• marienka
    20.08.2010 09:17
    Dziękuję, za te piękne słowa... Tak bardzo mi dzisiaj potrzebne. Dlaczego tak łatwo zapominam, że wcale to nie ja jestem najważniejsza? Ciągle mam z tym problem, a później jestem rozczarowana ludźmi, że są tacy obojętni... Burze przeminą, przyjemności przyjdą i odejdą, tak jak mija nasze życie, ale miłość Pana nigdy ode mnie nie odstąpi. Ja też jestem Bożym dzieckiem.
    Jeszcze raz dziękuję
  • jolanta
    20.08.2010 11:24
    Na pewno "trzyma rękę na moim ramieniu". Czasami TO czuję. Niepokój czuję wciąż również, jak się go pozbyć. Jest mi bardzo ciężko.
  • Estera
    20.08.2010 12:03
    "I rzekł do mnie: „Synu człowieczy, czy kości te powrócą znowu do życia?” Odpowiedziałem: „Panie Boże, Ty to wiesz”. Ez 1, 1-14

    «Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: «Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego».Mt 22,34-40

    Należy zadać sobie pytanie czy rozumiemy właśnie tą miłość jaką otrzymujemy w darze od Boga.

    Nie wolno jej zamykać w literze prawa, a tak właśnie często bywa i przez sądzenie jeden drugiego stajemy się jak faryzeusze zamknięci na to co Jezus nam ukazał w swoim słowie.

    Takie patrzenie chyba doprowadza właśnie do wyschniętych kości tzw. skostnienia.

    Dobrze jest , kiedy nie kalkulując zaczynamy kochać jako ludzie wolni ponad tym co dzieli--płeć , stan społeczny , materialny itp.
    Jaka długa droga jeszcze do zrozumienia o co chodzi?
    • Janusz
      20.08.2010 12:25
      Z intelektualnym zrozumieniem przytoczonych przez Ciebie treści w zasadzie większość z nas nie ma problemu.
      - A o co chodzi?
      - O bezwarunkowe zastosowanie się do "recepty" na miłość w codziennym życiu.
      • Estera
        21.08.2010 12:13

        Januszu nie zgadzam się z Tobą. Wielu chrześcijan ma ogromny problem właśnie najpierw w intelektualnym przyjęciu Prawdy. A czemu?

        Tak jak to dobrze zauważyłeś miłość wyrażamy w czynie, nawet jeśli będzie to tylko i aż zamknięta izdebka:)
  • Janusz
    20.08.2010 12:04
    "Bóg trzyma rękę na moim ramieniu"
    Oby jej nigdy nie odjął.
    Boże nie odstępuj ode mnie, bo obrócę się w nicość. Boże zawierzam Ci swoje życie. Ucz mnie miłości i pokory. Komu mam powierzyć swe zaufanie, jeżeli nie Tobie?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg