Aspekty semantyczne

ks. Stanisław Mędala CM

www.edycja.pl/index.php?mod=ksiegarnia&item=2102 |

publikacja 15.09.2010 08:00

Prolog Janowy (1,1-18). Fragment książki "Ewangelia według świętego Jana, rozdziały 1-12. Nowy Komentarz Biblijny", który publikujemy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła.

Aspekty semantyczne

Aspekty semantyczne tekstu. Przez semantykę tekstu rozumiemy organizację znaczeniową, treściową tekstu. Analiza semantyczna tekstu wskazuje sposoby uściślania znaczenia wypowiedzi w tekście. Na znaczenie słowa lub wyrażenia użytego w tekście składa się pięć czynników: znaczenie słownikowe, uściślenie znaczenia słownikowego przez kontekst (zdania, paragrafu, całego dzieła), odniesienie do sytuacji pozatekstowej, skojarzenia słowne oraz siła afektywna, emo­cjonalna, wymykająca się spod kontroli znaczenia przez kontekst (formuły rytu­alne, liturgiczne, przysłowia itp.).
Calloud - Genuyt (t. 1,29) w swej analizie semiotycznej prologu zaznaczają, że struktura semantyczna prologu programowo wymyka się spod modelu semio-tycznego, gdyż w modelu (teorii) semiotycznym tekst stanowi zamkniętą całość znaczeniową, a tymczasem prolog odwołuje się do rzeczywistości pozatekstowej jako przedmiotu wiary oraz jako przedmiotu doświadczenia historycznego. Na­tomiast w modelu semiotycznym nadawca zawarty w tekście jest odłączony od rzeczywistego autora, a rzeczywistość przedstawiona jest zamknięta w ramach tekstu. W prologu pierwszy nadawca występuje pod postacią, w ciele, jest obec­ny w świecie, ale nie w tekście. Występuje On w „wypowiedzi świata” jako odpo­wiedzialny za jego sens, gdyż cały świat jest podtrzymywany w istnieniu przez Jego akt „wypowiedzi"; świat jednak istnieje jako rzeczywistość poza Słowem, a nie stanowi wypowiedzi, słowa. Tak samo i główny narrator nie jest elementem wypowiedzi, lecz osobą spoza tekstu, historyczną osobą Jezusa Chrystusa (On opowiedział - w. 18).
Prolog jako tekst mieści się jednak w modelu semiotycznym, gdy bierzemy pod uwagę nadawcę odpowiedzialnego za tekst, który występuje w pierwszej oso­bie liczby mnogiej („my"). Chociaż tekst mówi, że u podstaw wszystkiego jest Słowo, to jest to jednak wypowiedziane w formie słowa pisanego, rozumowa­nia, które naprowadza nas na pośrednictwo narratora zwracającego się ze swo­im przesłaniem do innych. Ale z punktu widzenia semantyki tekstu nasuwa się pytanie, jaki jest stosunek między wypowiedzią, o której mówi narrator, że po­chodzi od Jezusa Chrystusa (w. 18 - eksēgēsato), a wypowiedzią narratora jako świadka Jezusa Chrystusa - Słowa Wcielonego. Problem sygnalizuje i rozwiązu­je dalsza część Ewangelii, gdy odwołuje się do Ducha Parakleta. Duch Jezusa, po Jego śmierci jako głównego narratora, ustala pomost między główną posta­cią, świadkiem oraz czytelnikiem. Jednak ta nowa wskazówka dotycząca właści­wości tekstu na nowo wyłącza tekst spod kontroli modelu semiotycznego, gdyż nadawca wskazuje, że stosunek między przekazywaną wypowiedzią, a sposobem jej odbioru ustala Duch Paraklet. Stajemy więc wobec problemu relacji między treścią i formą, między przekazywanym słowem a metajęzykiem, który je obiek­tywizuje. Wspomniani semiotycy dochodzą do wniosku, że tekst całej Ewangelii za każdym razem zdaje się wracać do ostatecznego źródła wypowiedzi, do Słowa Przedwiecznego, od którego pochodzi zdolność formułowania tekstu i jego teo­rii, możność przechodzenia od treści tekstowej do rzeczywistości pozatekstowej, nieograniczone zasoby języka oraz niezliczone sposoby jego słuchania. „Pełne zrozumienie Prologu św. Jana nie jest możliwe i nigdy nie będzie możliwe tam, gdzie w grę wchodzą dwa światy o różnych całkowicie parametrach. A takimi są: świat zjawisk, w którym obserwujemy działanie Logosu, i świat nadprzyrodzony, w którym spoczywa kierująca nim myśl twórcza" (J. Gawroński, Wielka zagad­ka, 53).