Ucieczka do Egiptu

ks. prof. Mariusz Rosik, współpraca Andrzej Macura, Leszek Śliwa

publikacja 28.05.2010 08:12

Echa starożytnego przekazu Księgi Wyjścia o postanowieniu faraona, by zabić wszystkie nowo narodzone dzieci hebrajskie.

Ucieczka do Egiptu   O Bogu, który ucieka :. - Opowiadanie o ucieczce Świętej Rodziny do Egiptu jest echem starożytnego przekazu Księgi Wyjścia o postanowieniu faraona, by zabić wszystkie nowo narodzone dzieci hebrajskie.

Anielska muzyka :. - Maryja drzemie z Dzieciątkiem na ręku. Święty Józef robi wszystko, żeby ich wypoczynek był jak najprzyjemniejszy. Pomaga mu w tym anioł grający na skrzypcach.

Ucieczki Caravaggia :. - Caravaggio był mistrzem i diabłem, świętym i bezbożnikiem, uchodził za murarza i syna szlacheckiego rodu, zakonnika i zabójcę.

WARTO WIEDZIEĆ
Ewangelia dzieciństwa :. - Ewangelią Dzieciństwa określa się dwa bloki tematyczne, osnute wokół wydarzeń związanych z narodzeniem i okresem dzieciństwa Jezusa.
Przesłanie opowiadania :. - Mateusz ukazuje Jezusa, który w swoim życiu „przeżywa” historię swojego narodu. Izrael jest przybranym, kolektywnie rozumianym synem Jahwe; Jezus jest prawdziwym Synem Bożym.

CYTAT Z BIBLII
Z Ewangelii wg św. Mateusza :. Łk 10, 30–37

 

Ucieczka do Egiptu  

O Bogu, który ucieka

Opowiadanie o ucieczce Świętej Rodziny do Egiptu jest echem starożytnego przekazu Księgi Wyjścia o postanowieniu faraona, by zabić wszystkie nowo narodzone dzieci hebrajskie.

Mateusz rozpoczyna narrację od wzmianki, iż anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie. Sen jest jednym ze sposobów komunikowania się Boga z człowiekiem. Autor kilkakrotnie podkreśla jego znaczenie. We śnie Józef otrzymał nakaz, by przyjąć do siebie brzemienną Maryję. We śnie anioł ostrzega przed zasadzką Heroda Mędrców wędrujących ze wschodu. Tu sen służy jako ostrzeżenie skierowane do Józefa, by schronić się w Egipcie. Przypuszczalnie Ewangelista znał starożytną legendę żydowską, według której za czasów niewoli egipskiej astrologowie ostrzegli faraona, że narodził się Mojżesz, który miał poprowadzić Izraelitów ku wyzwoleniu; ojciec Mojżesza jednak został poprzez Boską interwencję ostrzeżony we śnie o tym, że faraon zamierza zabić wszystkich chłopców hebrajskich, i – ratując się ucieczką – ocalił życie syna. Analogia pomiędzy obiema historiami wydaje się ewidentna.

Dom niewoli krajem ucieczki
Anioł poleca Józefowi udać się do Egiptu, gdyż kraj ten w tradycji starotestamentalnej widziany jest nie tylko jako miejsce zniewolenia, ale także ucieczki. Kiedy Salomon poszukiwał Jeroboama, aby go zabić, ten „schronił się do Egiptu, do Szeszonka, króla egipskiego, i został w Egipcie aż do śmierci Salomona” (1Krl 11,40). Podobnie rzecz miała się w przypadku Uriasza, syna Szemajasza z Kiriat-Jearim, którego prorocze słowa nie spodobały się królowi Jojakimowi. Gdy król postanowił zabić proroka, „Uriasz usłyszał o tym, przeraził się i uciekając, przybył do Egiptu” (Jr 26,21). Tutaj również w czasach Machabeuszów schronił się najwyższy kapłan Oniasz IV.

Egipt był jednak przede wszystkim krajem, w którym przez długie lata mieszkali Izraelici. Podróż Jezusa do Egiptu wyobraża wędrówkę Izraela z Kanaanu do Egiptu. Rozszerzeniu takiej interpretacji służy postać Józefa. Przybrany ojciec Jezusa nosi imię patriarchy Józefa, który przyprowadził do Egiptu Jakuba-Izraela. Mateusz, posługując się analogią Jezus–Mojżesz, nawiązuje w uzasadnieniu nakazu skierowanego do Józefa do podwójnej tradycji Księgi Wyjścia: do nakazu faraona, by zabijać hebrajskie dzieci (Wj 1,22) oraz do usiłowań faraona, by stracić Mojżesza (Wj 2,15). O tym pierwszym wydarzeniu niemal współczesny Jezusowi żydowski historyk Józef Flawiusz pisał:

„Otóż jeden z kapłanów (a są tam [w Egipcie] kapłani bardzo biegli w przepowiadaniu przyszłości) oznajmił królowi, że teraz właśnie ma się narodzić wśród Izraelitów dziecię, które, gdy wyrośnie na męża, ukróci potęgę Egipcjan, a wzmocni Izraelitów, przewyższając wszystkich ludzi męstwem i zdobywając sławę wiecznotrwałą. Uląkł się król; i za radą owego kapłana rozkazał, by każde nowo narodzone dziecię płci męskiej z rodziców izraelskich topiono w rzece i pilnowano połogów niewiast hebrajskich” (Antiquitates judaicae 2,8,2). Wybór Egiptu na miejsce schronienia motywowany jest przynajmniej dwojako: Mateusz tworzy opowiadanie analogiczne do narracji Księgi Wyjścia; w kontekście historycznym władza Heroda nie sięgała terytorium Egiptu, który przeszedł pod władanie Rzymian w 30 roku przed Chr. Herod zmarł około trzech lat po narodzeniu Jezusa.

Spełnione proroctwo
Mateusz ukazuje ucieczkę Świętej Rodziny do Egiptu jako spełnienie proroctwa: „Z Egiptu wezwałem syna mego” (Oz 11,1). Wprowadza zresztą cytat formułą: „tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez proroka”. Takie zastosowanie starotestamentalnego cytatu do opisywanych wydarzeń dzieciństwa Jezusa ukazuje generalną zasadę, jaką przyjmuje Mateusz w korzystaniu z Pisma Świętego: nadaje starożytnym tekstom znaczenie, którego z pewnością nie posiadały w historycznym kontekście, w którym powstały.

Ozeasz nawiązywał w swej wypowiedzi do historycznego wyjścia Izraelitów z Egiptu; nie prorokował o przyszłych wydarzeniach. Mateuszowe „wypełnienie się” proroctwa należy więc rozumieć w ten sposób: jak „syn Boga”, Izrael, został wybawiony z niewoli przez cudowną interwencję Jahwe, tak również Jezus, „Syn Boży”, zostaje ocalony za przyczyną ingerencji Boskiej. Oczywiście takie odczytanie wypowiedzi Ozeasza przez Mateusza przekracza podstawowe znaczenie słów proroka i rzuca światło na sposób korzystania ze Starego Testamentu przez Ewangelistę. Historia wyjścia Izraelitów z Egiptu ucieleśnia się w wydarzeniach dzieciństwa Jezusa.

 

Ucieczka do Egiptu  

Anielska muzyka

Maryja drzemie z Dzieciątkiem na ręku. Święty Józef robi wszystko, żeby ich wypoczynek był jak najprzyjemniejszy. Pomaga mu w tym anioł grający na skrzypcach.

Józef trzyma w ręku rozłożone nuty. Uczeni zidentyfikowali utwór, jaki uwiecznił w swym dziele Caravaggio. To motet Quam pulchra es… (Jak piękna jesteś…), skomponowany przez flamandzkiego muzyka Noëla Bauldewijna, zainspirowany słowami Pieśni nad pieśniami:

O jak piękna jesteś,
jakże wdzięczna,
umiłowana, pełna rozkoszy!
Postać twoja wysmukła
jak palma,
a piersi twe jak grona winne.

(Pnp, 7, 7–8)

Caravaggio wybrał akurat ten fragment, ponieważ jego obraz nawiązuje do opowieści z tzw. Ewangelii Pseudo-Mateusza (jednego z apokryfów, czyli tekstów mówiących o wydarzeniach biblijnych, lecz nieuznanych przez Kościół za natchnione). W opowieści tej pojawia się motyw palmy: Jezus sprawia, że spod palmy wytryska źródełko i Józef może napełnić wodą bukłaki. Taki napełniony bukłak leży koło Józefa, z jego lewej strony.

 

Ucieczka do Egiptu  

Ucieczki Caravaggia

Caravaggio był mistrzem i diabłem, świętym i bezbożnikiem, uchodził za murarza i syna szlacheckiego rodu, zakonnika i zabójcę.

Legenda i tajemnica owiewają życie Michelangelo Merisiego, zwanego Caravaggiem. Legenda, bo krążą o nim skrajne opinie; tajemnica, bo opinie te gubią się w gąszczu przypuszczeń. Rozsupłanie węzła gordyjskiego, w który uwikłany został – przekazywany przez wieki – życiorys malarza, wydaje się zajęciem skrajnie trudnym, jeśli nie niemożliwym. Do niedawna sądzono, że przyszedł na świat w 1573 roku w miejscowości Caravaggio; ostatnie pełne pasji poszukiwania wydobyły na światło dzienne datę o dwa lata wcześniejszą i wskazującą na Mediolan. Uważano, że jego ojciec był rzemieślnikiem, okazuje się jednak, że prawdopodobnie pełnił funkcję majordomusa, ochmistrza domu markiza.

Burzliwy żywot
W czasach gdy powstawał „Odpoczynek podczas ucieczki do Egiptu”, Merisi nie tylko medytował święte stronice Ewangelii. Zajmował się także rzeczami zgoła odmiennymi. Latem 1599 roku zaatakował bronią swego przyjaciela Honoriusza Longhi; w listopadzie następnego roku zranił mieczem i potraktował kijem niejakiego Girolamo Stampę. W tym samym mniej więcej czasie ranił sztyletem byłego sierżanta Zamku Anioła, Flavio Canonico. Święty i diabeł: obaj czuli się w Caravaggio jak w domu. Motyw ucieczki znany był więc artyście dobrze – z własnego doświadczenia. Uciekał często. Na Malcie schronił się po zabójstwie kolegi. Grywał z nim w piłkę, ale podczas gry doszło do kłótni… którą zakończył pogrzeb rywala Caravaggia. Na Malcie wstąpił do zakonu Kawalerów Maltańskich, jednak po odkryciu prawdy o zabójstwie został z niego usunięty. Znów musiał uciekać. Wcześniej jednak wsławił się w walkach z Turkami atakującymi tę niewielką wysepkę.

Opuściwszy Maltę, szczęścia szukał w Neapolu. Schwytany w stolicy pizzy, został osadzony w więzieniu. Pewien sycylijski malarz twierdził, że Caravaggio jest bardziej niespokojny niż morze koło Messyny. Inni poświadczali, że prześladowany myślami o ucieczce sypiał z bronią w ręku. Z neapolitańskiego więzienia drogą morską miał zostać przewieziony do Porto Ercole. Zmarł w roku 1610, podczas podróży na barce spieczonej południowym słońcem i smaganej morską bryzą. Wiadomość o papieskim ułaskawieniu po popełnionym przestępstwie dotarła do Neapolu już po śmierci artysty.

Świat świateł i cieni
Światła i cienie, w które obleczone było życie Caravaggia, znalazły swój odblask również w jego sztuce. Postacie jego obrazów jakby wyłaniają się z mroku. Niczym światłem reflektora osnute twarze przemawiają wyrazem spojrzenia i dynamiką gestów. Ostre nieraz światło silnie zarysowaną granicą próbuje zmagać się z ciemnością, wdzierając się w głęboki mrok tła. Na płótnie, zawieszonym obecnie w galerii Doria Pamphilii w Rzymie, frywolny niemal anioł przygrywa na skrzypcach Świętej Rodzinie. Podstawkę pod zeszyt z nutami stanowią… rozwarte ramiona św. Józefa. Bose stopy to typowy motyw caravaggionizmu. Słodko śpiąca postać małego Jezusa, tulonego przez Maryję, wyłania się zza ciemnych – nie wiadomo dlaczego – skrzydeł anielskich. Scena zupełnie sielankowa. I nic dziwnego, sam artysta zapewne wciąż marzył o odpoczynku podczas swych ciągłych ucieczek.

 

Ucieczka do Egiptu  

Ewangelia Dzieciństwa

Ewangelią Dzieciństwa określa się dwa bloki tematyczne, osnute wokół wydarzeń związanych z narodzeniem i okresem dzieciństwa Jezusa.

Pierwszy zapisany został przez Mateusza (Mt 1–2), drugi przez Łukasza (Łk 1–2). Stanowią one przekaz zaczerpnięty prawdopodobnie z dwóch różnych tradycji. Mateuszowa zwie się tradycją betlejemską, opisywane wydarzenia bowiem skupiają się wokół miasta Dawida.

Tradycja Łukaszowa nosi nazwę nazaretańskiej, choć znaczną rolę odgrywa w niej także Jerozolima, która jest dla Ewangelisty ośrodkiem wydarzeń zbawczych. Wydaje się, że Mateusz patrzy na narodzenie i dzieciństwo Jezusa oczyma Józefa, Łukasz natomiast większą uwagę zwraca na przeżycia Maryi.

 

Ucieczka do Egiptu  

Przesłanie opowiadania

Mateusz ukazuje Jezusa, który w swoim życiu „przeżywa” historię swojego narodu. Izrael jest przybranym, kolektywnie rozumianym synem Jahwe; Jezus jest prawdziwym Synem Bożym.

Hebrajczycy udali się do Egiptu pod wodzą patriarchy Józefa. Jezus udaje się do Egiptu prowadzony przez swego ojca – opiekuna, również Józefa. Kiedy rozpoczynają się prześladowania Hebrajczyków, Mojżesz unika zagłady z rąk faraona, który nakazał zabijanie niemowląt. Jezus unika śmierci z rąk żołnierzy Heroda, który również zgotował rzeź niemowlętom. Izrael, za pomocą cudownej interwencji Jahwe, uchodzi z niewoli egipskiej, wracając do Kanaanu. Jezus, kiedy minęło niebezpieczeństwo, powraca do domu rodzinnego po śmierci Heroda.

Kolejnych analogii dostarcza bliższy i dalszy kontekst perykopy: Izraelici przechodzą przez Morze Czerwone, Jezus przekracza w chrzcie wody Jordanu; Izraelici doświadczają próby podczas czterdziestoletniej wędrówki przez pustynię, Jezus odpiera pokusy diabelskie podczas czterdziestodniowego pobytu na pustyni.

Wszystkie te kunsztowne zabiegi redakcyjne Mateusza zmierzają do uzasadnienia judeochrześcijańskim adresatom jego dzieła, że cała historia narodu wybranego zmierzała do kulminacyjnego momentu, którym jest życie i dzieło Jezusa z Nazaretu, prawdziwego Syna Bożego. Od Niego rozpoczyna się zupełnie nowy, zmierzający do eschatologicznego wypełnienia, etap zbawczej historii.

Z Ewangelii wg św. Mateusza
Mt 2,13–21

Gdy oni odjechali, oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: „Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić”.

On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez Proroka: Z Egiptu wezwałem Syna mego.

Rzeź niemowląt
Wtedy Herod, widząc, że go Mędrcy zawiedli, wpadł w straszny gniew. Posłał [oprawców] do Betlejem i całej okolicy i kazał pozabijać wszystkich chłopców w wieku do lat dwóch, stosownie do czasu, o którym się dowiedział od Mędrców. Wtedy spełniły się słowa proroka Jeremiasza:
Krzyk usłyszano w Rama,
płacz i jęk wielki.
Rachel opłakuje swe dzieci
i nie chce utulić się w żalu,
bo ich już nie ma.


Powrót do Nazaretu
A gdy Herod umarł, oto Józefowi w Egipcie ukazał się anioł Pański we śnie, i rzekł: „Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i idź do ziemi Izraela, bo już umarli ci, którzy czyhali na życie Dziecięcia”. On więc wstał, wziął Dziecię i Jego Matkę i wrócił do ziemi Izraela (...).