19.06.2011

...niech będzie z wami wszystkimi!

Dzisiejsza uroczystość jest przeciwko samotności, przeciwko śmierci. Nasze słowa są niewątpliwie ułomne, ale jak to nazwać inaczej?

Niekiedy marzy nam się świat, w którym zostajemy obdarzeni wsparciem, w którym możemy się wzajemnie obdarować zaufaniem, w którym ktoś dobry nie zostaje wykorzystany ani uznany za naiwnego... To jest świat idealnej rodziny, czystych wzajemnych relacji – życiodajne środowisko, gdzie da się i żyć, i dojrzewać... Dzięki Bogu, którego uroczystość dziś świętujemy, mamy dostęp do takiego właśnie świata.

Dzisiejsza uroczystość jest przeciwko samotności, przeciwko śmierci. Nasze słowa są niewątpliwie ułomne, ale jak to nazwać inaczej? Trójca Święta przyjmuje nas do własnej rodziny: gdzie nikt nikomu nic nie zabiera, a daje i przyjmuje wszystko. Gdzie nikt się nie lęka ani nie zostaje wykorzystany. Gdzie można otworzyć się na Drugiego, naprawdę go spotkać.

W tej przestrzeni, ogarnięci przez Trójjedynego, jesteśmy naprawdę bezpieczni. Tutaj przestajemy być samotni. Tutaj możemy osiągnąć pełnię, dorosnąć. Tutaj jesteśmy w domu.

 

Czytania mszalne rozważa Katarzyna Solecka