Bardzo dziwaczna akcja. Czytanie Biblii "na akord" (a więc po łebkach i raczej bez zrozumienia i czasu na refleksję) nie naprawi szkód, jakich dokonał Kościół rzymskokatolicki konsekwentnie przez stulecia zniechęcając katolików do lektury Pisma św. Zdecydowanie lepszym planem jest plan ekumeniczny od lat wydawany przez Towarzystwo Biblijne w Polsce (wraz z Towarzystwami Biblijnymi z Niemiec, Austrii i Szwajcarii). Polecam.
Nie żyjemy w Kościele Katolickim od stuleci, ale tu i teraz. Cóż zatem ten Kościół mógł mi albo tobie popsuć :) Jednakże jeżeli plan Towarzystwa jest Ci dogodniejszy to super. Tylko czy czytasz?
To jest świetna akcja. 3 miesiące intensywnego spotykania się z Bogiem i poznawania Jego słowa. Bardzo chętnie się włączam w tę akcję, aby przeczytać Pismo Święte po raz kolejny i wiem, że Słowo Boże przemienia nasze myślenie, a trwanie przy Nim przemienia nasze serca.