20.10.2012

Władza Boga, władza człowieka

Nie potrafię wejść w logikę hojności Boga. Nie rozumiem, że dając – otrzymuję. Dlatego zbieram, gromadzę, chowam.

Mam władzę. Dał mi ją Pan. To On sprawił, że jestem niewiele mniejsza od aniołów, uwieńczona czcią i chwałą. Wszystko zostało złożone pod moje stopy.

Bóg dzieli się władzą. Nie ma oporów, by hojnie obdarzyć człowieka.

Ja przeciwnie – rzadko dzielę się tym, co mam, i raczej z wybranymi ludźmi.

Nie potrafię wejść w logikę hojności Boga. Nie rozumiem, że dając – otrzymuję. Dlatego zbieram, gromadzę, chowam. Dlatego podejrzliwie patrzę na tego, kto mnie o coś prosi, do czegoś zachęca.

Moje ograniczenia może pokonać wiara w Jezusa, gdyż tylko ona może ukształtować we mnie miłość do drugiego człowieka.

Ale do tego potrzeba tylko jednego: bym wypuściła swoje życie z mojej ręki i oddała je Bogu. Tylko dając swoje życie, otrzymam Jego życie.

 

Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska