Pojednanie


Leszek Śliwa

GN 10/2016 |

publikacja 03.03.2016 00:15

Przypowieść o synu marnotrawnym często była tematem obrazów.


Guercino (Giovanni Francesco Barbieri)
„Powrót syna marnotrawnego” 
olej na płótnie, 1619
Muzeum Historii Sztuki, Wiedeń Guercino (Giovanni Francesco Barbieri)
„Powrót syna marnotrawnego” 
olej na płótnie, 1619
Muzeum Historii Sztuki, Wiedeń

Malowanie grzesznego życia lekkomyślnego syna dawało pretekst do tworzenia żywych scenek zabaw w karczmach i gospodach pod pozorem udzielania moralnych pouczeń. Najczęściej jednak przedstawiano wzruszającą scenę, w której dobry ojciec wybacza swemu skruszonemu potomkowi. Spośród tych obrazów wyróżnia się oryginalnością dzieło Guercina, jednego z uczniów Caravaggia.


Artysta pokazuje chwilę, w której namalowany z lewej strony powracający syn zrzuca swe stare łachmany. Za chwilę włoży wytworne szaty, które podaje mu – stojący z prawej – jego starszy brat. Właściwym tematem obrazu nie jest jednak „przebieranka”, lecz trudna misja pojednania obu braci, której podjął się ojciec.


Z Ewangelii według św. Łukasza wiemy, że brat z rezerwą podszedł do wspaniałomyślnego przebaczenia, jakiego marnotrawnemu synowi udzielił ojciec. W Ewangelii zresztą czytamy, że nie jest on obecny podczas powrotu brata. Pracuje w tym czasie w polu, nadchodzi później i dopiero wtedy dowiaduje się, co zaszło. W tekście biblijnym szatę podaje służący. Guercino chciał jednak pokazać napięcie pomiędzy obu braćmi. Starszy spuszcza wzrok i nie okazuje radości. Ojciec sam więc sięga po ubranie, pośrednicząc w kontakcie między synami. Prawą ręką popycha nawet młodszego syna w kierunku starszego.


Przypowieść ewangeliczna o synu marnotrawnym mówi o bezgranicznej miłości Boga do ludzi. To On jest ojcem, a my, grzesznicy, jesteśmy Jego marnotrawnymi dziećmi, które na zakończenie swej życiowej wędrówki mogą liczyć na Bożą miłość i wyrozumiałość. Artysta kładzie tu nacisk na to, jak bardzo Bogu zależy na zgodzie między ludźmi i na tym, by sobie wzajemnie wybaczali.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.