Wiara jest darem Bożym i zadaniem. Jest podstawą naszego życia religijnego, życia z Bogiem, życia monastycznego. Na tym polega dzieło Boga — powiedział Jezus — abyście uwierzyli w Tego, którego On posłał (J 6,29). Wiara jest Bożym darem i zadaniem.
Warunkiem otwarcia się na Boga nie są spekulacje rozumowe, ale wiara, będąca spotkaniem z Chrystusem.
Trudno powiedzieć, jak głęboka, trwała, doświadczona jest ta nasza wiara. Ale co mamy do stracenia?
Nie zgubiły go jego pomysły – bo wiara je dyktowała. Zatem – zobaczcie, jak Pan jest dobry.
Odpowiedzią na dar odkupienia ma być nasza wiara, która powinna wypływać z miłości do Boga
Wiara to podejmowanie trudu zauważania Bożej obecności w najbardziej prozaicznych sprawach naszego życia
Jeśli wiara jest dla mnie tylko ciężarem, to coś ze mną nie tak.
Być może słaba wiara musi runąć, jak dom zbudowany na piasku, by otwarły się moje oczy
Wiara mówi nam o trzech „wcieleniach”, które sprawiają kłopot naszemu umysłowi i przekraczają jego możliwości poznawcze.
Wiara otwiera nam serce. Prowadzi na krańce naszego świata, tam gdzie nie poszlibyśmy z własnej woli...
Trud nie jest celem sam w sobie, ale stanowi drogę przemiany mentalności świata w mentalność ewangeliczną.
Tworzone przez trzy lata, tu dostępne w jednym miejscu, w prostym spisie.
Garść uwag do czytań na uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.