14.10.2011

Strzeżcie się

Wbrew Bogu osądziliśmy świat, nie dając mu najmniejszej szansy. Nie zauważyliśmy, że przy okazji wiarę w zwycięstwo Boga zamieniliśmy na wiarę w moc muru.

Otoczone murem getto. Potrzebę fortyfikacji uzasadniające i czyhającymi niebezpieczeństwami, i nakazem strzeżenia się. Z czasem – niestety – potrzeba bycia za murem zagłusza potrzebę głoszenia na dachach. Wszak za murem bezpieczniej.

Mur nie jest gwarantem bezpieczeństwa. Mur jest znakiem dokonanego sądu. Wbrew Bogu osądziliśmy świat, nie dając mu najmniejszej szansy. Nie zauważyliśmy, że przy okazji wiarę w zwycięstwo Boga zamieniliśmy na wiarę w moc muru.

Nie ocala mur. Ocala Jezus. A jeśli konieczny jest kordon sanitarny, coś, co strzegącego się chroni  - to kordon spowijającej serce łaski. Ona chroni przed mającym moc wtrącić do piekła. Bez niej może się okazać, że Jezus liczy włosy na głowie, ale tym za murem getta. Wszak nie trzeba ocalać uważającego się za ocalonego.

„Panie, niech nas ogarnie Twoja łaska według nadziei, którą pokładamy w Tobie.”

 

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski