16.12.2013

Poza horyzont

Te same grzechy. Mimo postanowienia poprawy. Mimo żalu. Mimo porywającej homilii. I łez po spowiedzi. Coś nie zaskoczyło?

Od świąt do świąt. Od spowiedzi do spowiedzi. Potem ta sama bylejakość. Ta sama nuda. Te same grzechy. Mimo postanowienia poprawy. Mimo żalu. Mimo porywającej homilii. I łez po spowiedzi. Coś nie zaskoczyło? Czegoś zabrakło?

Być może zabrakło. Wizji Balaama. Odważnego spojrzenia w przyszłość. Projektu na tygodnie, miesiące i lata. Pragnienia, by zdobyć górę dotąd niepokonaną, by dotrzeć poza horyzont. Wiem i pójdę zastąpiło nie wiem i zostanę.

A Bóg… Jak pan od muzyki. Pieśnią zapala światło, rozgrzewa serce, na pięciolinii rozpisuje projekt i czeka. Gdy oczarowany wyjdę z ukrycia. I dam się porwać.

Wschodzi gwiazda z Jakuba. Słychać śpiew…

 

Bł. Jan Paweł II: „Nikt nie może uchylić się od obowiązku codziennego poszukiwania drogi, na której Bóg sam wychodzi mu na spotkanie. Zastanawiajcie się poważnie nad waszym powołaniem i bądźcie gotowi odpowiedzieć Bogu, który wzywa, byście zajęli miejsce przygotowane od wieków dla was.”

Rachunek sumienia: Ile w mojej modlitwie jest wystawiania Boga na próbę a ile szukania dróg Bożych? Skąd bierze się we mnie opór przed wejściem na drogi Boże?

Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski

 

Peteronfire Les Choristes - La Nuit