Znalazłaś łaskę u Boga

Leszek Śliwa

GN 12/2015 |

publikacja 19.03.2015 00:15

Archanioł Gabriel właśnie przyniósł Maryi ważną nowinę. Zapowiedział, że zostanie ona matką Syna Bożego.

Alessandro di Mariano Filipepi, zwany Sandro Botticelli „Zwiastowanie z Cestello”  tempera na desce, 1489–1490  Galeria Uffizi, Florencja Alessandro di Mariano Filipepi, zwany Sandro Botticelli „Zwiastowanie z Cestello” tempera na desce, 1489–1490 Galeria Uffizi, Florencja

Najświętsza Panna początkowo nie dowierza. „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” (Łk 1,34) – pyta.

Gabriel klęczy w postawie pełnej szacunku, trzymając w ręce białą lilię symbolizującą czystość. To ilustracja jego pierwszych słów: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą” (Łk 1,28). Maryja skromnie spuszcza wzrok, a ułożenie Jej rąk wyraża zaskoczenie.

Kluczowe znaczenie dla wymowy dzieła mają ulokowane w centralnym punkcie kompozycji wyciągnięte wzajemnie do siebie dłonie Maryi i Gabriela. Dłoń archanioła, ułożona w geście błogosławieństwa, wyraża zapewnienie, które ma uśmierzyć lęk Najświętszej Dziewicy: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga” (Łk 1,30). Odpowiedzią jest ukłon Maryi, oznaczający słowa: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa!” (Łk 1,38).

Dzieło powstało na zamówienie bankiera Benedetta Guardiego. Fundator ofiarował obraz klasztorowi cystersów we Florencji, zwanemu Monastero di Cestello in Pinti. Po klasztorze zostały obecnie tylko budynki przy kościele Santa Maria Maddalena de’Pazzi, a obraz trafił do Galleria degli Uffizi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.