Refleksja na dziś

Niedziela 29 lipca 2012

Czytania » W rękach Boga

Co się ze mną stanie? Jak sobie poradzę? Czy uda mi się utrzymać/zdobyć pracę? Trudno zapobiegliwość uznać za wadę i żyć tylko owym tu i teraz, bo jakoś to będzie. Tylko czy ta moja zapobiegliwość obroni mnie przed wszystkimi złymi niespodziankami?

W dzisiejszej Ewangelii odnajduję spory ładunek nadziei. Może mi się po ludzku nie udać. Mogę stanąć pod ścianą. Jezus może wszystko. On, który pięcioma chlebami i dwoma rybami nakarmił wielki tłum, może mniej czy bardziej spektakularnie zatroszczyć się i o moje potrzeby.

17. niedziela zawykła

Przeczytaj komentarze | 2 |  Wszystkie komentarze »


Ostatnie komentarze:

0 zguba 29.07.2012 13:04
.. a jeśli gdzieś się zapodzieję, odpadnę jak okruszek.. ON zatroszczy się o mnie -"aby nic nie zginęło"- i znów będę bezpieczna w JEGO rękach.
0 joleczka 29.07.2012 10:32
Ja nie poradziłam sobie, za bardzo zawierzyłam sobie. Za mało zawierzyłam Tobie. Było, minęło, czas wyciągnąć wnioski. Jest ciężko , bo to nie jest proste.

wszystkie komentarze >

Uwaga! Dyskusja została zamknięta.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg