XXV NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK C

publikacja 17.09.2007 10:57

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.

XXV NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK C Henryk Przondziono /Foto Gość Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków

Dzięki uprzejmości Oficyny Wydawniczej „Vocatio” i Księgarni św. Wojciecha (www.mojeksiazki.pl), które wyraziły zgodę na publikację fragmentów wydawanych przez nie pozycji, przedstawiamy czytelnikom cykl: „Zrozumieć Słowo”. Będziemy starali się ukazywać w nim fragmenty Pisma Świętego przewidziane w Liturgii w kontekście historycznym, kulturowym i teologicznym.
Mamy nadzieję, że pomoże to czytelnikom w pełniejszym przeżywaniu spotkania z Chrystusem podczas Eucharystii oraz w coraz lepszym odczytywaniu skierowanego do nas Słowa Bożego i wprowadzaniu go w życie. Zapraszamy do lektury i refleksji.

XXV NIEDZIELA ZWYKŁA – Rok C

Czytania mszalne

PIERWSZE CZYTANIE
Bóg ukarze gnębicieli ubogich

Czytanie z Księgi Amosa

Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego i bezrolnego pozostawiacie bez pracy, którzy mówicie: ”Kiedyż minie nów księżyca, byśmy mogli sprzedawać zboże? Kiedyż szabat, byśmy mogli otworzyć spichlerz? A będziemy zmniejszać efę, powiększać syki i wagę podstępnie fałszować. Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów i plewy pszenicy będziemy sprzedawać”.
Przysiągł Pan na dumę Jakuba: ”Nie zapomnę nigdy wszystkich ich uczynków”.
Am 8,4-7

Obłudna pobożność (8,4-8).


4-5. Por. 2,6-7.

5. ”nów księżyca”: W tym dniu nie wolno było wykonywać żadnej pracy (por. Kpł 23,24).

”zmniejszać efę”: Wykopaliska w Tirsa, dawniej stolicy Izraela, potwierdziły stosowanie sfałszowanych miar i wag. Prorok piętnuje tych, którzy skrupulatnie przestrzegają dni świętych, dopuszczając się jednocześnie niesprawiedliwości wobec bliźniego.


8. Według hebr. przekonań zło dosłownie zanieczyści ziemię. Tutaj ziemia drży (por. 1,1) z powodu popełnionego przez człowieka grzechu (ww. 4-6). Zachowanie się Nilu nie było raczej związane z trzęsieniem ziemi, gdyż przybór wód i ich spadek nie następują nagle i gwałtownie. Por. 9,5b.

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

8,5. Konflikt pomiędzy religią a gospodarką. Kilka wieków później, w Jerozolimie z okresu perskiego, Nehemiasz przekonał się, że pragnienie kupców, by bez przeszkód prowadzić interesy, utrudniało im przestrzeganie prawa religijnego i przepisów dotyczących szabatu - narzekali na nie, a niekiedy nawet odchodzili (zob. komentarz do Ne 10,31). W krajach sąsiadujących z Izraelem również obchodzono święta religijne (zob. komentarz do Wj 20,8-11), lecz tylko w Izraelu istniało przykazanie przestrzegania szabatu i powstrzymywania się na jego czas od wykonywania wszelkiej pracy (zob. komentarz do 31,12-17). Te religijne ograniczenia nałożone na handel powodowały tarcia i najwyraźniej przyczyniły się do nieuczciwych praktyk, by "wyrównać" sobie poniesione w szabat straty.

8,5. Oszustwa popełniane na rynku. Z pewnością narzekania Amosa na kupców izraelskich nie były niczym wyjątkowym. Na przykład w egipskim utworze Pouczenia Amenemope pojawia się oskarżenie kupców o posługiwanie się fałszywymi wagami; podobny ustęp znaleźć można również w babilońskiej literaturze mądrościowej. W Kodeksie Hammurabiego widnieje stwierdzenie o bankierach, którzy "posługują się lekkimi odważnikami, mierząc pożyczane ziarno lub srebro, zaś ciężkimi, gdy odbierają dług".

8,6.Plewy pszeniczne. Pragnąc wycisnąć jak najwięcej zysku, kupcy handlujący ziarnem oszukiwali ubogich, sprzedając im w tym charakterze "plewy pszeniczne". Podobne oskarżenie pada w egipskim utworze Opowieść o wymownym wieśniaku, gdzie jest skierowane pod adresem tych, którzy "zastępują lepsze towary gorszymi". Hebrajskie słowo przetłumaczone jako "plewy pszeniczne" pojawia się tylko tutaj, jest jednak pokrewne słowu "upadać", wskazuje więc na kiepska jakość lub resztki.

Komentarz Historyczno-Kulturowy do Biblii Hebrajskiej, John H. Walton,
Victor H. Matthews, Mark W. Chavalas, Oficyna Wydawnicza "Vocatio", Warszawa 2005
:.

PSALM RESPONSORYJNY

Refren: Pana pochwalcie, On dźwiga biednego.

Chwalcie słudzy Pańscy,
chwalcie imię Pana.
Niech imię Pana będzie błogosławione,
teraz i na wieki.
Refren.
Pan jest wywyższony nad wszystkie ludy,
ponad niebiosa sięga Jego chwała.
Kto jest jak nasz Pan Bóg,
co ma siedzibę w górze,
i w dół spogląda na niebo i na ziemię.
Refren.
Podnosi z prochu nędzarza
i dźwiga z gnoju ubogiego,
by go posadzić wśród książąt,
wśród książąt swojego ludu.
Refren.

Ps 113,1-2.4-6.7-8

Ps 113. Hymn z formami rozkazującymi i imiesłowowymi, które są charakterystyczne dla hymnu.

Struktura:
ww. 1-3 (wielbienie imienia Jahwe);
ww. 4-6 (wywyższenie Jahwe);
ww. 7-9 (Jahwe odmienia sytuację ubogich i niepłodnych).

2b-3a. ”odtąd i aż na wieki”: Meryzm stwierdzający, że imię Jahwe należy wielbić zawsze i wszędzie.

4. Połączenie wywyższenia Jahwe z wywyższeniem ubogiego w w. 7. Działanie Jahwe wypływa z Jego charakteru.

5-9. Odnośnie do fragmentu podobnego w treści i formie por. Ps 35,10. Połączenie ww. 5-9 z pieśnią Anny w 1 Sm 2,1-10 sugeruje zależność literacką, chociaż jej charakter nie jest jasny.

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

DRUGIE CZYTANIE
Wspólne błagania za wszystkich ludzi

Czytanie z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza

Zalecam przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władzę, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością. Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy.
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, który wydał siebie samego na okup za wszystkich jako świadectwo we właściwym czasie. Ze względu na nie ja zostałem ustanowiony głosicielem i apostołem - mówię prawdę, nie kłamię - nauczycielem pogan w wierze i prawdzie.
Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste bez gniewu i sporu.
1 Tm 2,1-8

INTENCJE MODLITWY (2,1-7). W tym fragmencie podkreślone jest Boże pragnienie zbawienia wszystkich ludzi (zob. także 1 Tm 4,10; Tt 2,11; 3,5.7). Za taką interpretacją przemawiają przesłanki teologiczne zawarte w ww. 5-6, natomiast w. 7 wskazuje, że Paweł w szczególny sposób popierał tę misję.


1-4. Rzymianie pozwalali podbitym ludom oddawać cześć własnym bogom, musiały one jednak okazywać lojalność wobec Rzymu, czcząc także boginię Romę i boskiego cezara. Ponieważ Żydzi oddawali wyłącznie cześć jedynemu Bogu, Rzymianie zezwolili im modlić się i składać ofiary z prośbą o zdrowie cesarza, zamiast modlić się i składać ofiary jemu samemu. Modlitwy w intencji cesarza były regularnie odmawiane w synagogach, co potwierdzało lojalność tych instytucji żydowskich wobec państwa rzymskiego. Kiedy zeloci postanowili zrzucić rzymskie jarzmo „ze względu na Boga", przestali składać w Świątyni ofiary w jego intencji. Ten akt buntu w 66 r. po Chr. stanowił wypowiedzenie wojny Rzymowi. Miało to miejsce kilka lat po napisaniu przez Pawła tego listu. Chrześcijańskie modlitwy publiczne za cesarza oraz zarządców prowincji i miejscowych urzędników były dowodem, że wierzący byli dobrymi obywatelami społeczeństwa, w którym żyli (Jr 29,7). Pawłem nie kieruje wyłącznie motyw zachowania pokoju (1 Tm 2,2), lecz również troska o głoszenie Ewangelii (1 Tm 2,3-4).

1. ”Zalecam”: Każdy człowiek powinien uczestniczyć w błagalnych i dziękczynnych modlitwach wspólnoty.

2. ”za królów:” Podobnie jak Żydzi, także chrześcijanie nie uczestniczyli w obywatelskim kulcie bogów i z tego powodu byli podejrzanymi. Aby odeprzeć podejrzenia, Żydzi i chrześcijanie jasno dawali do zrozumienia, że modlą się o pomyślność imperatora i innych władz cywilnych. Autor Listów pasterskich nie zachęca jednak do tej modlitwy ze względu na patriotyzm jako taki, lecz po to, by władze pozwalały chrześcijanom żyć w pokoju („abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne" [w. 2]), a także z (ukrytą) nadzieją, że również sprawujący władzę dojdą do „poznania prawdy" (ww. 3-4).

”pobożnością”: Zob. Tt 1,1.4.

”poznania prawdy”: Zob. Tt 1,1. 5-6. Większość tekstu lub nawet cały zdaje się być tradycyjną formułą wiary,

”jeden jest Bóg”: Jeśli Bóg jest jeden, to musi interesować się wszystkimi ludźmi, a nie tylko tą czy inną grupą lub narodem.

”jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus”: Powtórzenie słowa „jeden" łączy Chrystusa z Bogiem. Ponadto człowieczeństwo Chrystusa jest podkreślone zarówno przez użycie słowa anthropos, „człowiek", jak i przez określenie „pośrednik" (użyte wobec Mojżesza w Ga 3,19-20).


5-7. Zarówno misja Chrystusa, jak i misja Pawła potwierdzały Boży cel - pragnął On, by wszyscy ludzie zostali zbawieni. W judaizmie mądrość lub Prawo, w mniejszym zakresie także Mojżesz, były uważane za pośredników Bożego objawienia, ostatecznie jednak jego skuteczność odnosiła się tylko do Izraela, nie zaś do pogan. Większość pogan wierzyła w istnienie wielu pośredników objawienia, podobnie jak w istnienie wielu bogów.

6. ”na okup za wszystkich”: Por. Mk 10,45. Ponownie został podkreślony uniwersalny charakter ofiary Chrystusa,

”jako świadectwo we właściwym czasie”: „świadectwo" Chrystusa niewątpliwie odnosi się do jego śmierci (zob. 2 Tm 1,8), lecz prawdopodobnie dotyczy także całej jego działalności. To, co Chrystus uczynił, świadczy o wypełnieniu się Bożej obietnicy (zob. Tt 1,2-3; 2 Tm 1,1).


7. ”mówię prawdę, nie kłamię”: Integralna rola Pawła w Bożym planie zbawienia jest tutaj podkreślona przez formułę zapewnienia, zaczerpniętą z Rz 9,1.

JAK POWINNI ZACHOWYWAĆ SIĘ MĘŻCZYŹNI (2,8).


8. Najwyraźniej kłótnie pomiędzy mężczyznami rzutowały na sprawowanie publicznych nabożeństw (1 Tm 1 ,6). Chociaż „gniew i spór" były ogólnie rzecz biorąc złe, Paweł zwraca się do mężczyzn, bowiem to oni ten grzech popełniali. W Starym Testamencie, w judaizmie, na Bliskim Wschodzie i w świecie grecko-rzymskim wznoszono zwykle ręce w geście uwielbienia lub prośby. Żydzi z diaspory zwykle myli ręce przed modlitwą, więc „ręce czyste (lub święte)" stały się naturalnym obrazem prawdziwego kultu (por. też Ps 24,4).

”na każdym miejscu”: Wyrażenie zaczerpnięte z Ml 1,11, używane w formułach prawnych dotyczących kultu (por. także Did. 14.3).

”podnosząc ręce czyste”: We wczesnej sztuce chrześcijańskiej w takiej postawie zwykle przedstawiano osobę modlącą się, tzn. postawa stojąca, z rozpostartymi ramionami i z dłońmi skierowanymi wewnętrzną stroną ku górze, co wskazywało na gotowość przyjęcia Bożych darów,

”bez gniewu i sporu”: Por. Flp 2,14. Według autora Listów pasterskich fałszywych nauczycieli charakteryzowało wszczynanie sporów i dyskusji (1 Tm 6,4; 2 Tm 2,14.23).

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja
Jezus Chrystus, będąc bogaty, dla was stał się ubogim,
aby was swoim ubóstwem ubogacić.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja
2 Kor 8,9

EWANGELIA
Przypowieść o nieuczciwym rządcy

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów: ”Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał go do siebie i rzekł mu: »Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą«.
Na to rządca rzekł sam do siebie: »Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu«.
Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: »Ile jesteś winien mojemu panu?«. Ten odpowiedział: »Sto beczek oliwy«. On mu rzekł: »Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt«. Następnie pytał drugiego: »A ty, ile jesteś winien?«. Ten odrzekł: »Sto korcy pszenicy«. Mówi mu: »Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt«. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła.
Ja także wam powiadam: »Zyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?
Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi.
Nie możecie służyć Bogu i Mamonie«”.
Łk 16,1-13

OBOWIĄZEK DZIELENIA SIĘ MAJĘTNOŚCIAMI z POTRZEBUJĄCYMI (16,1-31).
Tematem spajającym ten pozornie wielowątkowy rozdział jest wykorzystywanie bogactwa dla dobra innych, szczególnie potrzebujących. Rozdział dzieli się na cztery wzajemnie ze sobą powiązane części: 16,l-8a; I6,8b-13; 16,14-18; 16,19-32. l-8a. Przypowieść o „obrotnym rządcy" kończy się w w. 8a; panem, o którym mowa w w. 8a, nie jest Jezus, lecz bogaty właściciel ziemski z ww. 1, 3, 5. Sytuacja prawna, którą nakreślono w tej przypowieści, ma szerokie potwierdzenie i jest sprzeczna ze starotestamentowym zakazem lichwy. Rządca był upoważniony do podpisywania umów w imieniu swojego pana. Lichwiarski procent odebrany w oliwie i pszenicy nie zostałby uwidoczniony w umowie na oddzielnym miejscu. Zostałby ujęty w sumie wymienionej w kontrakcie. Mimo że w umowie widniała ilość 4000 litrów oliwy (zob. w. 6), kontrahent otrzymałby jedynie 2000 litrów z powodu narzutu w wysokości 100 procent. Nic nie wskazuje na to, że rządca mógł przywłaszczyć sobie zysk, traktując go jako swoją zapłatę; praca rządcy polegała na zarabianiu pieniędzy dla swojego pana. Zob. J.D.N. Derrett, AT5 7 (1960-1961) 198-219.


1. Wielu zamożnych właścicieli ziemskich miało rządców, którzy pełnili pieczę nad ich majątkiem. Ci administratorzy lub rządcy mogli być niewolnikami (jak to ma miejsce w tej przypowieści; zob. Łk 16,3-4) lub ludźmi wolnymi. Trwonienie majątku należącego do kogoś innego uważano za przestępstwo godne szczególnej pogardy (por. Łk 15,13).

”bogaty człowiek”: Słowa te wyjaśniają sytuację całej przypowieści; zob. też 16,19. Pan to nieobecny właściciel, bardzo nielubiana postać palestyńskiego czy grecko-rzymskiego społeczeństwa.

”którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek”: Takie jest negatywne znaczenie słowa diaballein.


2-4. Chociaż właściciel odprawił rządcę, dał mu jednak pewien czas na uporządkowanie spraw. Rządca wykorzystuje ten czas, by zjednać sobie przychylność ludzi, którym później będzie być może służył. Starożytni byli bardzo wyczuleni na oznaki wdzięczności, które obdarowani byli winni swoim dobroczyńcom. Rządca wykorzystuje władzę swego pana, chociaż nie powinien tego dłużej czynić.
Zarówno żebranie, jak i kopanie były uważane za zajęcia niegodne. Do kopania byli zwykle używani niewolnicy lub ludzie nie posiadający innych umiejętności - czynność ta była uważana za najcięższą pracę.


2. Pan daje wiarę oskarżeniom i zamierza odprawić swojego rządcę.

3-4. ”Wiem, co uczynię”: W wewnętrznym monologu, mającym skłaniać czytelnika do poparcia go, niesprawiedliwe potraktowany rządca nie ulega samoużalaniu i niezdecydowaniu. Podejmuje konkretne kroki.

5. Ci dzierżawcy mogli być winni właścicielowi pewną stałą część zbiorów. Nie musieli regulować zobowiązań przed czasem żniw.

”dłużników swego pana”: Łukasz dwukrotnie wymienia kwoty, które byli winni właścicielowi. Nic nie wskazuje na to, że rządca zrzeka się swojej prowizji - pragnie się odpłacić swemu panu jego kosztem. Anuluje lichwiarskie zyski swojego pana. Z pewnością dłużnicy odwzajemnią taki hojny dar (zob. 4).


6-7. Ilość oliwy z oliwek (100 beczek, około 40 hektolitrów) odpowiadała produkcji z blisko 150 drzew oliwnych i miała wartość około 1000 denarów, co było sumą niebagatelna. Ilość pszenicy (100 korców, również około 40 hektolitrów) odpowiadała produkcji z około 100 akrów ziemi i była warta około 2500 denarów. Procent umarzanych długów jest różny, lecz w każdym przypadku darowano podobną kwotę (około 500 denarów). Wszyscy ci dzierżawcy byli ludźmi stosunkowo zamożnymi, mogli wiec w przyszłości zatrudnić sprytnego rządcę.
W ciężkich czasach panowie umarzali czasami cześć długu, spisując ją na straty, w zamian za sławę dobroczyńców.


8. Wszystkie te zmiany zobowiązań wymagały jedynie dodania kilku małych znaków w dokumentach, sporządzonych przez samych klientów. Gdyby przychody okazały się niższe od planowanych, trudno byłoby rozpoznać, że zyski właściciela zostały uszczuplone z powodu sprzeniewierzenia się rządcy.
Co więcej, rządca zdobył sobie publiczne uznanie, wsławił też swego pana jako hojnego dobroczyńcę. Gdyby pan go teraz ukarał, ludzie mogliby odnieść wrażenie, że czyni to z powodu jego dobroczynnego postępowania. Rządca mógł trafić do więzienia, jednak sprytnie stawia wszystko na jedną kartę honoru swego pana, jako człowieka szczodrego. Często w starożytnych opowieściach wpływowe osoby doceniają i nagradzają ludzi sprytnych, nawet jeśli wykorzystali swój spryt przeciwko nim (por. Wj 1,10). Niektóre opowieści (bez wątpienia cieszące się popularnością wśród niewolników) ukazują niewolników przechytrzających swych właścicieli, chociaż ten rządca wydaje się człowiekiem wolnym (stąd „żebrać" w Ł.k 16,3). Wątek przypowieści mógł więc przypominać jedną z historii, które znali słuchacze Jezusa.


8a. ”pochwalił”: Rządca nie został pobity ani ukarany (w przeciwieństwie do 12,46).

”nieuczciwego rządcę”: Słowa te nie są jedynie powtórzeniem ww. 1-2, lecz nawiązują do nieuczciwego postępowania opisanego w ww. 5-7

”roztropnie”: „Przymiotnik phronimos odnosi się do działania zmierzającego do osiągnięcia określonego celu. Nie ma on nic wspólnego z cnotą w bardziej ogólnym znaczeniu - sprawiedliwości" (P. Perkins, Hearing the Parables of Jesus [MY, 1981] 166).

Jaki jest sens 16,1-8a? Ponieważ Łukasz jest znany ze skłonności do posługiwania się „przykładami-opowiadaniami", nie zaś przypowieściami (zob. 10,29-37; 12,16-21; 16,19-31; 18,9-14), by zwrócić uwagę czytelników dla przekazania im przesłania, 16,1-8a jest zwykle rozumiany jako przykład-opowiadanie, które interpretuje się na dwa sposoby. Popularne tłumaczenie stwarza liczne problemy, głosi bowiem, że Jezus naucza, iż uczniowie powinni naśladować postępowanie nieuczciwego rządcy. Takie nauczanie jest moralnie naganne. Interpretacja naukowa głosi, że należy naśladować roztropność rządcy w używaniu bogactwa (mimo że majątek, którym rozporządzał, nie był jego własnością).

Jeszcze inni uważają 16,1-8a za przypowieść o królestwie Bożym. Niektórzy zwolennicy tego poglądu twierdzą, że punktem, łączącym działania opisane w tej przypowieści z reakcjami słuchaczy Jezusa w czasie jego podróży do Jerozolimy jest podobieństwo: w chwili kryzysu rządca okazał zdecydowanie, podobnie powinni uczynić słuchacze Jezusa, wahający się z podjęciem decyzji pójścia za nim i za jego nauką o królestwie. Inni uważają, że punktem tym jest różnica: koncepcja sprawiedliwości zawarta w nauczaniu o królestwie nie jest zgodna z postępowaniem pana opisanym w w. 8a. Jak pan mógł pochwalić niesprawiedliwe postępowanie względem siebie i nie ukarać nieuczciwość? Czy powszechnie przyjęte standardy sprawiedliwości nie obowiązują w królestwie, które zwiastuje Jezus? Tak, w Jezusowym królestwie sprawiedliwości i mocy panowie nie odgrywają się. Takie odczytanie znaczenia przypowieści zgadza się z przykazaniem Jezusa, by miłować wrogów (6,27-35) oraz z nauczaniem o zaniechaniu zemsty i miłowaniu nieprzyjaciół (zob. 9,51-55; 10,29-37; 17,11-19; 22,47-55; 23,34). Zob. B.B. Scott, Bib 64 (1983) 173-188.


8b-13. Istnieją rozmaite interpretacje tej przypowieści, czerpiące z powtarzających się w niej słów. Wszystkie koncentrują się wokół zagadnienia korzystania z bogactwa i stanowią doskonały przykład dwutorowego myślenia Łukasza: mamona może zwieść uczniów, odciągając ich od Boga, mimo to powinni jej używać -dając teraz jałmużnę!

8b. ”synowie tego świata roztropniejsi są”: Obrotny rządca uosabia radosną reakcję, którą ludzie tego świata okazują we wzajemnych kontaktach, w przeciwieństwie do letniej reakcji uczniów na królestwo Jezusa.

9. ”niegodziwą mamoną”: Mamona („pieniądze, w których człowiek pokłada zaufanie") jest częścią tego złego wieku. Uczniowie powinni zamieniać mamonę na niebiański kapitał, dzieląc się nią z innymi, szczególnie z potrzebującymi. Zob. 12,33-34. Przykazanie Jezusa na temat dawania jałmużny potwierdza ważność (zob. 16,16-17) nauczania Prawa i Proroków na temat dawania jałmużny (16,29-31).

10. ”wierny”: Przypowieść ta wskazuje na konieczność codziennego okazywania wierności.

11. Jeśli uczniowie nie będą dzielili się majętnościami, nie zostanie im powierzona prawdziwa, niebiańska rzeczywistość.

12. Jeśli uczniowie będą dzielić się majętnościami, które otrzymali od Boga, otrzymają na własność niezniszczalne bogactwo nieba.

13. ”Nie możecie służyć Bogu i Mamonie”: Uczeń musi albo całkowicie podporządkować się Bogu, albo poddać się -w niewolę mamony - człowiek okazuje lojalność wobec Boga dzieląc się pieniędzmi z innymi, szczególnie z potrzebującymi.

Katolicki Komentarz Biblijny
prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001
:.

Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu
Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000
:.

 

Tekst i komentarz z Komentarza Żydowskiego do Nowego Testamentu. David H. Stern. Oficyna Wydawnicza Vocatio. Warszawa 2004

II CZYTANIE

Po pierwsze zalecam, aby zanosić prośby, modlitwy, orędowanie i dziękczynienie za wszystkich ludzi, także za królów i wszystkich dygnitarzy, abyśmy mogli wieść życie ciche i spokojne, pobożni i prawi we wszystkim. Za dobre uważa to Bóg, nasz Wyzwoliciel; to Mu się podoba.
Chce On, aby cała ludzkość dostąpiła wyzwolenia i doszła do pełnego poznania prawdy. Bo Bóg jest jeden i jeden jest tylko Pośrednik między Bogiem a ludzkością, Jeszua Mesjasz, sam również człowiek, który oddał siebie jako okup za wszystkich, zaświadczając przez to w najwłaściwszym czasie o zamiarze Bożym. Dlatego i ja zostałem wyznaczony jako głosiciel, wysłannik - mówię prawdę, a nie kłamię! - jako godny zaufania i prawdomówny nauczyciel goim.
Moim życzeniem jest zatem, żeby mężczyźni, modląc się, bez względu na miejsce, wznosili ręce, które są święte - aby nie unosili się gniewem ani nie wdawali się w spory.

(1 Tm 2,1-8)

1-4 Sza'ul, który nie był ani bierny, ani samolubny, zalecał, aby modlić się nie o życie ciche i spokojne dla nas samych, lecz o wyzwolenie (w. 4) wszystkich ludzi, w tym rządzących i wszystkich dygnitarzy

Dążcie do pokoju [w Babilonie, dokąd zostaliście wygnani] i módlcie się o niego do Pana. W pomyślności miasta będzie wasza pomyślność (Jeremiasz 29,7).
Rzekł Rabbi Chanina, zastępca kohena gadola: "Módlcie się o pomyślność sił rządzących. Gdyby się ich ludzie nie bali, żywcem pożarliby się wzajemnie" (Miszna, Awot 3,2).

W reformowanej liturgii żydowskiej, stosowanej w Stanach Zjednoczonych, znajdujemy taka modlitwę (w miejsce tradycyjnej Sim szalom, zob. Ga 6,16K):

Daj nam pokój, najcenniejszy Twój dar, o Ty, wiekuista krynico pokoju, i spraw, aby Izrael stał się jego zwiastunem dla ludów ziemi. Błogosław kraj nasz, aby na wieki był warownią pokoju i jego obrońcą wśród narodów. Niech zadowolenie panuje w jego granicach, zdrowie i szczęście w jego domostwach. Umocnij więzy przyjaźni i wspólnoty wśród wszystkich mieszkańców naszego kraju. Zaszczep cnotę w każdej duszy i niech umiłowanie Twojego imienia uświęca każdy dom i każde serce. Bądź pochwalony, o Panie, Dawco pokoju (Union Prayer Book I, Central Conference of American Rabbis [Cincinnati], 1972, s. 140).

Por. też Rz 13,1-7.

Bóg, nasz Wyzwoliciel - zob. 1,1K.

(1,1 Greckie sōtēr można przetłumaczyć jako "wyzwoliciel" (hebr. go'el) albo jako "zbawiciel" (hebr. moszia'). Bóg jako "wyzwoliciel" pojawia się w siódmym błogosławieństwie 'Amidy:

Wejrzyj na ucisk nasz, wstaw się za nami i wyzwól nas rychło ze względu na imię Twoje, bo Tyś jest wyzwoliciel potężny. Błogosławiony jesteś, Adonai, wyzwolicielu Isra'ela.

W pierwszym błogosławieństwie 'Amidy to Bóg w przyszłości sprowadza "wyzwoliciela" (go'el), sam jednak jest "zbawicielem" (moszia'):

Błogosławiony jesteś [...] Boże [...] który pamiętasz o pobożnych czynach Patriarchów i który miłosiernie sprowadzisz wyzwoliciela [go'el] dla synów ich synów ze względu na imię swoje. Królu, wspomożycielu, zbawicielu [moszia'] i tarczo! Błogosławiony jesteś, Adonai, tarczo Abrahama.

Poza Łk 1,47 i Jd 25, gdzie oddaje się Bogu cześć językiem Tanach, jedynie w tej księdze (tutaj oraz w 2,3 i 4,10) i czasami w Liście do Tytusa słowem sōtēr zostaje określony Bóg Ojciec. W innych miejscach Nowego Testamentu słowo to odnosi się do Jeszui, odkupiciela, którego Bóg zesłał potomkom synów Patriarchów. Więcej na temat słowa sōtēr - zob. Łk 2,11K.)

4 "Nie mam upodobania w śmierci niegodziwego - mówi Adonai lecz aby się odwrócił od swych dróg i żył" (Ezechiel 18,23).

5a Temat zbawienia dla nie-Żydów i dla Żydów pojawia się w większości listów Sza'ula. Zob. Rz 3,29-30K, gdzie - podobnie jak tutaj - Sza'ul z Sz'ma wywodzi swą naukę o tym, że zarówno nie-Żydzi, jak i Żydzi mogą dostąpić zbawienia, jeśli zaufają jedynemu Bogu i Jego Mesjaszowi.

5b-6a Jeden jest tylko Pośrednik między Bogiem a ludzkością, Jeszua Mesjasz, sam również człowiek. Żydzi niemesjaniczni sprzeciwiają się tej prawdzie, twierdząc, że pomiędzy Bogiem a ludzkością nie potrzeba żadnego ludzkiego pośrednika. Zwolennicy teorii dwóch przymierzy, wspomniani w J 14,6K (Jeszua mówi w tym wersecie: "Nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przeze mnie") postawiliby tutaj tezę, że Żydzi przychodzą do Boga bez pośrednika, nie-Żydzi zaś przez Jeszuę. Niektórzy z kolei, założywszy z góry, że koncepcja pośrednika jest z gruntu nieżydowska, uważają, że Sza'ul zapożyczył ja z gnostycyzmu (zob. Dz 8,10K; Kol 1,19K), aby uczynić swą ewangelię bardziej do przyjęcia dla nie-Żydów. Choć gnostycyzm stawia pomiędzy Bogiem a człowiekiem wiele innych bytów, to idea pośrednika między Bogiem a ludzkością nie tylko ma charakter żydowski, ale wręcz nie sposób jej oddzielić od historii Isra'ela zapisanej w Tanach. Abstrahując od żydowskiej tradycji, że to aniołowie pośredniczyli w przekazaniu Tory na górze Synaj (Dz 7,53zK), spostrzegamy, że rola Jeszui jako pośrednika Nowego Przymierza (Mt 26,28; 1 Kor 11,25; Żm 8,6; 9,15; 12,24) znajduje zapowiedź w osobie Mojżesza, określonego jako pośrednik dający Torę nie tylko w Ga 3,19zK, ale i w następującym fragmencie z Midraszu Rabba z IV wieku:

Rzekł Rabbi Jic'chak: Rabini nasi dowiedzieli się, że jeśli beczka połamie się [przed dostarczeniem jej kupującemu], to stratę ponosi pośrednik. Powiedział Bóg Mojżeszowi: "Byłeś pośrednikiem między mną a dziećmi moimi; ty potłukłeś Tablice [z Torą; Wyjścia 32,19], ty więc musisz je dostarczyć". Skąd o tym wiemy? Bo napisano: "Wyciosaj dwie tablice z kamienia takie jak pierwsze [...]" [Wyjścia 34,1] (Midrasz Rabba do Powtórzonego Prawa 3,12).

Pewien midrasz z IX wieku podaje:

Zanim zgrzeszył Izrael, co mówi o nich Pismo? "Na oczach całego Izraela pojawiła się chwała Pana niczym ogień trawiący na szczycie góry" (Wyjścia 24,17). Według Rabbiego Abby bar-Kahany określenie "ogień trawiący" znaczy, że siedem dziedzin ognia zdawało się trawić się wzajemnie na szczycie góry. Izrael zaś patrzył i nie odczuwał strachu, ani przerażenia. Zgrzeszywszy jednak, ie potrafili nawet spojrzeć na twarz Bożego pośrednika [o czym dowiadujemy się z Wyjścia 34,29-35] (Pesikta Rabbati 15,3).

W jednym z przypisów do swego przekładu Pesikta Rabbati (Yale University Press, 1968, s. 309) William G. Braude wiąże słowo "pośrednik" (hebr. sarsur) z Księgą Powtórzonego Prawa 5,5, gdzie Mojżesz mówi o sobie: "Stanąłem między wami a Adonai, aby obwieścić wam słowo Adonai, bo lękaliście się ognia i nie chcieliście wejść na górę". Czymże to jest, jeśli nie pośrednictwem?
Poza Moszem pośrednikami byli też kohanim składający za lud ofiary Bogu. Pośrednikami byli prorocy zwiastujący ludowi słowa Boga. Pośrednikami byli także królowie Isra'ela, choć w sensie węższym - rządzenia ludem w imieniu Boga i reprezentowania ludu przed Bogiem. Idea ludzkiego pośrednictwa między Bogiem a Isra'elem nie jest zatem bynajmniej nieżydowska, a w Tanach jest wręcz normą.
Ale żaden z tych rodzajów pośrednictwa nie przyczynia się do oddalenia Boga. Pobudką, jaka kieruje przeciwnikami koncepcji Mesjasza jako pośrednika pomiędzy Bogiem a ludźmi ze względu na jej rzekomo nieżydowski charakter, jest przeświadczenie, że Żydowi nie potrzeba specjalnych kanałów, aby dotrzeć do Boga. Z tym zgadzam się absolutnie! Nie istnieją żadne gnostyczne eony czy poziomy wtajemniczenia, nie ma też potrzeby przedzierać się do Boga za wstawiennictwem świętych, księży czy hierarchii kościelnej ani też za pośrednictwem rabinów. Bóg jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają.
A mimo to jeden jest tylko Pośrednik. Do Boga trzeba zwracać się przez Jeszuę - tylko wówczas mamy pewność, że Bóg jest blisko, że słyszy nasze modlitwy. Dlaczego Jeszua? Bo z jednej strony, sam będąc człowiekiem, jest blisko naszego człowieczeństwa, a z drugiej, jako istota Boska jest zarazem blisko Ojca w takim sensie, w jakim my nigdy nie moglibyśmy się do Niego przybliżyć. "Nikt nigdy Boga nie widział; lecz jedyny i niepowtarzalny w swoim rodzaju Syn, który jest tym samym co Bóg i jest u boku Ojca - On Go objawił" (J 1,18). On i Ojciec są jednym (J 10,30), "w Nim na sposób cielesny mieszka pełnia wszystkiego, czym jest Bóg" (Kol 2,9), a teraz jest On "po prawicy Boga", wstawiając się za swym ludem (Żm 7,25-8,2). Przynajmniej pod pięcioma względami jest Jeszua pośrednikiem dla ludzi, zarówno Żydów, jak i nie-Żydów. Jest (1) prorokiem, (2) kapłanem, (3) królem i (4) pośrednikiem nowego przymierza z Isra'elem, ale jest również (5) okupem za wszystkich, jak to sam powiedział (Mk 10,45), łączącym brzegi przepaści, jaką my, ludzie, stworzyliśmy przez swe grzechy między nami a Bogiem, przepaści, o której mowa u Izajasza 59,1-2:

Spójrzcie, ręka Adonai nie jest krótka, aby nie mogła zbawić, ani Jego ucho ociężałe, aby nie mogło usłyszeć. Ale to wasze nieprawości spowodowały rozziew między wami a waszym Bogiem, a grzechy wasze zakryły Jego oblicze przed wami, tak że nie usłyszy.

Pośrednicy torują drogę innym. Ponieważ Jeszua jest bez grzechu i fragment Izajasza 59,2 - choć odnosi się do wszystkich ludzi - nie odnosi się do Niego, toruje nam On drogę, przed oblicze Boga. Możemy zbliżyć się do Boga, ponieważ przyjmuje On nas tak, jak gdybyśmy nie zgrzeszyli, pod warunkiem, że zawierzyliśmy Jeszui, który złożył za nas okup. Wszyscy inni pośrednicy byli Jego "typami", zapowiedziami Jego przyjścia.

6b Zaświadczając przez to [...] o zamiarze Bożym , aby cała ludzkość została wyzwolona (w. 4). W najwłaściwszym czasie w dziejach. Por. Ga 4,4.

7 Cały czas jak dotąd broniłem idei, że Żydzi w równym stopniu jak nie-Żydzi zostaną włączeni w grono tych "wszystkich", dla których Jeszua Mesjasz jest "pośrednikiem" i "oddał siebie jako okup za wszystkich" (w. 5-6KK). Cel jednak listu Sza'ula był wręcz odwrotny - nikt wtedy nie podważał faktu, że Jeszua Mesjasz jest pośrednikiem dla Żydów, kwestionowano natomiast prawo Sza'ula do roli nauczyciela goim, głosiciela Dobrej Nowiny o tym, że "zamiarem Bożym" (w. 6) jest wyzwolenie również nie-Żydów.
Sza'ul został przez Boga wyznaczony jako głosiciel, wysłannik Jeszui (Dz 9,15; 13,47; 22,21). Często uznaje on za konieczną obronę swojego autorytetu, a najdobitniejszy tego przykład stanowi List do Galacjan (zob. Ga 1,1K).
Mówię prawdę, a nie kłamie! Por. podobne protesty w Rz 9,1; 2 Kor 11,31 i Ga 1,20. Chodzi mu o to, że w odróżnieniu od propagatorów "mitów i rodowodów" (1,4) Sza'ul, nauczając nie-Żydów, jest godny zaufania i prawdomówny.

8-10 Rada udzielona zarówno mężczyznom, jak i kobietom (albo "żonom", zob. 3,11K) co do publicznej modlitwy (por. 1 Kor 14,34-35zK). Jak w Ef 5,22-25zK, Sza'ul zajmuje się tu dziedzinami, w których problemy mogą dotyczyć w jednakowym stopniu obu płci. Mężczyźni muszą unikać obłudy (czyli dzieło ich rąk nie powinno rozmijać się z ich świętymi słowami i wrogości (sprzeczność między rękoma wzniesionymi w modlitwie a rękoma uniesionymi w gniewie można porównać ze sprzecznością między przekleństwami i błogosławieństwami, wypowiadanymi przez ten sam język - Jk 3,9-11). Modlitwę ze wzniesionymi rękami znajdujemy w Tanach (Psalm 63,5 [4]; 134,2).


EWANGELIA

Mówiąc do swych talmidim, Jeszua rzekł: "Był pewien zamożny człowiek, który zatrudnił głównego rządcę. Przedstawiono mu zarzuty, że jego rządca trwoni jego bogactwa. Wezwał go więc i zapytał: »Cóż to o tobie słyszę? Zdaj księgi, bo nie będziesz już rządcą«.
»Cóż mam począć? - pomyślał rządca. - Chlebodawca mnie wyrzuca, a nie jestem dość silny, żeby kopać rowy, żebrać zaś się wstydzę. A! Już wiem, co zrobię - coś, dzięki czemu ludzie przyjmą mnie życzliwie w swoich domach, gdy już stracę tę robotę!«. Więc poumawiawszy się z każdym z dłużników swego pracodawcy, powiedział pierwszemu: »Ile jesteś winien mojemu pracodawcy?«. »trzy tysiące litrów oliwy« - odrzekł. »Zabierz swoje pokwitowanie - powiedział do niego - i prędko siadaj, i napisz: tysiąc pięćset!«. Do następnego powiedział: »A ty ile jesteś winien?«. »Trzydzieści pięć tysięcy litrów pszenicy« - odrzekł. »Weź swoje pokwitowanie i napisz: dwadzieścia osiem tysięcy«. Chlebodawca nieuczciwego rządcy pochwalił go za przebiegłość! Bo w postępowaniu z ludźmi tego samego pokroju ci ze świata mają więcej sechlu niż ci, którzy przyjęli światło! A chcę wam powiedzieć to: używajcie światowego bogactwa, aby pozyskiwać sobie przyjaciół, tak aby gdy ono się skończy, przyjęto was do wiecznego domu. Ten, kto jest godny zaufania w małej sprawie, jest też godny zaufania w dużej,a kto jest nieuczciwy w małej sprawie, jest też nieuczciwy w dużej. Jeśli zatem nie byliście godni zaufania w postępowaniu ze światowym bogactwem, kto powierzy wam rzecz prawdziwą? I jeśli nie byliście godni zaufania w tym, co należy do kogo innego, kto da wam coś, co należy do was? Żaden sługa nie może być niewolnikiem dwóch panów, bo albo będzie jednego nienawidził, a miłował drugiego, albo wzgardzi drugim, a będzie lojalny względem pierwszego. Nie możecie być niewolnikiem i Boga, i pieniędzy."

(Łk 16,1-13)

8 sechel - "zdrowy rozsądek, umiejętność praktycznego myślenia, »olej w głowie«", zarówno po hebrajsku, jak i w jidysz. "Mają więcej sechelu" to tłumaczenie greckiego phronimōteroi eisin - "są roztropniejsi". Jeszua pochwala przez to nie motywację skorumpowanego zarządcy, czyli dbanie przede wszystkim o własne interesy, ale jego spryt i zmyślność w realizacji tegoż - cóż, że błędnego? - celu. A stwierdzenie, że ludzie ze świata są bardziej twórczy w realizowaniu własnych celów niż ci, których oświeciła ufność w Boga, w realizowaniu celów, jaki Bóg im wyznaczył, wydaje się równie prawdziwe dziś jak niegdyś. Wielu ludzi o szczerych intencjach, poszukując rozwiązań, daje się skrępować niedostatkiem wyobraźni, wolności i trzeźwego myślenia.

9 Jeszua zaleca swoim naśladowcom, aby nie wykorzystywali dóbr tego świata w niecnych celach, ale w szlachetnych, tak aby ich przyjaciele - Bóg Ojciec i Jeszua Syn - mogli kiedyś przyjąć ich do wiecznego domu, podobnie jak przedsiębiorca może oczekiwać, że jego nowo nabyci przyjaciele przyjmą go w swoich domach doczesnych.

11 Światowe bogactwo, dosłownie "niesprawiedliwa mamona" (gr. mammōnas - transliteracja aram. mammona i hebr. mammon - oznacza "bogactwa").

------------------------------------

goim - poganie, narody, nie-Żydzi
sechel - zdrowy rozsądek, inteligencja
talmidim - uczniowie