielbieniu, a potem, nie posiadając się z radości, powrócili do Jeruszalaim. I spędzali tam na terenie Świątyni cały czas, chwaląc Boga.

(Łk 24,46-53)

47 Jest to Wielkie Posłanie. Zob. Mt 28,19zK.

48-49 Tym, co mój Ojciec obiecał, był Ruach Ha-Kodesz (Joel 3,1-5 [2,28-32]; Dz 1,8; 2,1-4.16-21). Duch Święty daje moc niezbędną do tego, by być świadkami.

50 Wzniósłszy ręce, wypowiedział nad nimi b'rachę. Po dziś dzień jest to element nabożeństwa w synagodze - kohen podnosi ręce i wypowiada nad zgromadzeniem błogosławieństwo Aaronowe z Liczb 6,24-26.

52 Skłonili się przed Nim w uwielbieniu, bo teraz już pojęli, kim On jest - Synem Bożym, istotą Boską i godną czci, ale nie jakimś "drugim bogiem"; zob. Izajasz 9,5 (6); Jeremiasz 23,5; Przysłów 30,4; Micheasz 5,1 (2). Oddawanie czci czemuś czy komuś niższemu niż sam Bóg byłoby przez każdego z tych bardzo religijnych Żydów uznane za bałwochwalstwo (por. Dz 10,25-26; Ap 22,8-9). Jochananowa wersja Dobrej Nowiny zawiera znacznie więcej nauczania Jeszui na temat Jego własnej Boskiej natury (np. J 8,58; 10,31; 14,6; 16,28; 17,5) niż wersja Łukaszowa.

53 Spędzali tam na terenie Świątyni cały czas, chwaląc Boga. Pierwsi wierzący mogli się poszczycić żywą wiarą i bliską więzią z Bogiem. Jako Żydzi dawali wyraz tej wierze, oddając Bogu cześć w Jego Świątyni. Widzimy ich ponownie, jak chwalą Boga w Dz 1,14. Jak zobaczymy (Dz 1,1zK), Dzieje Apostolskie mogłyby też nosić nazwę "Druga część Łukasza".

------------------------------------
Beit-Ania - Betania
b'racha - błogosławieństwo
Jeruszalaim - Jerozolima, Jeruzalem
talmidim - uczniowie
Tanach - Biblia hebrajska, Stary Testament