INTERPRETACJA PISMA ŚWIĘTEGO W KOŚCIELE

PAPIESKA KOMISJA BIBLIJNA

publikacja 10.05.2005 20:48

II. ZAGADNIENIA HERMENEUTYCZNE

A. Hermeneutyki filozoficzne

Uprawianie egzegezy powinno być przemyślane w świetle współczesnej hermeneutyki filozoficznej, podkreślającej oczywistą obecność elementów subiektywnych w każdym poznaniu ludzkim a zwłaszcza w poznaniu typu historycznego. Refleksje hermeneutyczne weszły w fazę szczególnego rozwoju od czasu ukazania się drukiem prac Friedricha Schleiermachera, Wilhelma Diltheya i szczególnie Martina Heideggera. W tym nurcie filozoficznym, a niekiedy wychodząc poza ten nurt, wielu autorów pogłębiało teorię hermeneutyki współczesnej i sposoby jej wykorzystania przy interpretacji Pisma św. Wśród tych autorów znajdują się przede wszystkim: Rudolf Bultmann, Hans Georg Gadamer i Paul Ricoeur. Nie zamierzamy tu streszczać ich poglądów. Wystarczy, że wskażemy na niektóre tylko myśli przewodnie ich filozofii, nie pozostające bez wpływu na interpretację tekstów biblijnych [Hermeneutyka Słowa proponowana przez Gerharda Ebelinga i Ernesta Fuchsa charakteryzuje się innym punktem wyjścia a także odmiennością obszaru myślowego. Chodzi tu bardziej o teologię niż o filozofię hermeneutyczną. Ebeling zgadza się jednak z innymi, jak np. z Bultmannem i Ricoeurem, gdy twierdzi, że Słowo Boże nabiera pełnego sensu dopiero gdy dociera do tych, do których było skierowane.].

1. Perspektywy nowoczesne

Mając na uwadze dystans kulturowy, dzielący świat pierwszego wieku od dwudziestego stulecia a równocześnie troszcząc się o to, żeby rzeczywistość, o której mówi Pismo św., przemawiała jednak do dzisiejszego człowieka, Bultmann nastawał na potrzebę przyjęcia pewnych przedzałożeń warunkujących każde poznanie i wypracował teorię egzystencjalnej interpretacji Pisma św. Nowego Testamentu. Korzystając z dorobku myślowego Heideggera, Bultmann uważa, że egzegeza jakiegoś tekstu biblijnego jest w ogóle niemożliwa bez wstępnych założeń, które kierują całym rozumieniem tego tekstu. Tzw. „przedrozumienie” (Vorverstandnis) opiera się na relacji życiowej (Lebensverhaltnis) interpretatora do rzeczywistości, o której mówi dany tekst. W celu uniknięcia zbytniego subiektywizmu owo przedrozumienie powinno się poddawać procesowi pogłębienia a nawet modyfikacji oraz korygowania za pomocą tego, o czym mówi sam tekst.
Zastanawiając się nad doborem pojęć, przy pomocy których można by stworzyć jakby kwestionariusz, ułatwiający człowiekowi dzisiejszemu zrozumienie tekstów Pisma św., Bultmann dochodzi do wniosku, że pojęć takich dostarcza analiza egzystencjalna Heideggera. Poglądy egzystencjalne Heideggera posiadają charakter rzekomo uniwersalny, oferują struktury i pojęcia najbardziej przydatne do zrozumienia ludzkiej egzystencji, ukazanej w treściach Nowego Testamentu.
Gadamer również zwraca uwagę na dystans historyczny pomiędzy tekstem a jego interpretatorem. Podejmuje i dalej rozwija teorię koła hermeneutycznego. Antycypacje i prekoncepty, których brak procesowi naszego pojmowania, pochodzą z tradycji, która i nas unosi. Tradycja zaś to całokształt danych historycznych i kulturowych, tworzących jakby kontekst naszego życia i wyznaczających horyzonty poznania. Interpretator musi nawiązać dialog z rzeczywistością, o której mówi tekst. Rozumienie tekstu dokonuje się dzięki zajściu na siebie horyzontów odmiennych, horyzontu tekstu i horyzontu czytelnika tego tekstu (Horizontverschmelzung), a to jest możliwe tylko wtedy gdy ma się do czynienia ze zjawiskiem tzw. przynależności (Zugehorigkeit) czyli bardzo zasadniczego przybliżenia się interpretatora do interpretowanej rzeczywistości. Hermeneutyka jest procesem dialektycznym: zrozumienie jakiegoś tekstu jest zawsze zrozumieniem o szerszym zasięgu.
W poglądach hermeneutycznych Ricoeura odnajdujemy przede wszystkim mocne wyakcentowanie funkcji dystansu jako warunku wstępnego do właściwego przyswojenia sobie tekstu. Pierwszy dystans pojawia się między tekstem a jego autorem, gdyż tekst, od momentu powstania uzyskuje pewną niezależność od swego autora; zaczyna się swoista „kariera jego sensu". Z drugim dystansem mamy do czynienia pomiędzy tekstem a jego kolejnymi czytelnikami, którzy mają obowiązek respektowania świata tekstu w całej jego „inności". Do interpretacji jakiegoś tekstu niezbędna jest jego analiza literacka i historyczna. Jednakże do sensu tekstu nie można tak naprawdę dotrzeć dopóty, dopóki nie zostanie on zaktualizowany w przeżyciu czytelnika, który sobie ten tekst przyswaja. Biorąc za punkt wyjścia swoją sytuację życiową, czytelnik jest niejako zmuszony do poszukiwania znaczeń nowych, ciągle jednak jakby na przedłużeniu linii wyznaczonej przez zasadniczy sens tekstu. Studia nad tekstami biblijnymi nie powinny mieć za przedmiot tylko języka; powinny próbować dotrzeć do rzeczywistości, o której mowa w tekście.
Religijny język Biblii jest językiem symboli, językiem „dającym do myślenia"; językiem, w użyciu którego odkrywa się nieustannie nowe bogactwa sensu; jest językiem sfery transcendentnej; jest językiem, który sytuuje osobę ludzką w wymiarach samej głębi jej bytowania.

2. Przydatność dla egzegezy

Co te nowoczesne teorie wnoszą do interpretacji tekstów biblijnych? Biblia jest Słowem Bożym przeznaczonym dla ludzi kolejnych epok. Dlatego przy interpretacji Biblii nie można obyć się bez skorzystania z teorii hermeneutycznej, która pozwala wprowadzić metodę krytyki literacko-historycznej do bardziej pojemnego modelu interpretacyjnego. Chodzi o swoiste pokonanie dystansu, dzielącego czasy autorów i pierwszych adresatów tekstów biblijnych od epoki nam współczesnej, aby w ten sposób doprowadzić do poprawnego zaktualizowania przesłania tych tekstów tak, by mogły przyczyniać się do podtrzymywania żywej wiary wyznawców Chrystusa. Każda egzegeza tekstów powinna być uzupełniana „hermeneutyką", we współczesnym rozumieniu tego terminu.
Potrzeba odwoływania się do hermeneutyki to znaczy do dzisiejszych zasad interpretacji, ma swoje uzasadnienie w samej Biblii a także w historii jej interpretacji. Całość pism Starego i Nowego Testamentu jest rezultatem długiego procesu kolejnych reinterpretacji wielkich wydarzeń, procesu pozostającego w ścisłym związku z życiem wspólnot ludzi wierzących. Według tradycji kościelnej Ojcowie Kościoła, jako pierwsi interpretatorzy Pisma św., byli przekonani, że ich egzegeza tekstów biblijnych stałą się pełną dopiero wtedy, kiedy sens tych tekstów zrozumieli chrześcijanie żyjący w tamtych czasach.

Spis treści :.

Intencje wyrażane przez teksty biblijne odkrywa się w ich sformułowaniach dopiero wtedy, gdy dotrze się do treści wyrażonej przez ich wiarę i powiąże się te treści z doświadczeniami naszych czasów ludzi wierzących.
Hermeneutyką dzisiejsza jest zdrową reakcją na pozytywizm historyczny i na wszelkie próby zastosowania w studiach nad Biblią kryteriów obiektywizmu, postulowanego przez nauki przyrodnicze. Z jednej strony wydarzenia zredagowane przez Biblię są już zintepretowane, z drugiej zaś wszelkie wyjaśnienia opisów tych wydarzeń zakłada z konieczności pewien subiektywizm egzegety. Właściwe zrozumienie tekstu biblijnego jest dostępne tylko dla tego, który osobiście przeżył to, o czym mówi tekst. Każdy interpretator tekstu biblijnego staje wobec następującego problemu: Jaka teoria hermeneutyczna umożliwia w sposób najwłaściwszy dotarcie zarówno do najgłębszych pokładów rzeczywistości, o której mówi Pismo św. jak i do opisu tej rzeczywistości, zrozumiałego dla ludzi naszych czasów? Trzeba stwierdzić, w gruncie rzeczy, że niektóre teorie hermeneutyczne nie są w pełni przydatne do interpretacji Pisma św. I tak na przykład egzystencjalna interpretacja proponowana przez Bultmanna, prowadzi do uwięzienia przekazu treści chrześcijańskich w objęciach bardzo szczególnej filozofii. Ponadto, z racji na założenia, z których zrodziła się ta hermeneutyką, przesłanie Pisma św. jest pozbawione, w znacznej mierze, swych realnych podstaw (w wyniku przesadnej „demitologizacji") i podporządkowane ideom antropologicznym. Filozofia staje się normą interpretacji a nie narzędziem służącym do lepszego zrozumienia tego, co stanowi przedmiot centralny całej interpretacji: osoby Jezusa Chrystusa i zbawczych wydarzeń, które mają miejsce w naszych czasach. Autentyczna interpretacja Pisma św. polega na przyjęciu sensu zawartego w tych wydarzeniach a zwłaszcza w osobie Jezusa Chrystusa.
Ten sens wyrażają teksty. W celu uniknięcia subiektywizmu, aktualizacja tekstów powinna być oparta na jego solidnym studium a założenia, na których opiera się cała lektura tekstu, winny być nieustannie weryfikowane właśnie przy pomocy tekstu. Hermeneutyką biblijna, choć należy do kategorii generalnej wszelkich tekstów literacko-historycznych jest równocześnie hermeneutyką jedyną w swoim rodzaju. To przedmiot tej hermeneutyki wyznacza jej cechy specyficzne. Zbawcze wydarzenia oraz ich dopełnienie się w osobie Jezusa Chrystusa nadają sens w ogóle dziejom ludzkości. Wszelkie, podejmowane w czasie interpretacji nowe, nie będą niczym innym jak tylko odsłanianiem i rozwijaniem bogactw tego sensu. Biblijnych opisów zbawczych wydarzeń nie da się w pełni zrozumieć przy pomocy samego rozumu. Ich interpretacja jest uzależniona od pewnych uwarunkowań, którymi są: wiara żywej społeczności eklezjalnej i światło Ducha świętego. W miarę jak umacnia się życie Duchem Świętym czytelnika tekstów natchnionych, pogłębia się też zrozumienie rzeczywistości, o której mówią te teksty.

B. Sens Pisma natchnionego

Osiągnięcia nowoczesnej hermeneutyki biblijnej a także wyniki najnowszych badań nad dziełem literackim pozwalają również egzegezie biblijnej pogłębić rozumienie swoich zadań, których złożoność stała się jeszcze bardziej oczywista. Egzegeza starożytna nie mogąc respektować, rzecz jasna, rygorów nowoczesnych badań naukowych, w każdym tekście Pisma św. dopatrywała się wielu poziomów znaczeniowych. Najczęściej dokonywano rozróżnienia sensów na dosłowny i duchowy. Egzegeza średniowieczna ukazywała trzy różne aspekty sensu duchowego, które dotyczyły: znaczenia prawdy objawionej, sposobu wprowadzania jej w życie i ostatecznego dopełnienia. Stąd wziął się sławny dystych Augustyna z Danii (XIII w.): Littera gesta docet, quid credas allegoria, moralis quid agas, quid speres anagogia.
Przeciwstawiając się tej wielokrotności sensów, egzegeza historyczno-krytyczna propagowała, mniej lub bardziej wyraźnie, tezę o jednym jedynym sensie. Znaczyło to, mówiąc inaczej, że tekst nie może posiadać równocześnie wielu sensów. Wszystkie wysiłki egzegezy historyczno-krytycznej zmierzają do tego, żeby określić po prostu sens konkretny takiego czy innego tekstu biblijnego, mając na uwadze okoliczności, w których dany tekst powstawał.
Teza ta jednak natrafia dziś na sprzeciw ze strony zarówno różnych badań nad językiem jak i hermeneutykami filozoficznymi, które dopuszczają wieloznaczeniowość tekstów pisanych.
Problem jest poważny i pojawia się w różnych postaciach, w zależności od rodzaju tekstów, takich jak np. opowiadanie historyczne, przypowieści, proroctwa, prawa, przysłowia, teksty modlitewne, hymny. Można jednak sformułować kilka zasad ogólnych, uwzględniając istniejącą w związku z tym różnorodność opinii.

1. Sens dosłowny

Nie tylko można, ale koniecznie powinno się podejmować wszelkie wysiłki, aby określić dokładnie sens tekstu w takiej jego postaci, jak był zredagowany przez jego autora. Taki sens nazywa się dosłownym. Potrzebę bardzo zasadniczą poszukiwania tego sensu zgłaszał wyraźnie już św. Tomasz (S. Th. l, q. 1. a. 10 ad 1).
Sensu dosłownego czyli literalnego nie należy mieszać z sensem literalistycznym, za istnieniem którego opowiadają się fundamentaliści. Do odnalezienia sensu dosłownego nie wystarczy przetłumaczyć tekst słowo po słowie. Należy próbować go zrozumieć według konwencji literackich epoki, w której powstawał. Jeśli jakiś tekst posiada charakter metafory, to jego sens wcale nie wynika wprost z przekładu słowa po słowie (np.: „Niech będą przepasane biodra wasze", Łk 12, 35), ale właśnie z metaforycznego użycia poszczególnych terminów ("Bądźcie zawsze gotowi"). Kiedy chodzi o jakiś opis, to sens dosłowny nie koniecznie pokrywa się z przekonaniem, że opowiedziane w tekście wydarzenia rzeczywiście miały miejsce, gdyż dany tekst może właśnie nie należeć do gatunku historycznego, ale stanowić wytwór czystej wyobraźni.

Spis treści :.

Sens dosłowny Pisma św., to ten, który został wyrażony wprost przez ludzi jako pisarzy natchnionych. Będąc owocem natchnienia, ten właśnie sens jest również zamierzony przez Boga, głównego Autora tekstu natchnionego. Odkrywa się ten sens poprzez dokładną analizę tekstu, rozpatrywanego w jego kontekście literackim i historycznym. Zadaniem głównym egzegezy jest przeprowadzić jak najstaranniej tę analizę, posługując się przy tym wszystkimi środkami stosowanymi w badaniach literacko-historycznych po to, aby określić z całą dokładnością sens dosłowny tekstów biblijnych (por. Divino afflante Spiritu, EB 550). Do osiągnięcia tego celu szczególnie konieczne jest badanie gatunków literackich (tamże 560).
Ale czy sens dosłowny jakiegoś tekstu jest rzeczywiście jedyny? Generalnie, tak. Nie chodzi tu jednak o zasadę bezwzględną i to z dwu powodów: Po pierwsze pisarz natchniony może świadomie nawiązywać do wielu poziomów tej samej rzeczywistości. Tak się rzeczy mają bardzo często w poezji. Natchnienie biblijne nie wyklucza tej możliwości psychologiczno-językowej. Wielu tego rodzaju przykładów dostarcza czwarta ewangelia. Po drugie nawet jeśli jakieś zdanie sformułowane przez pisarza natchnionego wydaje się posiadać tylko jedno znaczenie, to wskutek Boskiego natchnienia w odbiorze zdanie takie może być wieloznaczne. Taki charakter posiadają słowa wypowiedziane przez Kajfasza u J 11, 50. Jest to rezultat pewnej kalkulacji politycznej a równocześnie wyraźne objawienie Boże. Obydwa te aspekty znaczeniowe wchodzą w zakres sensu dosłownego, gdyż odkrywa się je dzięki badaniu kontekstu. Przypadek ten choć jest skrajny, posiada jednak swoją wymowę. Powinien stanowić przestrogę przeciwko zbyt zacieśnionemu pojmowaniu sensu dosłownego tekstów natchnionych.
Należy przede wszystkim mieć na uwadze aspekt swoistego dynamizmu wielu tekstów. I tak na przykład sens Psalmów królewskich nie powinien być zbytnio ograniczany historycznymi okolicznościami ich powstania. Mówiąc bowiem o królu Psalmista nawiązuje równocześnie do instytucji królestwa, ale także do pewnej wizji idealistycznej królowania, zgodnej z planami Bożymi. W ten sposób tekst wykracza poza ramy takiej czy innej formy sprawowania władzy królewskiej, utrwalonej w historii. Otóż egzegeza historyczno-krytyczna zdradza i to aż nazbyt często tendencję do ograniczania sensu, wiążąc go wyłącznie z określoną sytuacją historyczną, podczas gdy raczej powinna starać się określić kierunek, w jakim zmierza myśl wyrażana przez dany tekst. Ten kierunek, zamiast skłaniać do definitywnego zatrzymania sensu na jednej myśli, zachęca raczej do śledzenia, bardziej lub mniej widocznego, jego różnych przedłużeń.
Jeden z kierunków nowoczesnej hermeneutyki zwraca uwagę na zmianę statusu słowa ludzkiego, dokonującą się od momentu utrwalenia go na piśmie. Tekst napisany ma to do siebie, że może się znaleźć w całkiem innych warunkach. One to właśnie mogą go naświetlić w inny sposób, ukazując jego nowe aspekty znaczeniowe. Ta właściwość tekstów pisanych jest szczególnie ważna w swych następstwach gdy chodzi o Pismo św., uznawane za Słowo Boże. W rzeczywistości bowiem elementem wniesionym przez społeczność wiernych i przyczyniającym się do przetrwania tekstów biblijnych jest przeświadczenie, że teksty owe będą nadal nośnikami światła i życia dla przyszłych pokoleń. Sens dosłowny pozostaje od samego początku otwarty na dalszy rozwój, mogący się dokonywać dzięki kolejnym „relekturom” w nowych okolicznościach.
Nie wynika z tego wcale, że tekstom biblijnym można przypisywać jakikolwiek sens, interpretując go w sposób całkiem subiektywny. Przeciwnie, należy odrzucić jako nieautentyczną każdą taką interpretację, która byłaby heterogeniczną w stosunku do sensu zawartego w tekście pisanym przez autorów natchnionych. Dopuszczać sens heterogeniczny znaczyłoby nie tylko odcinać przesłanie biblijne od jego korzeni, którymi jest Słowo Boże przekazane w konkretnych warunkach historycznych, lecz także stwarzać możliwość dla zaistnienia subiektywizmu, pozbawionego wszelkiej kontroli.

2. Sens duchowy

Określenia „sens heterogeniczny” nie należy jednak pojmować w sposób zbyt ciasny, nie dopuszczający za żadną cenę jakichkolwiek dopełnień. Wydarzenia paschalne, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, stworzyły kontekst historyczny radykalnie odmienny, rzucający tak nowe światło na dawne teksty, że nabierają one innego znaczenia. Chodzi tu zwłaszcza o teksty, które w dawnych warunkach miały charakter hyperboliczny (np. proroctwo, w którym Bóg, mówiąc o synu Dawida, obiecuje „utwierdzić na zawsze” jego tron: 2 Sm 7, 12-13; l Krn 17, 11-14) a obecnie powinny być rozumiane dosłownie, ponieważ „Chrystus, powstawszy z martwych, nigdy już nie umiera” (Rz 6, 9). Egzegeci, którzy trzymają się „historycznego", zbyt zacieśnionego pojęcia sensu dosłownego, będą skłonni sądzić, że mamy tu do czynienia ze zjawiskiem heterogeniczności. Tymczasem ci, którzy są otwartości na pewną dynamiczność tekstów, dostrzegają w tym bardzo istotną ciągłość oraz równocześnie, przejście na jakby inny poziom: panowaniu Chrystusa nie będzie końca, ale nie na ziemskim tronie Dawida (por. także Ps 2, 7-8; 110, 1. 4).
W przypadkach tego rodzaju mówi się o „sensie duchowym". Najogólniej mówiąc sensem duchowym jest, według zasad wiary chrześcijańskiej, sens wyrażany prze teksty biblijne, czytane pod natchnieniem Ducha świętego w kontekście tajemnicy paschalnej Chrystusa i nowego życia, któremu ta tajemnica daje początek. Taki kontekst rzeczywiście istnieje. Nowy Testament właśnie w nim widzi wypełnienie się Pisma. Jest więc rzeczą całkiem normalną odczytywać Pismo św. w świetle tego nowego kontekstu, którym jest życie w Duchu Świętym.
Z definicji powyższej można wydedukować wiele pożytecznych sprecyzowań, dotyczących stosunku sensu duchowego do sensu dosłownego. Wbrew dość rozpowszechnionej opinii te dwa sensy niekoniecznie muszą być rozróżniane. Kiedy jakiś tekst biblijny odnosi się wprost do tajemnicy paschalnej albo do nowego życia, któremu ta tajemnica daje początek, to sens dosłowny tego tekstu jest równocześnie sensem duchowym. Są to przypadki bardzo częste w Nowym Testamencie.

Spis treści :.

Wniosek stąd, że egzegeci chrześcijańscy, mówiąc o sensie duchowym, mają na myśli najczęściej Stary Testament. Ale już i w Starym Testamencie jest wiele takich tekstów, których sens dosłowny jest równocześnie sensem religijnym i duchowym. Według zasad wiary chrześcijańskiej chodzi w takich tekstach o pewną zapowiedź życia nowego, które ma nam przynieść Jezus Chrystus.
Nawet wtedy, gdy mówi się o różnicy między sensem dosłownym i duchowym, nie można ich pozbawiać wzajemnych powiązań. Sens dosłowny stanowi rzecz jasna, bazę nieodzowną. W przeciwnym przypadku nie możnaby mówić o „wypełnieniu się” Pisma. Żeby mogło dojść do owego „wypełnienia się", najbardziej istotna jest właśnie ciągłość i swoista korelatywność sensów. Ale musi także znaleźć się miejsce na przejście ku wyższym poziomom określonej rzeczywistości.
Sens duchowy należy odróżniać od wszelkich interpretacji subiektywnych, zrodzonych z czystej fantazji i spekulacji umysłowych. Sens duchowy powstaje z uchwycenia relacji pomiędzy samym tekstem a danymi rzeczywistymi, które nie są temu tekstowi obce; ze związku wydarzeń paschalnych z ich następstwami, nie dającymi się wyczerpać w swej życiodajności a stanowiącymi ukoronowanie Bożych interwencji w dzieje Izraela dla dobra całej ludzkości.
Lektura duchowa, przeprowadzona we wspólnocie albo indywidualnie, prowadzi do odkrycia sensu duchowego tylko pod warunkiem, że będzie się odbywać w trosce o pozostanie w tej perspektywie. Trzeba w tym celu mieć na uwadze trzy poziomy rzeczywistości: tekst biblijny, misterium paschalne i okoliczności aktualnego życia w Duchu świętym.
Będąc przeświadczoną, że w tajemnicy Chrystusa znajduje się klucz do wszelkiej interpretacji Pisma św., egzegeza starożytna próbowała doszukiwać się sensu duchowego w najmniejszych szeczegółach tekstów biblijnych na przykład w każdym przepisie prawa rytualnego posługuje się przy tym metodami rabinistycznymi albo szukając inspiracji w alegoryzacji hellenistycznej. Egzegeza nowożytna nie może się zgodzić na przypisywanie tym próbom aż takich wartości interpretacyjnych, choć mogły one przynosić w przeszłości pewne korzyści pastoralne (por. Divino afflante Spiritu, EB 553).
Jednym z możliwych do zaistnienia aspektów sensu duchowego jest typologia, o której mówi się zazwyczaj, że należy nie tyle do Pisma św. co do rzeczywistości przedstawianych w Piśmie św.: Adam jako typ Chrystusa (Rz 5, 14), potop jako typ chrztu św. (l P 3, 20-21) itd. W gruncie rzeczy typologia opiera się na sposobie, w jaki Pismo św. przedstawia dawne rzeczywistości (por. np. głos Abla: Rdz 4, 10; Hbr 11, 4; 12, 24) a nie po prostu na samych owych rzeczywistościach. Konsekwentnie więc chodzi tu o pewien sens Pisma św.

3. Sens pełniejszy

Stosunkowo od niedawna będące w użyciu określenie „sens pełniejszy", budzi ciągle żywe dyskusje. Zwykło się nazywać tak głębsze znaczenie tekstu, zamierzone przez Boga ale nie dość jasno wyrażone przez pisarza natchnionego. Odkrywa się ten sens w tekstach biblijnych kiedy jedne z nich bada się w świetle drugich, już posiadających taki sens albo gdy analizuje się te teksty pod kątem widzenia wewnętrznego rozwoju objawienia.
Chodzi więc albo o znaczenie, które pisarz natchniony przypisuje innym wcześniejszym tekstom, rozpatrywanym przez niego w kontekście nasuwającym nowy sens dosłowny, albo o sens, który jakiemuś tekstowi biblijnemu nadaje bądź autentyczna tradycja Kościoła nauczającego bądź jakieś formalne orzeczenie soborowe. Na przykład kontekst Mt l, 23 nadaje sens pełniejszy proroctwu z Iz 7, 14 o almah, która ma począć posługując się przy tym tłumaczeniem Septuaginty (Parthenos): "Dziewica pocznie. W nauce Ojców Kościoła i w dekretach soborowych o Trójcy świętej wyraża się sens pełniejszy tekstów nowotestamentalnych o Ojcu, Synu i Duchu świętym. Definicja grzechu pierworodnego podana przez sobór Trydencki przedstawia sens pełniejszy nauki św. Pawła z Rz 5, 12-20 o następstwach grzechu Adama dla całej ludzkości. Jeżeli jednak nie ma tego rodzaju samokontroli przez odwołanie się do konkretnego tekstu albo do tradycji autentycznego magisterium, to dopatrywanie się sensu pełniejszego może doprowadzić do interpretacji nader subiektywnej, pozbawionej wszelkiej wartości.
Konkludując można stwierdzić, że sens pełniejszy to jakby inny sposób określania sensu duchowego jakiegoś tekstu w tych przypadkach, kiedy to sens duchowy wyraźnie nie pokrywa się z sensem dosłownym. Podstawą dla zaistnienia takiego sensu jest fakt, że Duch święty, Autor główny Pisma św., może tak kierować pisarzem natchnionym przy wyborze poszczególnych wyrażeń, że sam ów autor, przedstawiając pewne prawdy, nie pojmuje całej ich głębi. Głębia ta ukazuje się w pełni dopiero z upływem czasu dzięki, z jednej strony, wcześniejszym zrządzeniem Bożym, lepiej ukazującym przesłanie tekstu oraz, z drugiej strony, wskutek tego także, iż dane teksty znalazły się w kanonie Pisma św. W ten sposób powstał nowy kontekst, który ujawnił możliwość sensu, nie dającego się dostrzec w kontekście pierwotnym.

Spis treści :.