publikacja 22.10.2015 00:15
O św. Szymonie apostole wiemy bardzo niewiele.
José de Ribera
„Św. Szymon”
olej na płótnie, ok. 1630
Muzeum Prado, Madryt
Ewangelie wymieniają go tylko trzy razy. Święty Łukasz nadaje mu przydomek „gorliwy”. Z obrazu Ribery spogląda na nas człowiek o szczerym i śmiałym spojrzeniu. W jednej ręce trzyma księgę, w drugiej… piłę. Księga Pisma Świętego jest tradycyjnym atrybutem wszystkich apostołów. Drugi atrybut – jak zwykle w przypadku męczenników – ma związek z jego śmiercią.
Właściwie nie wiadomo, jak zginął Szymon. Pismo Święte o tym nie wspomina. Tradycja łączy tego apostoła ze św. Judą Tadeuszem. Razem mieli głosić Ewangelię nad Morzem Czerwonym i w Babilonii, a także w Afryce Północnej – w Egipcie i Mauretanii. Podobno dotarli nawet do Wysp Brytyjskich. Według średniowiecznych żywotów świętych Szymon zginął w Persji, na Kaukazie albo w Edessie (miasto w dzisiejszej Turcji). Jedna z wersji mówi o tym, że przecięto go na pół piłą. Dlatego właśnie z piłą zwykle jest przedstawiany na obrazach.
Takie portrety świętych, jak ten który reprodukujemy, stały się bardzo popularne, począwszy od II połowy XVI wieku. Związane jest to z opracowanymi podczas soboru w Trydencie (1545–1563) zasadami, na których miała się opierać sztuka kontrreformacji. Jak wiadomo, reformacja negowała rolę świętych jako pośredników między wiernymi a Bogiem. Ich kult został więc uznany na soborze za ważny element obrony katolicyzmu. Najwybitniejsi malarze w XVI i XVII wieku tworzyli cykle portretów przedstawiających apostołów nie w kontekstach wydarzeń biblijnych, lecz jako ludzi niemal współczesnych widzom, o twarzach nie idealizowanych, ale takich, które każdy mógł zobaczyć na ulicy. Ich atrybuty przypominały natomiast o sile wiary, pozwalającej tym świętym przyjąć męczeństwo. Cykl portretów apostołów namalowany przez José de Riberę, hiszpańskiego malarza żyjącego we Włoszech (zwany był tam Lo Spagnoletto – Mały Hiszpan), został zakupiony w XVIII wieku przez króla Hiszpanii Karola IV do kolekcji królewskiej. Stamtąd trafił do państwowego Museo del Prado.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.