Gotowy na spór

Bóg Starego Testamentu jest zły? Skądże. Po prostu gdy zło się panoszy nie udaje, że jest inaczej.

Owszem, bywa że czyjeś sumienie jest przewrażliwione. Zresztą najczęściej w jednej czy drugiej dziedzinie, a zupełnie niewrażliwe w trzeciej, czwartej i piątej. Bywa jednak i tak, że jest jak używany do otwierania konserw nóż – zupełnie stępione. I nie widzi nawet swoich bardzo wielkich przewin, na wszystko znajdując jakieś wytłumaczenie. Podobnie było z mieszkańcami Judy z czasów Izajasza. Czcimy Boga! – mogli z ręką na sercu powiedzieć. Tyle że tylko formalnie. W sercu Boga nie mieli. Raczej gdzie indziej...

Słuchajcie słowa Pańskiego, wodzowie sodomscy,
daj posłuch prawu naszego Boga, ludu Gomory!
«Co mi po mnóstwie waszych ofiar? -
mówi Pan.
Syt jestem całopalenia kozłów
i łoju tłustych cielców.
Krew wołów i baranów,
i kozłów mi obrzydła.
Gdy przychodzicie, by stanąć przede Mną,
kto tego żądał od was,
żebyście wydeptywali me dziedzińce?
Przestańcie składania czczych ofiar!
Obrzydłe Mi jest wznoszenie dymu;
święta nowiu, szabaty, zwoływanie świętych zebrań...
Nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości.
Nienawidzę całą duszą
waszych świąt nowiu i obchodów;
stały Mi się ciężarem;
sprzykrzyło Mi się je znosić!
Gdy wyciągniecie ręce,
odwrócę od was me oczy.
Choćbyście nawet mnożyli modlitwy,
Ja nie wysłucham.


Dlaczego? Ano czytajmy dalej.

Ręce wasze pełne są krwi.
Obmyjcie się, czyści bądźcie!
Usuńcie zło uczynków waszych
sprzed moich oczu!
Przestańcie czynić zło!
Zaprawiajcie się w dobrem!
Troszczcie się o sprawiedliwość,
wspomagajcie uciśnionego,
oddajcie słuszność sierocie,
w obronie wdowy stawajcie!


Już mniej więcej wiadomo, o co Bogu chodziło. W kolejnych kliku rozdziałach Księgi Izajasza jest tego znacznie więcej.

Jakżeż to miasto wierne
stało się nierządnicą?
Syjon był pełen rozsądku,
sprawiedliwość w nim mieszkała,
a teraz zabójcy! (Iz 1,21)

Twoi książęta zbuntowani,
wspólnicy złodziei;
wszyscy lubią podarki,
gonią za wynagrodzeniem.
Nie oddają sprawiedliwości sierocie (Iz 1,23)

A dalej Bóg wyrzuca swojemu narodowi:

Biada tym, którzy przydają dom do domu,
przyłączają rolę do roli,
tak iż nie ma wolnego miejsca;
i wy sami mieszkacie w środku kraju. (Iz 4,8)

Chodzi oczywiście o wielkie bogacenie się niektórych kosztem uboższych i niej wpływowych,  którzy powoli tracili swoje dobra. A to wszystko pewnie metodami dalekimi od uczciwości, skoro gdzie indziej padają słowa:

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg