Stworzenie i zbawienie

Leszek Śliwa

GN 24/2014 |

publikacja 12.06.2014 00:15

Bóg Ojciec podtrzymuje swego Syna, który właśnie skonał na krzyżu, by zbawić wszystkich ludzi.


Jan Cornelisz Vermeyen 
„Trójca Święta”, olej na desce, XVI w.
Muzeum Prado, Madryt Jan Cornelisz Vermeyen 
„Trójca Święta”, olej na desce, XVI w.
Muzeum Prado, Madryt

Na dłoniach i stopach Chrystusa widać ślady gwoździ. Ojciec patrzy na nas z cierpieniem w oczach. Nad Ojcem i Synem unosi się Duch Święty pod postacią gołębia.


W ten sposób bardzo często przedstawiano Trójcę Świętą, począwszy od XVI wieku. Wcześniej Trzy Osoby Boskie zwykle malowano jako władców zasiadających na trzech tronach. W malarstwie renesansowym jednak artyści – zgodnie z oczekiwaniami zamawiających obrazy ich klientów – kładli nacisk na jednoczesne ukazanie stworzenia świata i jego zbawienia. Dlatego zarówno Ojciec, jak i Syn trzymają stopy na kuli symbolizującej glob ziemski.


Po obu stronach Trójcy Świętej widzimy anioły trzymające atrybuty zbawczej męki Jezusa. Z lewej strony są to krzyż, a poniżej titulus – przygotowana przez Poncjusza Piłata, przybita do krzyża tabliczka z oznaczeniem „winy” skazanego, czyli napisem INRI (skrót od Iesus Nazarenus Rex Iudaeorum – Jezus z Nazaretu król żydowski). 


Z prawej strony widać kolumnę, przy której biczowano Zbawiciela, i koronę cierniową, którą nałożono Mu na skronie przed egzekucją.


Na samym dole obrazu artysta umieścił ziemski krajobraz. Uczeni z madryckiego Muzeum Prado, gdzie przechowywane jest dzieło, uważają, że namalowana z lewej strony palma jest sugestią, że Vermeyen uwiecznił krajobraz Hiszpanii. Ten flamandzki artysta był nadwornym malarzem cesarza Karola V, który jako Karol I był jednocześnie królem Hiszpanii.


Obraz do niedawna uważano za dzieło Pietera Coecke van Aelsta, ale kilka lat temu uczony z Muzeum Prado, Matías Díaz Padrón, odkrył na podstawie porównań z innymi obrazami, że autorem jest Jan Vermeyen, zwany w Hiszpanii Juan de Mayo.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.