Archanioł i polityka

Leszek Śliwa

GN 38/2012 |

publikacja 20.09.2012 00:15

Święty Michał Archanioł kieruje grot swej włóczni w stronę leżącego na ziemi szatana.

Rafael (Raffaello Santi, zwany też Sanzio) „Św. Michał Archanioł pokonuje szatana”  olej na płótnie przeniesiony z deski, 1518 Luwr, Paryż Rafael (Raffaello Santi, zwany też Sanzio) „Św. Michał Archanioł pokonuje szatana” olej na płótnie przeniesiony z deski, 1518 Luwr, Paryż

Za chwilę zada decydujący cios. To ilustracja fragmentu Apokalipsy św. Jana: „I nastąpiła walka na niebie: Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło. I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie” (Ap 12,7-9). Ten jednoznaczny w swej wymowie obraz nabrał dodatkowych treści, kiedy był już ukończony. Dzieło powstało na zamówienie Lorenza di Medici, siostrzeńca papieża Leona X. Papież podarował następnie obraz królowi Francji Franciszkowi I.

 Świat chrześcijański był wówczas zagrożony przez potęgę turecką. Francja, rywalizująca o prymat w Europie z państwami rządzonymi przez dynastię Habsburgów, wolała jednak pozostać neutralna w wojnach toczonych przez Habsburgów z Turkami. Czasami nawet zawierała z muzułmanami sojusze. Papieski prezent był dla króla Francji czytelnym naciskiem do wspólnej walki z wrogami chrześcijaństwa. Czytelnym, tym bardziej że Franciszek I był wielkim mistrzem rycerskiego świeckiego zakonu św. Michała i nosił order z wizerunkiem tego archanioła, pokonującego smoka. Niektórzy dopatrują się nawet tego, że tło obrazu jest aluzją do dewizy zakonu św. Michała: „Inmensi tremor oceani” (drżenie bezbrzeżnego oceanu).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.