publikacja 27.11.2013 05:57
Dół zagłady i błotne grzęzawisko... Obraz może symboliczny, a może okrutnie rzeczywisty?
HENRYK PRZONDZIONO /GN
Choroba, wypadek, bandycka napaść, agresja w pracy, rozsypka życia rodzinnego, pożar, trąba powietrzna...
To tylko niektóre grzęzawiska, przez jakie wiodą nasze ludzkie drogi
Wszystko zapada się człowiekowi pod nogami... Takie sytuacje widujemy na filmowym ekranie. Ale takie same dramaty bywają cząstką życia. Trudną cząstką.
Choroba, wypadek, bandycka napaść, agresja w pracy, rozsypka życia rodzinnego, pożar, trąba powietrzna... - to tylko niektóre grzęzawiska, przez jakie wiodą nasze ludzkie drogi. Czasem sami sobie nieszczęścia szukamy, czasem przychodzi ono z najmniej spodziewanej strony, czasem najbliżsi stają się wrogami, czasem cały świat obraca się przeciwko nam.
Psalm 40 (39) opatrzony jest uwagą: Dawidowy. Pod stopami tego wielkiego króla nieraz otwierała się przepaść. A przecież nie zginął. Śpiewa więc pieśń nadziei - modlitwę błagania i uwielbienia. I jeszcze coś.
Przeczytaj z Biblii cały tekst psalmu. Przecież jest to proroctwo, które odnosi się do Jezusa! Bo nie ma innej nadziei, jak właśnie ta: milczące niebo nad Ukrzyżowanym, ciemne w dniu trwogi, zajaśniało radością i pokojem zmartwychwstania.
Warto takie pieśni śpiewać, by nadzieję karmiły na dzień próby. Bo o nadzieję, tak jak o wiarę i miłość, dbać trzeba.