13.03.2011

Zawsze na „nie”

„Czy to prawda, że Bóg powiedział, »Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?«”. Nie, to nie była prawda i diabeł dobrze o tym wiedział.

„Czy to prawda, że Bóg powiedział, »Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?«”. Nie, to nie była prawda i diabeł dobrze o tym wiedział. Ale tym pytaniem zasiał w sercu człowieka niepewność co do dobrych intencji Boga. Potem już poszło łatwo.

W dyskusji diabeł jest chyba dobry. Pewny siebie podobną taktykę zastosował nawet wobec Bożego Syna. „Sprawdź czy jesteś Bożym Synem”. I zamień kamień w chleb, skocz z narożnika świątyni. Bo w Piśmie napisano. A potem pokazał drogę na skróty – „oddam Ci to, co moje, a Ty mi tylko oddaj pokłon”. A przecież świat nie jest jego, ani nie godzi się, by Bóg kłaniał się swojemu stworzeniu….

Człowiek dał się zwieść. Boży Syn, nie. Bo człowiek wdał się z diabłem w dyskusję. A sam Boży Syn, choć bez porównania mądrzejszy od diabła, i choć pewnie i tak nie dałby się przekonać, uciął dyskusję na samym początku.

Chyba między innymi na tym polega nieszczęście dzisiejszego człowieka, że zamiast natychmiast ucinać dyskusję z diabłem, zaczyna z nim deliberować. Nic dobrego z tego nie może wyniknąć.

Ale bywa i gorzej. Są i tacy chrześcijanie, których diabeł… fascynuje. Widać to po tym, jak bardzo interesują się opętaniami. To bardzo niebezpieczna droga. Choć niby chcą się jego zamysłom sprzeciwiać, przecież zaczynają z nim jakąś dyskusję. Czasem nawet za pewnik katolickiej wiary podają to, co diabeł powiedział podczas egzorcyzmów. A przecież sam Boży Syn stanowczo odrzucił jego twierdzenia, choć ojciec kłamstwa powoływał się na Pismo Święte…

Pytania do rachunku sumienia

  1. Czy ufam Bogu? A może, słuchając podszeptów diabła, o coś niedobrego Go oskarżam
  2. Jak szybko odrzucam pokusy?
  3. Czy zbytnio nie interesuję się światem demonów?

Drogowskazy Jana Pawła II

W jaki sposób należy dalej postępować? […] Tutaj właśnie jedna narzuca się odpowiedź, zasadnicza i podstawowa. Jeden zwrot ducha, jeden kierunek umysłu, woli i serca: ku Chrystusowi Odkupicielowi człowieka, ku Chrystusowi Odkupicielowi świata. Ku Niemu kierujemy nasze spojrzenie, powtarzając wyznanie św. Piotra: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego”, bo tylko w Nim, Synu Bożym, jest nasze zbawienie. (Redemptor hominis, 7)