Refleksja na dziś

Piątek 13 lipca 2012

Czytania » Otwórz me oczy

Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie! Mt 10,16a

Nie zawsze potrafię właściwie rozeznać wolę Bożą. Popełniam wiele błędów, bo zbyt często kieruję się subiektywnym poczuciem własnego szczęścia. Jeśli wszystko idzie gładko i pomyślnie tłumaczę sobie, że jest zgodne z Jego zamysłem. Wolę Bożą upatruję także w braku przeszkód, w tym, że jest mi dobrze, że wszystko mi sprzyja. Owszem, wewnętrzny pokój może być znakiem potwierdzającym to, jednak nie zawsze. Czasem po prostu uspokajam sumienie, wmawiając sobie, że niczego mi nie wyrzuca, a które jednak gdzieś wewnętrznie niepokoi. Zaczynam doszukiwać się usprawiedliwień dla swoich decyzji, by za wszelką cenę przekonać siebie, że tak chciał Bóg.

A Jezus zapowiada w dzisiejszej Ewangelii zupełnie coś innego. Mówi że pełnienie Jego woli może być związane z prześladowaniem i trudnościami.  By poznać zamiar Boga potrzeba roztropności, czyli wewnętrznego rozeznania. Potrzeba ciągłego stawiania pytań Bogu, poszukiwania na nich odpowiedzi, prośby o światło Ducha Świętego, wsłuchiwania się w Jego głos i posłuszeństwa wewnętrznym natchnieniom, zwłaszcza wtedy, gdy sprzeciwiają się moim zachciankom, wizjom, oczekiwaniom, czy przyjemnościom. Żeby usłyszeć Boga i wchodzić w głębszą relację z Nim, potrzeba nieskazitelności, czyli czystości serca. Z niej zrodzić się może pragnienie pełnienia Jego woli i życia według Jego wskazań, nawet wtedy, gdy będzie boleć, gdy będzie trudno, gdy inni będą mnie ranić.

 

Czytania mszalne rozważa Aleksandra Kozak

 

pajacyk5673 Chce widzieć Jezusa

Przeczytaj komentarze | 7 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

0 maria 13.11.2012 12:08
Otwórz me oczy chcę widzieć Jezusa, Otwórz me uszy i naucz mnie słuchać daj Panie łaskę dobrego słuchu i wzroku.Daj Swoją miłość, więcej mi nie trzeba.Amen
0 renata155 13.07.2012 14:20
"Czyste Serce" jest zjednoczeniem w Chrystusie..doskonaloscia,której nie kazdy tu osiagnie..tam nie ma miejsca choćby na minigram milości wlasnej.(bo już nie JA,ale Chrystus we mnie mieszka).może bolec jedynie przez wzgląd na Boga..na czlowieka,przed NIM..lub na nas samych..ze nie radzimy sobie,ze nie dorastamy..chcesz byc dobrze rozumiana..nie pisz o czystych sercach..pisz o wciaz niedoskonałych..nie musze dodawać,,ze ja rozumiem cos inaczej..skoro Ja to pisze,to Ja to tak rozumiem..to chyba powinno byc jasne ? ;)
0 renata155 13.07.2012 14:07
nie neguje,,uważam że się mylisz ;)..ale masz do tego pelne prawo ;)..w koncu wszyscy wciąż wzrastamy ;).jęsli MNIE boli,wzgledem MNIE,jesli JA idczuwam żal ze ktoś MNIE nie zrozumiał..serce wciaz potrzebuje oczyszczenia ;)
1 helena 13.07.2012 13:20
Stwórz o Boże,we mnie serce czyste.Czy potrafię rozeznać wolę Bożą- usłyszyć Boga-od naszej mądrości i miłości wszystko zależy.Może się zdarzy że nie będe tej woli rozumiała-Wtedy potrzeba modlitwy i -proszę o światło Ducha Świętego.Piękny prosty utwór muzyczny może być modlitwą.
Otwórz me oczy -Chce widzieć Jezusa i Być bliżej Niego i kochać goręcej
Otwórz me uszy i naucz mnie słuchać.

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg