• BarbaraLang
    08.11.2013 09:04
    BarbaraLang
    Autor felietonu chyba nie oglądał ani "Pasji", ani "Biblii". Bo jeśli tak, to znaczyłoby, że myli komercyjność filmu i jego oglądalność z jakością.

    Zarówno "Pasja", jak i "Biblia", to jedynie odzwierciedlenie na ekranie chorych fascynacji przemocą ich autorów. Nie oglądałam "Pasji", bo nawet z samych tylko zdjęć widać, że jest to dzieło psychopaty zafascynowanego przemocą. "Biblię" zaczęłam oglądać z nadzieją, że obejrzę dobry film. Niestety – ta sama tendencja: chora fascynacja przemocą, której moja wrażliwa psychika nie zniosła. Pochorowałam się i przestałam oglądać.

    Dodam jeszcze, że ktoś, kto nie zna Pisma św., na pewno nie pozna historii świętej z tego filmu, bo pokazuje gównie wyrwane z kontekstu sceny + wiele scen bardzo brutalnej przemocy.

    A efekty specjalne? Ani nie są potrzebne, ani nie są dobre.
    Na przykład: dlaczego tak się wysilono na pokazanie (naprawdę kiepskie) rozstąpienia się wód Morza Czerwonego, a nie zainteresowano się ani przez chwilę słupem dymu w dzień a ognia w nocy, który prowadził Izraelitów?
    Odpowiedź: bo nie o prawdę biblijną tu idzie, tylko o uzasadnienie dla przedstawienia widzom brutalnych scen.

    Ogólnie: te wielkie pochwały filmu albo są kłamstwem, albo pochodzą od ludzi, którzy kochają przemoc.
    • Ola
      08.11.2013 15:48
      Mam podobne odczucia, reszta mojej rodziny zresztą też.
      Powyjmowane z Biblii co krwawsze fragmenty, przedstawione w hollywoodzki, afektowany sposób. Brak tym historiom spójności, szkoda, że nie ma narratora, który wprowadziłby jakąś ciągłość opowieści.

      Dalszych odcinków nie zamierzam oglądać.
    • widz Pasji
      10.11.2013 10:08
      Serialu nie oglądałem, ale Pasję tak i uważam, że był to film pokazujący chrześcijanom jak wiele Pan Jezus dla nas wycierpiał. Owszem jest to film brutalny, bo śmierć naszego Pana była bardzo brutalna (jedna z najgorszych znanych w tamtych czasach). On był gotów dla nas umrzeć w ten sposób, a Ty uważasz, że trzeba "kochać przemoc", aby tę śmierć oglądać?!?

      Moim zdaniem większość katolików nie zdaje sobie sprawy, jak wielka była ofiara Jezusa, więc film taki ma duży efekt edukacyjny.
  • Daria
    08.11.2013 10:05
    Pani Barbaro, ma Pani rację - zarówno w serialu "Biblia", jak i w filmie "Pasja" są brutalne sceny przemocy. Dlaczego się tam znalazły? Otóż dlatego, że są uzasadnione.

    W Biblii jest bardzo wiele przemocy. Mnóstwo walk, bitew, morderstw... Wystarczy choć pobieżnie przejrzeć Biblię, by to zauważyć. Taka była historia Izraelitów.

    A Męka Chrystusa? Przecież to czysta przemoc! Wyzwiska, popychanie, biczowanie, koronacja cierniem, przybicie do krzyża... Czy to nie przemoc? Chrystus nie zbawił nas przez zabawę, ale przez to, że został zamęczony i ukrzyżowany. Żeby pełniej pojąć, co przeszedł, polecam poczytać objawienia Katarzyny Emmerich. Po tej lekturze dopiero jest co odchorowywać. "Pasja" wydaje się wobec tego nawet wygładzona.

    Pozdrawiam Panią serdecznie.
  • Monastic
    08.11.2013 11:11
    Do BarbaraLang:
    To, że pani jest nadwrażliwa nie upoważnia do nazywania innych psychopatami. Papież JPII i s. Łucja (ta od Fatimy) jakoś dali radę obejrzeć Pasję...


    A serial Biblia jest zbyt luźno powiązany z oryginałem i to jest denerwujące.
  • Monastic
    08.11.2013 11:18
    W serialu "Biblia" zobaczyłem św. Jana Chrzciciela w dredach - nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać...
  • BarbaraLang
    08.11.2013 12:54
    BarbaraLang
    Pani Dario!

    Jak mi się wydaje, nie nazwałam nikogo psychopatą, mówiłam tylko o psychopatycznym zamiłowaniu do przemocy.

    Uważam cały czas jednak, że można nawet bitwy i sceny przemocy pokazać w sposób artystyczny, albo psychopatyczny.

    Ponieważ ten film nie pokazuje prawdziwej Biblii, uważam, że do jego powstania pretekstem była psychopatyczna chęć pokazywania scen przemocy, a nie Pisma św. czy historii świętej.

    A co do wrażliwości – chyba nie ma Pani dzieci. Żadne dziecko nie powinno być wychowywane na czymś takim.
    • Daria
      08.11.2013 16:44
      Nie podoba mi się wysuwanie argumentu bezdzietności jako wyznacznika wrażliwości lub niewrażliwości. Patrząc na to logicznie: argument nietrafiony, bo nie każdego rodzicielstwo uczy wrażliwości i nie każdy bezdzietny jest niewrażliwy. Poza tym wrażliwość często może się okazywać przewrażliwieniem.

      Mam synka. Póki co jest zbyt maleńki, by cokolwiek zrozumieć z jakiegokolwiek filmu, ale owszem, zamierzam mu kiedyś "Pasję" pokazać. Więcej: zamierzam mu podsunąć do czytania Emmerich. I nie dlatego, że się lubuję w przemocy. Ale dlatego, by zrozumiał, co musiał przejść Jezus, by nas zbawić.

      Maryja nie obawiała się pokazać strasznego piekła trojgu małym dzieciom z Fatimy. I nie sądzę, by uznała ją Pani z tego powodu za niewrażliwą. Ja nie będę się bała mówić prawdy swojemu synkowi. Nieustanne zasłanianie oczu może przynieść gorsze skutki niż mądre prowadzenie za rękę.

      Pozdrawiam.
      • BarbaraLang
        08.11.2013 23:34
        BarbaraLang
        Pani Dario!

        Pytanie o dzieci nie było argumentem. Było zwróceniem uwagi na to, że dzieciom nie wolno niszczyć w sposób nieprzemyślany psychiki. Przepraszam, jeżeli Pani tak to zrozumiała. Spieszyłam się na autobus i może nieszczęśliwie zrobiłam zbyt duży skrót myślowy. Chodziło mi o zwrócenie uwagi, że jako matka powinna Pani zadbać o nieniszczenie psychiki swojego dziecka, a jeśli nie jest Pani matką, to pomyśleć o innych dzieciach.

        To, że Matka Boża pokazała dzieciom w Fatimie piekło, nie jest żadnym argumentem. Ona wiedziała, jakie to skutki wywoła w ich psychice i że to im nie zaszkodzi. Pani i tysiące, a może miliony innych ludzi tego nie wiedzą. Nie wiedzą, czy skutki będą pozytywne, czy zniszczą psychikę swoich dzieci na zawsze.

        Co do Męki Jezusa, wydaje mi się, że każdy prawdziwy katolik rozważając ją, dociera do znaczenia tej Męki i do jej potworności. Bez pomocy filmów epatujących okrucieństwem. Natomiast takie filmy pokazane człowiekowi, zanim sobie uświadomi potworność tej Męki, raczej go na nią uniewrażliwią – co jest powszechnie znanym skutkiem oglądania okrutnych filmów.

        Pozdrawiam Panią
      • operator
        09.11.2013 17:35
        Ma Pani 100 % racji a kto uważa sie za chrzescijanina i twierdzi inaczej bredzi.
      • lalala
        11.11.2013 20:14
        Pani Barbaro:

        "Dzieciom nie wolno niszczyć w sposób nieprzemyślany psychiki." - a w sposób przemyślany wolno?

        Orucieństwem, moim zdaniem, najbardziej epatują baśnie Andersena. A z naszego podwórka Koziołek Matołek, któremu obcięto głowę.

        Niniejszym ogłaszam czytanie klasyki sposobem na przemyślane niszczenie psychiki dzieci.
  • Monastic
    08.11.2013 13:01
    "Nie oglądałam "Pasji", bo nawet z samych tylko zdjęć widać, że jest to dzieło psychopaty zafascynowanego przemocą."


    Jak dla mnie, nazwała pani Mela Gibsona psychopatą :)

    • Ola
      08.11.2013 15:56
      Mel Gibson akurat świętym nie jest - rozwód, kochanki, akty agresji... Nie wiem czy bym go nazwała psychopatą, ale aż tak dalekie od prawdy to nie jest :)
  • nn
    08.11.2013 15:59
    ten miniserial to stek bredni polaczonych tylko watkami z Biblii wyjetymi, po pierwszym odcinku wiecej nie ogldam
  • JaGrzeszący
    09.11.2013 11:10
    @BarbaraLang

    Mylisz się, Mel Gibson nakręcił "Pasję" po swoim głębokim nawróceniu.

    Tak to bywa, że jako ludzie powtarzamy plotki i niesprawdzone nigdzie informacje.
  • Arek
    12.11.2013 13:25
    Dziwi mnie zachwyt GN, nad tą produkcją, która nijak się ma do treści Biblii. Z pewnością jeżeli ktoś nie zna Biblii ten marny serial nie zachęci ich do czytania.
    Kilka pierwszych z brzegu uwag:
    - aniołowie w gościnie u Lota dobrani według standardów poprawności politycznej - murzyn i azjata;
    - poprawne politycznie rozmycie że przyczyną zniszczenia Sodomy były grzechy homoseksulane i że mieszkańcy Sodomy chcieli zgwałcić gości Lota a nie pobić;
    - Mojżesz, który "włazi sobie z buciorami" pod sam gorejący krzew, a później niczym bohater amerykańskiego filmu wstaje i bez jakiejkolwiek refleksji czy zawahania, wygłasza tyradę, że uwolni lud w stylu "dokopcie im".
    Ogólnie mam wrażenie, że serial uwłacza odbiorcy,a twórcy tego "czegoś" nie posilili się na refleksję do kogo adresują ten tandecki filmopodobny produkt.
    Co do porównania z "Pasją" którego dolonała pani Barbara, absolutnie się nie zgadzam. Nie można zestawiać ze sobą dzieła sztuki i taniej komercyjnej papki. Radzę obejrzeć Pasję i wówczas porównywać.
  • danusia
    12.11.2013 21:45
    Biblie kocham, dlatego film mnie poraził! Jan Chrzciciel w dredach, diabeł jak z "gwiezdnych wojen" i zestresowana Maryja biegająca po Nazarecie wołająca" zostawcie mnie to dziecko Boga" ...
  • Asia
    13.11.2013 13:19
    Widziałam w prawdzie tylko kawałek jednego odcinka, ale sposób pokazania Jezusa i ewangelii spowodował że wyszłam z pokoju. Jeśli chodzi o zgodność z Pismem Św to ważne dla mnie elementy są pozmieniane. Sposób zachowania się Jezusa i apostołów w kilku miejscach po prostu mnie rozbawił.
    W sumie to kilka rzeczy spowodowało, że wyraziłam się niepochlebnie o tej produkcji i mam nadzieję, że kolejne będą bardziej przemyślane.

    Porównywanie tego serialu z Pasją to jak dla mnie porównywanie klasyki z romansem.
  • Tad
    14.11.2013 09:37
    Sam serial /jeszcze nie skończony/ osobiście mnie nie zachwycił, bo w wielu miejscach odszedł od Biblii i - jak słusznie już ktoś zauważył - drażni w wielu miejscach poprawnością polityczną. Jak wyjaśnić np. opowieść o Samsonie, który w filmie nie wiadomo dlaczego jest murzynem, a Dalila nie jest jego żoną, lecz dziewczyną z filistyńskiego burdelu.
    Jednak co do przemocy i innych scen, które niektórych poraziły, to chciałbym podzielić się moimi spostrzeżeniami: im starszy jestem tym wyraźniej widzę, że właśnie te teksty mówią smutną prawdę o nas samych. Tacy jesteśmy! Ten świat jest pełen przemocy i wciąż potrzebuje naprawy. Dlatego ten grzeszny i pogubiony świat potrzebował Zbawiciela i Bożego miłosierdzia. Dlatego chwalmy Pana, jest za co!
  • bizancjum
    14.11.2013 11:49
    Bardzo lubie filmy o czasach starożytnych, w tym także o tematyce biblijnej, ale ten serial poprostu mnie odpycha swoją tandetnością i obraża jako katolika
  • Budrys
    14.11.2013 17:59
    Zacząłem oglądać ten serial.
    Totalne dno.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Ostatnio najczęściej czytane