Wigilia Zesłania Ducha Świętego

WIARA.PL |

publikacja 18.05.2017 12:00

Komentarze biblijne do czytań liturgicznych.

Wigilia Zesłania Ducha Świętego Henryk Przondziono /Foto Gość «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie - niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza». 

Dzięki uprzejmości Oficyny Wydawniczej „Vocatio” i Księgarni św. Wojciecha (www.mojeksiazki.pl), które wyraziły zgodę na publikację fragmentów wydawanych przez nie pozycji, przedstawiamy czytelnikom cykl: „Zrozumieć Słowo”. Będziemy starali się ukazywać w nim fragmenty Pisma Świętego przewidziane w Liturgii w kontekście historycznym, kulturowym i teologicznym.
Mamy nadzieję, że pomoże to czytelnikom w pełniejszym przeżywaniu spotkania z Chrystusem podczas Eucharystii oraz w coraz lepszym odczytywaniu skierowanego do nas Słowa Bożego i wprowadzaniu go w życie. Zapraszamy do lektury i refleksji.

Wigilia Zesłania Ducha Świętego

Czytania mszalne

PIERWSZE CZYTANIE
Pomieszanie języków przy budowie wieży Babel

Czytanie z Księgi Rodzaju

Mieszkańcy całej ziemi mieli jedną mowę, czyli jednakowe słowa. A gdy wędrowali ze wschodu, napotkali równinę w kraju Szinear i tam zamieszkali.

I mówili jeden do drugiego: «Chodźcie, wyrabiajmy cegłę i wypalmy ją w ogniu». A gdy już mieli cegłę zamiast kamieni i smołę zamiast zaprawy murarskiej, rzekli: «Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten sposób zdobędziemy sobie imię, abyśmy się nie rozproszyli po całej ziemi».

A Pan zstąpił z nieba, by zobaczyć to miasto i wieżę, które budowali ludzie, i rzekł: «Są oni jednym ludem i wszyscy mają jedną mowę, i to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. Zejdźmy więc i pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego!»

W ten sposób Pan rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi, i tak nie dokończyli budowy tego miasta. Dlatego to nazwano je Babel, tam bowiem Pan pomieszał mowę mieszkańców całej ziemi. Stamtąd też Pan rozproszył ich po całej powierzchni ziemi.
Rdz 11, 1-9

Dumne miasto i jego wieża (10,32-11,9)

W komentarzu do 10,1 wskazaliśmy, że ludzie odmówili udania się do wyznaczonej sobie ziemi. Boży zamysł, by ludzie „rozproszyli się" czy też poszli do krain danych im przez Boga, powtarza się w 9,19; 10,5.20.25.31.32. Werset 32b stanowi wstęp do opowiadania o mieście mającym pośrodku wysoką wieżę (co wydaje się lepszym tytułem dla tego opowiadania niż „Wieża Babel", bowiem ludzie postanowili raczej mieszkać w wielkim mieście niż rozproszyć się, udając się na wyznaczone sobie miejsca osiedlenia).

Fragment 11,1 ma charakter nawiasowego wtrącenia, poprzedzającego główny trzon opowiadania. Werset 11,2 nawiązuje bezpośrednio do 10,32b: „A gdy wędrowali ze wschodu, napotkali równinę w kraju Szinear [= Babilonia według 10,10] i tam zamieszkali". Ich decyzja zamieszkania tam była sprzeczna z Bożym zamiarem, by osiedlili się w różnych miejscach.

3-7. Ludzkie plany i Boży zamysł zostały sobie skutecznie przeciwstawione za pomocą słów „Chodźcie, wyrabiajmy cegłę" i „Zejdźmy więc i pomieszajmy tam ich język".

4. Wieża miała swym wierzchołkiem sięgać nieba. Mezopotamskie opisy świątyń zawierają określenia „sięgające nieba"; świątynie wznoszące się na równinach Babilonii dalekiemu obserwatorowi musiały się wydawać budowlami przeszywającymi niebo.

uczynimy sobie imię [BT: znak]: Kolejny przykład ludzkiego nieposłuszeństwa (por. Rdz 2-3; 4,1-9; 6,1-8), tym razem polegający na odmowie przyjęcia właściwego sobie miejsca we wszechświecie znajdującym się pod panowaniem Boga. W przeciwieństwie do nich Abraham słyszy od Boga słowa „twoje imię rozsławię".

6. w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. Pojawia się tutaj charakterystyczny dla literatury starożytnego Bliskiego Wschodu motyw zazdrości bogów, podobnie jak obraz zgromadzenia bogów w słowach „zejdźmy więc" (w. 7). W biblijnych mowach poświęconych Bogu często pojawiają się zapożyczenia pewnych typowych fraz; różnica polega na biblijnym założeniu absolutnej suwerenności Bożej nad innymi istotami niebieskimi.

7-9. Pomieszanie języków jest karą za grzech pychy; jest też zabezpieczeniem przed przyszłymi zmasowanymi zamachami na Boską suwerenność. Akt ten przypomina wygnanie mężczyzny i kobiety z raju, by nie mieli dostępu do drzewa życia i nie mogli spożywać jego owoców (3,22-23). Wola Jahwe, by ludzie rozproszyli się i objęli ziemię w posiadanie, została faktycznie wypełniona w w. 8, teraz jednak ze zdwojonym wigorem, z powodu ludzkiego sprzeciwu; Bóg rozproszył ich, ponieważ dobrowolnie się nie rozdzielili.

9. Pomieszał: Hebr. brilal - gra słów nawiązująca do nazwy Babel (hebr. nazwa Babilonu).

1 PSALM RESPONSORYJNY

Refren: Szczęśliwy naród wybrany przez Pana.

Pan udaremnia zamiary narodów, *
wniwecz obraca zamysły ludów.
Zamiary Pana trwają na wieki, *
zamysły Jego serca przez pokolenia.

Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem, *
naród, który On wybrał na dziedzictwo dla siebie.
Pan spogląda z nieba, *
widzi wszystkich ludzi.

Patrzy z miejsca, gdzie przebywa, *
na wszystkich mieszkańców ziemi.
On, który serca wszystkich ukształtował, *
który zważa na wszystkie ich czyny.
Ps 33 (32), 10-11. 12-13. 14-15 (R.: por. 12)

DRUGIE CZYTANIE
Bóg zstępuje na górę Synaj w ogniu

Czytanie z Księgi Wyjścia

Mojżesz wszedł na górę do Boga, a Pan zawołał na niego z góry i powiedział: «Tak powiesz domowi Jakuba i to oznajmisz Izraelitom: Wy widzieliście, co uczyniłem Egiptowi, jak niosłem was na skrzydłach orlich i przywiodłem was do Mnie. Teraz, jeśli pilnie słuchać będziecie głosu mego i strzec mojego przymierza, będziecie szczególną moją własnością pośród wszystkich narodów, gdyż do Mnie należy cała ziemia. Lecz wy będziecie Mi królestwem kapłanów i ludem świętym. Takie to słowa powiedz Izraelitom». Mojżesz powrócił i zwołał starszych ludu, i przedstawił im wszystko, co mu Pan nakazał. Wtedy cały lud jednogłośnie powiedział: «Uczynimy wszystko, co Pan nakazał».

Trzeciego dnia rano rozległy się grzmoty z błyskawicami, a gęsty obłok rozpostarł się nad górą i rozległ się głos potężnej trąby, tak że cały lud przebywający w obozie drżał ze strachu. Mojżesz wyprowadził lud z obozu naprzeciw Boga i ustawił u stóp góry. Góra zaś Synaj była cała spowita dymem, gdyż Pan zstąpił na nią w ogniu i unosił się z niej dym jak z pieca, i cała góra bardzo się trzęsła. Głos trąby się przeciągał i stawał się coraz donośniejszy. Mojżesz mówił, a Bóg odpowiadał mu wśród gromów. 

Pan zstąpił na górę Synaj, na jej szczyt. I wezwał Mojżesza na szczyt góry.
Wj 19, 3-8a. 16-20b

3-8a. Werset 3a poprzedza liturgiczny poemat zawarty w ww. 3b-8; w w. 3a Mojżesz wstępuje do 'elohim, zaś w w. 3b Jahwe woła do Mojżesza z góry. 

4. Ludzie widzieli „co uczyniłem Egiptowi, jak niosłem was... i przywiodłem was do Mnie". Muszą teraz zdecydować czy chcą być Bożym ludem, słuchać Jego głosu i przestrzegać Jego przykazań (w. 5). Temat przyprowadzenia Izraelitów przez Boga do ziemi będącej Jego własnością został rozwinięty w Pwt 32,10-14 - tekście, który mówi także o Bożym wybraniu i wybawieniu: „Jak orzeł, co gniazdo swoje ożywia, nad pisklętami swoimi krąż}; rozwija swe skrzydła i bierze je, na sobie samym je nosi". W 3,12 Bóg przepowiedział, że Izrael będzie Mu służył, tj. oddawał Mu cześć, na tej górze. Synaj jest ziemią poświęconą Jahwe. By stać się ludem Jahwe, Izrael musi wyrazić dobrowolną zgodę na Boski wybór. Przymierze zostało sformułowane w tradycyjnym biblijnym języku - posłuszeństwa i zachowywania postanowień przymierza. „Przymierze" jest biblijnym terminem oznaczającym uroczyste porozumienie zawarte pomiędzy dwiema osobami, zwykle w formie ustnej, w którym zobowiązują się do uczynienia określonych rzeczy. Zawierano je „w obliczu bogów", którzy w zamyśle mieli je usankcjonować. Traktaty pomiędzy narodami lub ludami (zwykle spersonalizowane w formie porozumień pomiędzy ich królami) były także przymierzami, miały jednak specyficzną formę pisemną, przez niektórych badaczy określaną mianem formuły przymierza. W zachodniej części świata semickiego około połowy drugiego tysiąclecia przed Chr. (sytuacja taka utrzymała się aż do schyłku pierwszego tysiąclecia) taka formuła przymierza przekształciła się w gatunek literacki, opisujący historię stosunków suzerena i królów wasalnych, zawierający konkretne warunki, przekleństwa i błogosławieństwa zawisłe od jego przestrzegania oraz listę boskich świadków. Uporządkowanie tych elementów miało charakter płynny i niektóre części (z wyjątkiem przekleństw i błogosławieństw) były czasem pomijane. Czy przymierze zawarte w Księdze Wyjścia na Synaju było właśnie takim przymierzem? Wielu naukowców (np. G.E. Mendenhall i K. Baltzer) uważa, że tak, brakuje jednak przekonywających dowodów potwierdzających tę hipotezę. W przymierzu z Księgi Wyjścia nie ma przekleństw i błogosławieństw, nie ma też szczegółowego historycznego prologu. Pierwszym przykładem świadomego wykorzystania przez Izraelitów formuły przymierza wydaje się być Pwt 5-28. 

5-6. Jeśli Izrael zgodzi się słuchać głosu Jahwe (nie zważać zaś na innych bogów), stanie się Jego sĕgullâ, „własnością" (słowo używane w podobnym znaczeniu także w Pwt 7,6; 14,2; 26,18; Ps 135,4). Biblijne sĕgullâ i pokrewne akkadyjskie sikiltu oznaczają m.in. bogactwa możnych i królów. Na akkadyjskiej pieczęci widnieje napis głoszący, że król jest sikiltum bogini, zaś w ugaryckim tłumaczeniu chetycko-ugaryckiego traktatu król Chetytów (Hetytów) zwraca się do ugaryckiego władcy słowami: „Teraz [ty należysz?] do słońca, które jest twym panem; jesteś [jego sług]ą, jego własnością [s]glth" (M. Held. JCS 15 [1961] 11; oraz H.B. Huffmon i S.B. Parker, BASOR 184 [1966] 36-37). Wersety 5-6 należy przekładać (w przeciwieństwie do współczesnych tłumaczeń angielskich): „będziecie szczególną moją własnością pośród wszystkich narodów. Chociaż należy do Mnie cała ziemia, wy będziecie Mi królestwem kapłanów i ludem świętym". Zwrot „szczególna własność" w dwóch fragmentach, w których użyto jej w tym samym znaczeniu, łączy się ze słowami ..pośród wszystkich narodów"; dlatego frazę „do Mnie należy cała ziemia" należy łączyć z następnym wersetem. Trzy zwroty z ww. 5b-6a ściśle łączą się z trzema stwierdzeniami z w. 4. Zwrot „królestwo kapłanów" nie jest jasny - jako semantycznie równy określeniu „święty naród", przypuszczalnie oznacza lud uświęcony wśród narodów, podobnie jak kapłani są uświęceni wśród ludu. Jahwe zwyciężył wielką potęgę Egiptu i jego bogów, by bezpiecznie przywieść Izraelitów do swoich przedsionków. Jeśli Izrael uzna Go za swego Boga, będzie należał do jedynego Boga (takie jest w istocie znaczenie wszystkich określeń użytych w ww. 5b-6a).

16-19. Teofania opisana w ww. 16-19 rozgrywa się w scenerii burzy, podobnie jak inne teofanie opisane w Biblii (Wj 15,8.10; Sdz 5,4-5; Ps 18,6-19; 29; 77,16-20; itd.) oraz w literaturze ugaryckiej. Kontrargumenty naukowców głoszących, że była to erupcja wulkanu, wydają się nie do utrzymania - człowiek nie może się bowiem zbliżyć do czynnego wulkanu. Co więcej, w tym rejonie nie było czynnych wulkanów, dlatego nie ma potwierdzenia wulkanicznych teofanii w utworach literackich podobnego gatunku. W opisie miesza się późniejsze liturgiczne stylizacje z relacją opisującą faktyczne wydarzenie (głos trąby = grzmot; piec = dym), by późniejsze pokolenia mogły obchodzić pamiątkę tego założycielskiego wydarzenia. Góra Syjon w Jerozolimie stała się później dziedzictwem tradycji o Synaju; to z niej właśnie zostało ogłoszone Prawo, zob. Ps 50 i Iz 2,1-5.

20-25. Fragment ten podkreśla, jak wielki jest dystans dzielący Jahwe i lud, akcentuje też pośrednictwo Mojżesza. Wielu badaczy sądzi, że tekst 20,18-21 był pierwotnie umieszczony po 19,19. W każdym razie 19,20-25 określa pośredniczącą rolę Mojżesza.

Katolicki Komentarz Biblijny, prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :.

2 PSALM RESPONSORYJNY

Refren: Chwalebny jesteś, wiekuisty Boże.

Błogosławiony jesteś, Panie, Boże naszych ojców, *
pełen chwały i wywyższony na wieki.
Błogosławione imię Twoje †
pełne chwały i świętości, *
uwielbione i wywyższone na wieki.

Błogosławiony jesteś w przybytku Twojej świętej chwały, *
uwielbiony i przesławny na wieki.
Błogosławiony jesteś na tronie swojego królestwa, *
uwielbiony i przesławny na wieki.

Błogosławiony jesteś Ty, co spoglądasz w otchłanie, †
który zasiadasz na Cherubach, *
pełen chwały i wywyższony na wieki.
Błogosławiony jesteś na sklepieniu nieba, *
pełen chwały i wywyższony na wieki.
Dn 3, 52. 53-54. 55-56 (R.: por. 52b)

albo:

Refren: Słowa Twe, Panie, dają życie wieczne.

Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę, *
świadectwo Pana jest pewne, nierozważnego uczy mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce, *
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.

Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki, *
sądy Pana prawdziwe, wszystkie razem słuszne.
Cenniejsze nad złoto, nad złoto najczystsze, *
słodsze od miodu płynącego z plastra.
Ps 19 (18), 8-9. 10-11 (R.: por. J 6, 68c)

TRZECIE CZYTANIE
Duch daje życie

Czytanie z Księgi proroka Ezechiela

Spoczęła na mnie ręka Pana, i wyprowadził mnie On w duchu na zewnątrz, i postawił mnie pośród doliny. Była ona pełna kości. I polecił mi, abym przeszedł dokoła nich, i oto było ich na obszarze doliny bardzo wiele. Były one zupełnie wyschłe. I rzekł do mnie: «Synu człowieczy, czy kości te powrócą znowu do życia?» Odpowiedziałem: «Panie Boże, Ty to wiesz». 

Wtedy rzekł On do mnie: «Prorokuj nad tymi kośćmi i mów do nich: Wyschłe kości, słuchajcie słowa Pana! Tak mówi Pan Bóg: Oto Ja wam daję ducha, byście ożyły. Chcę was otoczyć ścięgnami i sprawić, byście obrosły ciałem, i przybrać was w skórę, i dać wam ducha, byście ożyły i poznały, że Ja jestem Pan». I prorokowałem, jak mi polecono, a gdy prorokowałem, oto powstał szum i trzask, i kości jedna po drugiej zbliżały się do siebie. I patrzyłem, a oto powróciły ścięgna i wyrosło ciało, a skóra pokryła je z wierzchu, ale jeszcze nie było w nich ducha. I powiedział On do mnie: «Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i tchnij na tych pobitych, aby ożyli». Wtedy prorokowałem tak, jak mi nakazał, i duch wstąpił w nich, a ożyli i stanęli na nogach – wojsko bardzo, bardzo wielkie. 

I rzekł do mnie: «Synu człowieczy, kości te to cały dom Izraela. Oto mówią oni: Wyschły kości nasze, znikła nadzieja nasza, już po nas. Dlatego prorokuj i mów do nich: Tak mówi Pan Bóg: Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. Udzielę wam mego ducha, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam» – mówi Pan Bóg.
Ez 37, 1-14

Odnowienie ludu Izraela (37,1-28).

Po obietnicy przymierzowego błogosławieństwa następują dwie dramatyczne sceny jej spełnienia: wizję martwego Izraela przywróconego do życia (ww. 1-14) oraz ponownego połączenia dwunastu pokoleń, jak za dni Dawida (ww. 15-28).

Wizja wysuszonych kości (37,1-14).

Wstęp wskazuje, że prorok miał potężne doświadczenie wizji, które nie było połączone ze zmianą miejsca. Wizja ta została sprowokowana przez ówczesne wyrażenie: „Wyschły kości nasze" (w. 11). Chodzi przypuszczalnie o miejsce, które zostało opisane w Ez 3,22.

Akcja została podzielona na dwie części: opis wizji w ww. 2-10, i jej wyjaśnienia w ww. 11-14. Dramat dotyczy kontrastu pomiędzy wysuszonymi, martwymi kośćmi a Bożym ruah („wiatrem", „tchnieniem", „duchem").

Wprowadzenie obrazu grobów w ww. 12b-13 może wskazywać, że tekst ten stanowi późniejszy dodatek. Fragment podsumowuje misję Ezechiela wśród wygnańców. Prorok zwiastuje Boże słowo, by przynieść nowe życie martwemu Izraelowi. Kości (zbielałe, porozrzucane na ziemi i zupełnie wyschłe [w. 2]) symbolizują całkowite zniszczenie Izraela przez atakujące go wojska, tj. Babilon.

W tekście nie ma żadnej wzmianki na temat zmartwychwstania poszczególnych osób. Ważna jest gra słów opierająca się na powtarzaniu słowa „duch" (ww. l, 5, 6, 8, 9, 10, 14). Ezechiel rozpoczyna swoją wypowiedź uwagą, że w początkowej scenie nie ma żadnego śladu ducha (ww. 2-8). Nieoczekiwanie Prorok zwraca się do niego w ww. 9-10, a punktem kulminacyjnym całej sceny jest w. 14, w którym Bóg nazywa owego ducha moim. Boża inicjatywa staje się widoczna.

Katolicki Komentarz Biblijny, prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 :.

3 PSALM RESPONSORYJNY

Refren: Chwalmy na wieki miłosierdzie Pana.
albo: Alleluja.

Tak niech mówią odkupieni przez Pana, *
których wybawił z rąk przeciwnika
i których zgromadził z obcych krain, *
ze wschodu i zachodu, z północy i południa.

Błądzili na pustynnym odludziu, *
do miasta zamieszkałego nie znaleźli drogi.
Cierpieli głód i pragnienie *
i wygasało w nich życie.

W swoim utrapieniu wołali do Pana, *
a On ich uwolnił od trwogi.
I powiódł ich prostą drogą, *
aż doszli do miasta zamieszkałego.

Niech dziękują Panu za dobroć Jego, *
za Jego cuda wobec synów ludzkich,
bo głodnego nasycił, *
a łaknącego napełnił dobrami.
Ps 107 (106), 2-3. 4-5. 6-7. 8-9 (R.: por. 1)

 

CZWARTE CZYTANIE
Wyleję Ducha mojego

Czytanie z Księgi proroka Joela

To mówi Pan:
«Wyleję Ducha mego na wszelkie ciało, synowie wasi i córki wasze prorokować będą, starcy wasi będą mieć sny, a młodzieńcy wasi będą mieć widzenia. Nawet na sługi i służebnice wyleję Ducha mego w owych dniach. I uczynię znaki na niebie i na ziemi: krew i ogień, i słupy dymne. Słońce zmieni się w ciemność, a księżyc w krew, gdy przyjdzie dzień Pański, dzień wielki i straszny. Każdy jednak, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony, bo na górze Syjon i w Jeruzalem będzie wybawienie, jak przepowiedział Pan, i wśród ocalałych będą ci, których wezwał Pan».
Jl 3, 1-5

Kosmiczne „duchowe” skutki dla życia Izraela (3,1-5).

1. Obecność Jahwe prowadzi do charyzmatycznego wylania Bożego Ducha. Uniwersalny charakter wylania Ducha przypomina Lb 11,24-30, gdzie Mojżesz modli się, by Jahwe udzielił każdemu Izraelicie swojego Ducha. Duch Boży przynosi życie (Ps 104,29-30) i rodzi charyzmatyczne doświadczenie (Lb 11,24-30; 1 Sm 10,10 itd.). O wylaniu Ducha Jahwe czytamy również w Iz 32,15 i 44,3-5.

4. Zniknęły nie tylko owady, lecz także na niebie pojawiły się znaki. Astronomiczne zjawiska wywołane przez szarańczę zostały zatarte przez moc Jahwe. Złowrogi dzień Pański stał się dniem usprawiedliwienia Izraela.

 

4 PSALM RESPONSORYJNY

Refren: Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię.
albo: Alleluja.

Błogosław, duszo moja, Pana, *
Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki!
Odziany w majestat i piękno, *
światłem okryty jak płaszczem.

Jak liczne są dzieła Twoje, Panie! *
Ty wszystko mądrze uczyniłeś,
ziemia jest pełna Twoich stworzeń. *
Błogosław, duszo moja, Pana!

Wszystko to czeka na Ciebie, *
byś dał im pokarm we właściwym czasie.
Gdy im dajesz, zbierają, *
gdy otwierasz swą rękę, sycą się Twym dobrem.

Kiedy odbierasz im oddech, marnieją *
i w proch się obracają.
Stwarzasz je, napełniając swym Duchem, *
i odnawiasz oblicze ziemi.
Ps 104 (103), 1-2a. 24 i 35c. 27-28. 29b-30 (R.: por. 30)

 

PIĄTE CZYTANIE
Duch przychodzi z pomocą naszej słabości

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Bracia:
Wiemy, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia. Lecz nie tylko ono, ale i my sami, którzy już posiadamy pierwsze dary Ducha, i my również całą istotą swoją wzdychamy, oczekując przybrania za synów – odkupienia naszego ciała. W nadziei bowiem już jesteśmy zbawieni. Nadzieja zaś, której spełnienie już się ogląda, nie jest nadzieją, bo jak można się jeszcze spodziewać tego, co się już ogląda? Jeżeli jednak, nie oglądając, spodziewamy się czegoś, to z wytrwałością tego oczekujemy.

Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, wie, że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą.
Rz 8, 22-27

22. W Księdze Wyjścia Boży lud „wzdychał" i „jęczał". Ich lament wyrażony w modlitwie przyspieszył Boże odkupienie (Wj 2,23). Paweł łączy tutaj również „wzdychanie" (Rz 8,22.23.26) z bólami rodzenia. Niektóre tradycje żydowskie opisywały okres poprzedzający koniec świata jako bóle porodowe (zob. komentarz do Mt 24,6-8), okres wielkiego ucisku, który wyda "Mesjasza i zapoczątkuje erę mesjańską. Dla Pawła ucisk obecnego czasu to bóle rodzenia, cierpienie nie pozbawione sensu, które zapowiada nadejście nowego świata.

całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia”: Greccy filozofowie często porównywali -wiosenne odrodzenie przyrody do bólów rodzącej kobiety. Paweł wykorzystuje ten obraz do opisania bólu poddanego grzechowi stworzenia. Stworzenie wzdycha w nadziei i oczekiwaniu, lecz jest też pogrążone w bólu. Złożony czasownik synōdinei ukazuje agonię wszechświata, doświadczaną w każdym jego elemencie. Niektórzy komentatorzy utrzymują, że słowa te opisują wzdychanie stworzenia „wraz z ludzkością" oczekującą objawienia się chwały. Wydaje się to możliwe, jednak poprzednia interpretacja jest lepsza, bowiem motyw ludzkości zostanie wprowadzony dopiero w następnym wersecie. 


23-25. „Pierwsze dary" (dosł. „pierwociny") były początkiem, pierwszym etapem żniw w Palestynie (Kpi 23,10). Obecność Ducha Świętego w wierzących jest zatem początkiem przyszłego świata. Chrześcijanie doświadczyli odkupienia (Rz 3,4) i przybrania za synów (Rz 8,15), nadal jednak oczekują na pełnię tego doświadczenia, która nastąpi wraz z wskrzeszeniem ich ciał przez Ducha (Rz 8,11). Izraelici zostali odkupieni z niewoli w Egipcie, lecz ostateczne wybawienie zostało odwleczone o jedno pokolenie z powodu ich nieposłuszeństwa na pustyni. Prawie czterdzieści lat upłynęło zanim weszli do Ziemi Obiecanej. Paweł w podobny sposób wyjaśnia zbawienie Chrystusa, jest ono bowiem nowym Wyjściem (zob. komentarz do Rz 8,12-17): początek i dopełnienie zbawienia dzieli okres Bożego prowadzenia przez próby obecnego wieku (Rz 8,14.18).

”my sami”: Nie tylko stworzenie składa świadectwo o przeznaczeniu chrześcijan, lecz czynią to również oni sami, przez nadzieję, jaka w nich jest - nadzieję wypływającą z daru Ducha, którego już otrzymali.

”pierwsze dary Ducha”: Paweł porównuje Ducha do pierwszych owoców żniwa, których ofiarowanie Bogu (Kpł 23,15-21) stanowiło poświęcenie całych zbiorów. Jednak słowo „pierwociny" było często używane w znaczeniu „potwierdzenia, gwarancji" tego, co miało nadejść (por. arrabōn, 2 Kor 1,22; 5,5; por. G. Delling, TDNT 1, 486; A. Sand, EWNT 1,22. 278-280).

”my również całą istotą swoją wzdychamy”: Drugim świadectwem potwierdzającym chrześcijańskie przeznaczenie jest nadzieja, jaką w związku z tym żywią sami chrześcijanie,

”oczekując (...) odkupienia naszego ciała”: Gr. tekst tego wersetu jest przedmiotem dyskusji. Rękopisy P46, D, F, G, 614 i inne pomijają rzeczownik hyiothesian, „przybranie za synów". Chociaż trudno wyjaśnić, w jaki sposób znalazł się on w tekście innych rękopisów, jego pominięcie wydaje się uzasadnione, ponieważ nigdzie indziej Paweł nie mówi o przybraniu za synów w znaczeniu eschatologicznego odkupienia. Chrześcijanin nie jest synem Boga (por. 8,15) przez otrzymanie Ducha. Mając owe „pierwociny", chrześcijanin spogląda w przyszłość, oczekując pełni życia w chwale i nowego ciała. Jeśli jednak zachowamy „przybranie za synów" jako lectio difficilior, wówczas Paweł miałby na myśli tę jego fazę, która nie została jeszcze objawiona.


24. W nadziei bowiem już jesteśmy zbawieni: Aoryst wskazuje na przeszły aspekt zbawienia, dokonanego już przez śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa; lecz może być to również aoryst gnomiczny, wyrażający prawdę o charakterze ogólnym (BDF 333). Wyrażenie „w nadziei" nadaje takiemu „zbawieniu" aspekt eschatologiczny (→ Teologia św. Pawła 82,71). bo jak można się jeszcze spodziewać tego, co się już ogląda?: Przypuszczalne ten źle zachowany gr. tekst powinien mieć brzmienie ho gar blepei (F"6, B*). W innych rękopisach jest „jak bowiem można nadal żywić nadzieję na to, co się widzi?" (rękopisy D, G). Ogólny sens wersetu pozostaje ten sam.

25. z wytrwałością tego oczekujemy: Nadzieja pozwała chrześcijaninowi uporać się z „teraźniejszymi cierpieniami" (8,18), czyniąc go jednocześnie dla świata przykładem żywej wiary w zmartwychwstanie (zob. 1 Kor 2,9; 2 Kor 5,7).

26. W judaizmie rozumiano Ducha Świętego raczej jako wyraz Bożej mocy, niż jako odrębny byt osobowy. Podobnie jak Jan (J 14-16), Paweł traktuje Ducha jak byt osobowy (por. 2 Kor 13,14). Nauczyciele żydowscy mówili o uosobionym Bożym miłosierdziu lub aniołach, takich jak Michał, jako orędownikach za ludem przed Bożym tronem. Paweł przypisuje tę rolę Chrystusowi, który siedzi po prawicy Ojca (Rz 8,34) i Jego Duchowi, który mieszka w Jego ludzie (Rz 8,26). Duch uczestniczy tutaj w bólach rodzenia, równie niecierpliwie wyglądając nowego stworzenia jak Boże dzieci.

”Duch przychodzi z pomocą naszej słabości”: Trzecie świadectwo nowego życia i chwalebnego przeznaczenia chrześcijan. Ludzkie dążenia obarczone są ryzykiem niepowodzenia z powodu naturalnej słabości ciała, jednak wstawiennictwo Ducha przezwycięża je (hyperentynchanei, „wstawia się ponad i po"). W rezultacie chrześcijanin wypowiada słowa, do wymówienia których nie byłby zdolny bez pomocy Ducha - wsparty jego dynamiczną mocą modli się „Abba, Ojcze" (8,15; Ga 4,6). Wypowiadając taką modlitwę, jest świadomy, że to Duch manifestuje w ten sposób swą obecność w nim. 


27. Wszyscy Żydzi zgadzali się, że Bóg przenika ludzkie serca (1 Krl 8,39; 1 Krn 28,9) - obraz ten często pojawia się w Nowym Testamencie, zaś w niektórych późniejszych tekstach rabinackich pełni nawet rolę tytułu Boga („Przenikający Serca").

”Ten zaś, który przenika serca”: Starotestamentowe określenie Boga (1 Sm 16,7; 1 Krl 8,39; Ps 7,11; 17,3; 139,1). Jedynie Bóg zdolny jest pojąć język i zamysł Ducha - zrozumieć wspieraną przez Ducha modlitwę,

”zgodnie z wolą Bożą”: Dosłownie „według Boga". Częścią Bożego planu zbawienia było, że Duch odegra aktywną rolę w dążeniach i modlitwach chrześcijan. Plan ten zostanie pokrótce naszkicowany w ww. 28-30.

Katolicki Komentarz Biblijny, prac. zbiorowa, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2001 
Historyczno Kulturowy Komentarz do Nowego Testamentu, Craig S. Keener, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”, Warszawa 2000 

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca swoich wiernych
i zapal w nich ogień swojej miłości.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

 

EWANGELIA
Strumienie wody żywej

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

W ostatnim, najbardziej uroczystym dniu Święta Namiotów Jezus wstał i zawołał donośnym głosem: «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza». A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego; Duch bowiem jeszcze nie był dany, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony.
J 7, 37-39

Jezus jest wodą żywą (7,37-39)

W tym fragmencie Ewangelii symbolika wody osiąga kulminacyjny punkt. Siódmego dnia żydowskiego Święta Namiotów kapłani czerpali wodę ze źródła Siloe i siedem razy obchodzili ołtarz. Ludzie nieśli mirt, gałązki wierzby i palmy w prawej ręce, w lewej zaś cytryny, symbolizujące żniwa. Po okrążeniu ołtarza kapłan wchodził na podwyższenie i wylewał wodę na ziemię przez srebrny lejek. Obrzęd ten tworzy tło słów wypowiadanych przez Jezusa.

37b-38. Wypowiedź Jezusa rodzi trzy powiązane ze sobą problemy:
(a) Czy słowa „[ten kto] wierzy we Mnie" łączą się z tekstem w. 37b czy też w. 38?
(b) Jaki fragment Pisma miał na myśli Jan?
(c) Czy obraz wykorzystany przez Jana oznacza, że strumienie wody żywej popłyną z wnętrza wierzącego, czy też Jezusa?

Paralelny układ zaproszenia Jezusa, by przyszli do niego wszyscy spragnieni (por. J 4,14; 6,35) oraz słów „z jego wnętrza" wskazuje, że w obydwu przypadkach źródłem wody jest Jezus. Temat ten można potraktować jako nawiązanie do paralelizmu Jezusa i Mądrości Bożej (Prz 9,6; Syr 24,19-21; 51,23-24). Słowa ,[ ten, kto] wierzy we Mnie" mają dziwny charakter, niezależnie od tego czy połączy się je z w. 37b, czy z w. 38. Stanowią przypuszczalnie dodatek ewangelisty, pragnącego przypomnieć czytelnikowi, że jedynie człowiek wierzący może przyjąć zbawienie od Jezusa.

Identyfikacja fragmentów Pisma cytowanych przez Jana, gdy nie odpowiadają one żadnemu konkretnemu tekstowi, zawsze nastręcza problemów. Nasuwają się sugestywne paralele do manny i wody na pustyni (kombinacja obydwu pojawia się w związku z manną w J 6,35; np. Ps 105,40-41; 78,15-16.24). Można też wskazać na teksty prorockie o strumieniach wody wytryskujących z góry świątynnej w dniach ostatecznych (zob. Ez 47,1-11; Za 14,8). Materiały targumiczne wskazują, że aluzje do eschatologicznej wody, wypływającej ze skały świątyni, mogły zostać powiązane z wodą wydobywającą się ze skały w Wj (zob. Tos. Sukk. III 3,18).

37. Określenie "ostatni dzień" Święta Namiotów (J 7,2) odnosi się przypuszczalnie do ósmego dnia święta. Przynajmniej przez pierwszych siedem dni święta kapłani chodzili z procesją od sadzawki Siloe do świątyni i wylewali wodę u podstawy ołtarza. Pielgrzymi, którzy przybyli na święto, obserwowali ten rytuał, znali go więc żydzi mieszkający w całym świecie rzymskim. Liturgia ta została nawet upamiętniona na dzbanach pamiątkowych, które mogli zabrać ze sobą do domu.

38. Publiczne czytanie Pisma w czasie tego święta obejmowało tekst z Proroków, który je opisywał (Za 14), interpretowany w połączeniu z Ez 47. Obydwa fragmenty odczytywane razem głosiły, że strumienie wody żywej wypłyną ze Świątyni (według tradycji żydowskiej, z samego środka ziemi, z kamienia węgielnego Świątyni), dając życie całej ziemi. Obrzęd czerpania wody (J 7,37) (pierwotnie miał on zapewnić deszcze) wskazywał na tę właśnie nadzieję.

Ponieważ woda, o której czytamy w w. 38, płynie do, nie zaś od, wierzącego (w. 39), tekst J 7,37-38 można odczytać w następujący sposób (dodając znaki przestankowe): jeśli ktoś jest spragniony, niech przyjdzie do Mnie; niech każdy kto wierzy we Mnie, pije. Jak powiada Pismo..." (W oryginalnych rękopisach nie ma znaków przestankowych). W. 38 może zatem oznajmiać, że Jezus jest wypełnieniem Pism odczytywanych w czasie święta, jako kamień węgielny nowej świątyni, źródło wody żywej (por. J 19,34; Ap 22,1).

39. Większość ówczesnych wyznawców judaizmu nie wierzyła, że *Duch wzbudzał proroków w ich czasach, oczekiwano jednak wylania Ducha Świętego w *czasach mesjańskich lub w przyszłym świecie. Woda symbolizowała zwykle Torę (*Prawo) lub mądrość w tekstach żydowskich, Jan sięga jednak do precedensu w *Starym Testamencie, gdzie oznaczała ona Ducha Oz 44,3; Ez 36,24-27; J1 2,28).

39. o Duchu: Ewangelista dodaje własną uwagę wyjaśniającą wypowiedź na temat Ducha, którego zmartwychwstały Chrystus udzieli wierzącym (zob. J 20.22).