26.02.2013

Pokusa

Na mistrza, przy sadzawce Miłosierdzia, czeka Mistrz. To jedyne miejsce, gdzie szkarłat staje się bielą.

Maska chroniąca wizerunek nie jest jedyną pokusą. Szukać wokół wodzów sodomskich, faryzeuszy i obłudników, drwiąc wytykać palcami zasiadających na pierwszych krzesłach. By odwrócić uwagę od siebie. By usprawiedliwić grzech zakorzeniony głęboko w sercu. By zasiąść na miejscu jedynego sprawiedliwego. By nie służyć.

Pokusa bycia mistrzem. Od nawracania innych. Od zwracania uwagi. Od wiązania ciężarów. Toczącego spór z braćmi. Nigdy z Bogiem. Walczącego z bliźnim. Nigdy z sobą. Mistrzem od szkarłatnej szaty.

Na mistrza, przy sadzawce Miłosierdzia, czeka Mistrz. To jedyne miejsce, gdzie szkarłat staje się bielą. Gdzie zaprawiony w grzechu zaczyna zaprawiać się w miłości.

Rachunek sumienia

  1. Osąd, ale kogo?
  2. Miłosierdzie – dla kogo?
  3. Służyć – ale Komu?

Śladami świętych

„Życie bez radości obcowania z Bogiem to nie byłoby życie, ale nieustanne umieranie” (św. Franciszek Ksawery).

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski