Usłyszeć głos Pana

ks. Tomasz Horak

publikacja 06.08.2016 04:45

Pielgrzymi doszli już na dziedziniec świątyni Pana. Idą ze śpiewem tej właśnie pieśni: „Stańmy przed obliczem Jego z uwielbieniem!”.

Psalm 95 (94) HENRYK PRZONDZIONO /FOTO GOŚĆ Psalm 95 (94)
Stał się on pieśnią zaczynającą codzienną modlitwę Kościoła – modlitwę mnichów i kapłanów, zakonnych sióstr i braci

Czują się jak „owce w Jego ręku” – są przecież Jego ludem. Dlatego radość wypełnia wszystkich.

Radość tryskająca ze słów psalmu 95 (94) okazała się tak wielka i ponadczasowa, że stał się on pieśnią zaczynającą codzienną modlitwę Kościoła – modlitwę mnichów i kapłanów, zakonnych sióstr i braci.

W tradycyjnej łacińskiej formule nazwany został „psalmem inwitatoryjnym”, czyli zapraszającym. I tak jest do dzisiaj. Gdy stajemy przed Panem, to jednak nie tylko po to, by radować się Jego obecnością i Go wielbić. Stajemy przed Panem także po to, aby Go słuchać.

Ten motyw też został w słowach psalmu wyśpiewany: „Obyście dzisiaj usłyszeli głos Jego!”. I ten właśnie motyw wysuwa się na czoło, gdy słowa te pojawiają się w czasie kościelnej liturgii. Wówczas też (w pierwszym czytaniu) Mojżesz w imieniu Boga zapowiada przyjście niezwykłego proroka.

Owszem, wielu ich będzie – ale jeden będzie prorokiem szczególnym. Ewangelista zaś relacjonuje znamienną scenę, w której Jezus naucza „z wielką mocą”. I to po dzień dzisiejszy jest powodem do radości. Ale i pytanie musi paść: czy słucham tego, co On mówi?