8. Umiłowany uczeń - JAN

Wiara.pl

publikacja 09.05.2005 20:07

Czy mam świadomość, że jestem kochany przez Boga? Dlaczego tak trudno wyznaje się miłość? Czy można kogoś kochać nie mówiąc o tym?

Chrystus, Maryja i św. Jan HENRYK PRZONDZIONO /FOTO GOŚĆ Chrystus, Maryja i św. Jan
Witraż z Katedry Kościoła Chrystusowego w Dublinie

Czytaj!
Ps 84

Jak miłe są Twoje przybytki, *
Panie Zastępów!
Dusza moja stęskniona pragnie przedsionków Pańskich, *
serce moje i ciało radośnie wołają do Boga żywego.
Nawet wróbel znajduje swój dom, a jaskółka gniazdo, +
gdzie złoży swe pisklęta: *
przy ołtarzach Twoich, Panie Zastępów, Królu mój i Boże!
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie, *
nieustannie wielbiąc Ciebie.
Szczęśliwi, których moc jest w Tobie, *
którzy zachowują ufność w swym sercu.
Przechodząc suchą doliną, w źródła ją zamieniają, *
a wczesny deszcz błogosławieństwem ją okryje.
Mocy im będzie przybywać, *
ujrzą na Syjonie Boga nad bogami.
Panie Zastępów, usłysz modlitwę moją, *
nakłoń ucho, Boże Jakuba.
Spójrz, Boże, tarczo nasza, *
wejrzyj na twarz Twojego pomazańca.
Doprawdy, dzień jeden w przybytkach Twoich *
lepszy jest niż innych tysiące.
Wolę stać w progu domu mojego Boga, *
niż mieszkać w namiotach grzeszników.
Bo Pan Bóg jest słońcem i tarczą, +
On hojnie darzy łaską i chwałą, *
nie odmawia dobrodziejstw żyjącym nienagannie.
Panie Zastępów, *
szczęśliwy człowiek, który ufa Tobie!
Chwała Ojcu i Synowi
i Duchowi Świętemu...

* Krótka cisza.

Słowa Ewangelii według św. Jana (J 21,21-25)
20 Piotr obróciwszy się zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który to w czasie uczty spoczywał na Jego piersi i powiedział: Panie, kto jest ten, który Cię zdradzi? 21 Gdy więc go Piotr ujrzał, rzekł do Jezusa: Panie, a co z tym będzie? 22 Odpowiedział mu Jezus: Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty pójdź za Mną. 23 Rozeszła się wśród braci wieść, że uczeń ów nie umrze. Ale Jezus nie powiedział mu, że nie umrze, lecz: Jeśli Ja chcę, aby pozostał aż przyjdę, co tobie do tego? 24 Ten właśnie uczeń daje świadectwo o tych sprawach i on je opisał. A wiemy, że świadectwo jego jest prawdziwe. 25 Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by trzeba napisać.

 

 

Rozważ!
Obok Piotra pojawia się uczeń, którego miłował Jezus. Ewangelia nie podaje jego imienia, bo ma on pozostać symbolem wierzącego. Jest on najpierw przykładem czynnej odpowiedzi miłością na Miłość: nie opuści Jezusa konającego na krzyżu i dlatego przyjmie Matkę Jego (19,25) za własną. Po drugie, jest przykładem podporządkowania autorytetowi Piotra: choć go wyprzedzi w drodze do grobu Pańskiego, lecz tam się zatrzyma.

W Kościele urząd i charyzmat nie konkurują ze sobą, lecz znają własne miejsce. Krąg Janowy, nie kwestionując ekumenicznego autorytetu Piotra, chce w ten sposób podkreślić rolę umiłowanego ucznia jako wiernego świadka: "Kto Mnie miłuje, będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie" (14,21).

W tych słowach Jezus objawia się jako uosobiona Mądrość (por. Prz 8,17). Umiłowany uczeń jest więc prawdziwym przyjacielem Jezusa, który obdarza go nowym objawieniem i wprowadza w tajemnice swego Serca. Wyraził to pięknie św. Ambroży: "Jan bardzo kochał i dlatego niezmiernie był umiłowany" (In Luc. VII, 25).

• Czy mam świadomość, że jestem kochany przez Boga?
• Dlaczego tak trudno wyznaje się miłość? Czy można kogoś kochać nie mówiąc o tym?
• Św. Franciszek wołał: "Miłość nie jest kochana!" Jak ja rozumiem dzisiaj to wołanie Biedaczyny z Asyżu?
• Jak w dobie mass mediów przywrócić słowu "miłość" jej właściwe znaczenie?

Przyślij swój komentarz

Módl się!
Gdy miłość cię woła, idź za jej głosem, choćby cię wiodła po ostrych kamieniach. Uwierz miłości, gdy mówi do ciebie, choćby jej wołanie rozwiało sny twoje, choćby jej wicher połamał twoje gałęzie. Bo miłość wywyższa, nawet gdy krzyżuje, bo miłość umacnia i otwiera oczy. Ogień miłości jest święty, a kiedy spala, czyni cię chlebem dla Boga i ludzi. Miłość przemienia, odsłania tajemnice serca, daje siebie, tylko siebie z wieloma darami, bo w niej wszystko się zawiera. Miłość niczego nie zagrabia i nie da się zagrabić, bo miłość samą miłością się napełnia. Miłości nie zdołasz wodzić na manowce – pozwól niech ona ciebie wiedzie. Marzeniem miłości jest dawać coraz więcej, aż do ofiary z siebie. Czy miłujesz szczerze? Oto wołanie miłości: wstawaj o świcie i leć na skrzydłach serca, by powitać dziękczynieniem dzień miłości, by nie zasnąć przed nocą bez modlitwy za umiłowanym, bez hymnu uwielbienia dla Boga.
Parafraza pieśni Khalila Gibrana

Dodaj modlitwę

Żyj Słowem!
BANK DOBRYCH NOWIN: Przyślij dobrą nowinę

***

Tekst z cyklu "Świadkowie Miłości"

Strona Główna Materiałów Szkoły Słowa Bożego :.