Refleksja na dziś

Czwartek 9 czerwca 2011

Czytania » Jedność

Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś.

Jedność Kościoła jako wspólnoty jest gwaran­tem prawdziwości posłannictwa pochodzącego od Ojca. Tam gdzie brak jest jedności, zanikają więzy braterstwa i świadectwo Bożej misji jest niepełne, nawet karykaturalne Świat - jako rzeczywistość wroga Bogu - dąży do poróżnie­nia wspólnoty Kościoła. Stąd dzisiaj tak wiele ataków na Ko­ściół i tych, którzy w hierarchiczny sposób są odpowiedzialni za jego trwałość. Jako ludzie wiary powinniśmy dbać o naszą wspólnotę, o jedność. Nie możemy pozwolić się poróż­nić, zniszczyć wzajemnego zaufania. Skoro nie ma jedności we wspólnocie ludzi wierzących, to także ich pełna łączność oraz jedność z Bogiem stoi pod znakiem zapytania.
Ta troska o jedność ma też wymiar bardzo przyszłościo­wy. Ma zagwarantować uczniom Chrystusa wieczne prze­bywanie w Jego obecności. Mało tego, jest odbiciem miłości między Ojcem i Synem, która ma być przecież zwornikiem Kościoła jako wspólnoty ludzi wierzą­cych i Boga samego.

Świat uwierzy w Boga tylko wówczas, gdy zobaczy Go w tych, którzy o Nim świadczą, gdy zobaczy Go w nas.

Przeczytaj komentarze | 2 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

3 HELENA 09.06.2011 15:40
Umiłowałeś Mnie przed założeniem świata (J17,24)
Zbuduję Kościół mój,a bramy piekielne go nie przemogą-atakują go a on trwa-we wspólnocie w Jedności i miłości.Ludzie wiary Ty i Ja razem powinniśmy budować i realizować ten plan... jako prawdziwi świadkowie Chrystusa-wspólnocie i w modlitwach razem...jak ziarno Bożej Prawdy ...jak dar Twej miłości

Aby wszyscy stanowili jedno
4 mm 09.06.2011 11:03
dzisiaj Słowo Boże jakoś odniosłam do małżeństwa - jak bardzo jedność rodziny wiąże się z jednością całego Kościoła świętego! Skoro jestem w rodzinie to zjednoczenie z mężem i jedność całej rodziny jest moją drogą do zjednoczenia z Bogiem i apostolstwem jednocześnie. Na pewno wszyscy to od dawna rozumieją, ale czasem pragnienie Boga jest tak wielkie, że chciałoby się wszystko porzucić dla Niego - iść do Niego własnym pomysłem. A tymczasem wszystko zostało nam dane - wg Jego pomysłu. Trzeba tylko zrezygnować z własnych, bo to On wyznaczył mi spotkanie z Sobą samym tu gdzie mnie postawił, nie w Karmelu czy w innym świętym miejscu, ale w mojej rodzinie i to tę rodzinę chce uświęcić i mnie w niej. A sprowadza się to do bardzo małych rzeczy, jak niezawodna cierpliwość we wszystkich drobiazgach i wszystkich szarościach codziennośći. Dziekuję za dzisiejszy komentarz, przypomniał mi coś ważnego.

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg