A może trzeba jak Mojżesz. Uznać zło, ale odwołać się już nie do wybrania. Do Baranka bez skazy.
Modlitwą jest także gorący spór z Panem Bogiem.
Bóg nie ucisza, nie przerywa naszego krzyku. Przeciwnie, przyznaje człowiekowi prawo do wyrażenia przed Nim swojego bólu.
Często bywa twórczy. Pozwala odkryć nowe zadania i możliwości. Przybliżyć się do Boga i siebie nawzajem.
Łaska i moc pochodzą od Boga. Myślenie, konfrontacja celów, a przede wszystkim ogromny wysiłek woli, by drogi Boga uczynić swoimi, by zrezygnować z tronu i władzy na rzecz krzyża – to już zadanie człowieka.
Mojżesz, Estera, Daniel, Jezus na Krzyżu... Co ich łączy?
Bóg Starego Testamentu jest zły? Skądże. Po prostu gdy zło się panoszy nie udaje, że jest inaczej.
XXIII niedziela zwykła.... Wezwanie do mądrego upominania. Ale i wskazanie, że ponad spór jest zgoda.
Jeśli będziemy mieć ufność w Chrystusie i będziemy przestrzegać Jego przykazań, przekroczymy Jordan i zostaniemy przyjęci w „mieście palm”.
W naszym patrzeniu na czas pierwotnego Kościoła dominuje idealizm.
Tajemnica może u jednych budzić ciekawość, chcieć poszukiwania, u innych – zniechęcenie, bo droga do jej poznania jest długa.
Rozumem nie potrafimy ogarnąć istoty Boga. Wiemy za to, rozumiemy, kim jest dla nas, jaki jest dla nas.
Garść uwag do czytań na święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana roku B, z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.