02.09.2010

Bóg zaskakuje nas wciąż nowymi sytuacjami. Woda bez ryb, piasek pustyni, skalny ugór, to Jego ulubione miejsca.

Bądź mądry i pisz wiersze – mawialiśmy w liceum, gdy niewiadomych jawiło się więcej niż pewników. Najczęściej było to dobre usprawiedliwienie dla braku decyzji i jakiegokolwiek działania. Bo człowiek chce angażować się wówczas, gdy wszystko jest poukładane. Gdy może przewidzieć efekty swojego wysiłku. W przeciwnym razie wycofuje się twierdząc, że nie warto. Dlatego logika Ewangelii jest tak trudno przyswajalna. Bo nie opiera się na wyważonych racjach i sprawdzonych metodach.

Bóg zaskakuje nas wciąż nowymi sytuacjami. Woda bez ryb, piasek pustyni, skalny ugór, to Jego ulubione miejsca. Skąd człowiek chce uciekać tam On widzi przyszłe ogrody szczęścia. Wzniesione na dwóch warstwach fundamentu. Pierwszą jest zapomnienie o logice rybaka i ogrodnika. Drugą zaufanie. „Na Twoje słowo…”

Stań się głupi, by posiąść mądrość. A potem pisz. Może nie od razu wiersze, choć i na nie przyjdzie czas. Pisz scenariusz nowego połowu. Warto. Przekonasz się nie tylko o własnej grzeszności. Także, a może przede wszystkim, o mocy Boga.

 

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski