• Gość
    07.06.2016 12:20
    Nie zgadzam się z tym tekstem. Walka dobra ze złem istnieje na prawdę. Źle rozumiane Boże Słowa. Coś źle się dzieje w serwisie. Kto to napisał?
    • nika
      08.06.2016 09:54
      Pewnie, że istnieje. Ale nasza walka ze złem ma być właśnie taka, jak w tym artykule - zło DOBREM zwyciężaj. Nie możemy zwalczać zła jego metodami, bo w ten sposób tylko zło się mnoży. Że trudne? Fakt. Ale Jezus nie obiecywał nam łatwej drogi, jeśli pójdziemy Jego śladami. I o tym jest ten artykuł. Tak myślę. Życzę Ci, Gościu, dużo DOBRA. A przy okazji - dziękuję Autorowi za ten tekst właśnie dzisiaj. Był mi bardzo potrzebny w konfrontacji z moim złem.
    • Gość
      13.02.2017 19:41
      Nie ma walki dobra ze złem. Dobro już dawno zwyciężyło. Wtedy gdy Jezus oddał za nas swoje życie na krzyżu. Teraz tylko sam Zły próbuje nas przekonać, że on ma jeszcze jakieś szanse, że może warto się do niego przyłączyć, że trzeba deptać łany, żeby dobrnąć do kilku chwastów. Zło przegrało niemal dwa tysiące lat temu. I nic tego nie zmieni.
  • yeti
    08.06.2016 02:20
    Zgadzam się z opinią.Autor artykułu podaje przykład o chwaście a wcale tej przypowieści nie rozumie.Pierwotnie nie było tam słowa chwast ale życica. Ta roślina jest łudząco podobna do zboża a można ją dopiero poznać po wykształceniu kłosa.W życiu religijnym człowieka ta faza to stan gotowości do wydania plonu a więc tuż przed żniwem,do którego brakuje tylko aby kłos zakwitł(jest tym zrozumienie swojej religii i i przystąpienie do wydania plonu- zastosowania w życiu). I taki kłos rodzi ziarna plonu.Żniwem jest wyjście z tym na świat,czyli na podobieństwo zżęcia kłosa dokonanie nieodwracalnych faktów w czynie.Autor tutaj przekonuje, że wybieranie w tym etapie chwastów ze zboża należy pozostawić żeńcom jak jest tam napisane.Więc do czego on przekonuje ?!. Aby tymi żeńcami okazał się diabeł i szatan w czynie np.ataku samobójczego a nie czynnik który ten akt unieszkodliwi(spalenie). To strona ludzka tej przypowieści !. A autor artykułu dobro rozumie przez pokój ze złem.To do niego:Ślepy nauczycielu ,co te słowa znaczą ?-"Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. 35 Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową17; 36 i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy". Wytłumaczę bo nie spodziewam się światła w takiej ciemnicy :Nie ma pokoju poprzez kompromis ze złem !.
    • Bezimienny
      08.06.2016 12:02
      Bezimienny
      Yeti, super interpretacja, że żniwem jest moment zastosowania zastosowania dobra czy zła w życiu. Tyle że sam Jezus parę wierszy dalej podaje inną interpretację tej przypowieści. Zgodną z wykładnią autora artykułu. "Żniwem jest koniec świata, a żeńcami aniołowie" (Mt 13, 39). Zresztą dalej ciągnie: "Jak więc zbiera się kąkol i spala w ogniu, tak będzie na końcu świata. Syn Człowieczy wyśle swoich aniołów (!, nie diabła!) i zbiorą z jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, dopuszczają się nieprawości".

      Uważaj więc z tym oskarżaniem kogoś, że jest ślepym nauczycielem. I popatrz na siebie. Bo skoro tak łatwo zmieniasz sens przypowieści, którą sam Jezus wytłumaczył swoim uczniom inaczej, to co można powiedzieć o sprawach bardziej skomplikowanych?
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg